IVRP.pl Strona Główna IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Bp Wielgus współpracował z SB
Autor Wiadomość
Black^Widow 
Oberfeld-Hebel


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 4734
Skąd: DC (District Cracovia)
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 11:05   

Szymon Cygielski napisał/a:
A z lustracją innych jest to, że prezydent podpisał ustawę-gniota, a jego zapowiadana nowelizacja dalej nie została przyjęta, więc generalnie sprawa stoi w martwym punkcie.

O ile sie orientuje w tej sprawie, to jest nieco odwrotnie - wlasnie przyjeta glosami zdecydowanej wiekszosci w sejmie i podpisana przez Prezydenta ustawa o lustracji jest technicznie i merytorycznie lepsza niz rozne teraz wplywajace pomysly o jej nowelizacji. Podobnie wypowiadaja sie sami legalisci .Pryzjeta ustawa niesie ze soba nareszcie szeroki i jawny dostep do materialow SB , co bylo dotad fikcja - bo teraz sytuacja jest taka ze dostep maja byli aparatczycy + czesc dziennikarzy, ale przecietny obywatel ktory chce wiedziec dlaczego byl szykanowany i przez kogo moze sobie poskakac ... Kiedys mowilo sie ze "kto ma w reku teczki - ten ma wladze" I dzisiaj wydarzenia zdaja sie to potwierdzac w zupelnosci. Dlatego konieczna jest , moim takze zdaniem, taka ustawa , ktora upubliczni dane znajdujace sie w teczkach SB oraz zapewni mechanizmy do ich historycznej weryfikacji. W moim przekonaniu i rozumieniu ustawa ktora ma wejsc w zycie juz wz poczatkiem marca spelnia te wymogi

Pozdrawiam
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem
 
 
scyg
członek zarządu organizacji powiatowej
leming


Wiek: 55
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 1056
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 11:14   

Black^Widow napisał/a:

O ile sie orientuje w tej sprawie, to jest nieco odwrotnie - wlasnie przyjeta glosami zdecydowanej wiekszosci w sejmie i podpisana przez Prezydenta ustawa o lustracji jest technicznie i merytorycznie lepsza niz rozne teraz wplywajace pomysly o jej nowelizacji. Podobnie wypowiadaja sie sami legalisci .Pryzjeta ustawa niesie ze soba nareszcie szeroki i jawny dostep do materialow SB , co bylo dotad fikcja - bo teraz sytuacja jest taka ze dostep maja byli aparatczycy + czesc dziennikarzy, ale przecietny obywatel ktory chce wiedziec dlaczego byl szykanowany i przez kogo moze sobie poskakac ... Kiedys mowilo sie ze "kto ma w reku teczki - ten ma wladze" I dzisiaj wydarzenia zdaja sie to potwierdzac w zupelnosci. Dlatego konieczna jest , moim takze zdaniem, taka ustawa , ktora upubliczni dane znajdujace sie w teczkach SB oraz zapewni mechanizmy do ich historycznej weryfikacji. W moim przekonaniu i rozumieniu ustawa ktora ma wejsc w zycie juz wz poczatkiem marca spelnia te wymogi

Pozdrawiam

Jestem za jak najszerszym otwarciem akt SB, czemu dałem wyraz nie tylko na tym forum, choć motywuje mnie bardziej troska o przejrzystość życia publicznego niż chęć napiętnowania kogokolwiek. Natomiast podzielam obawy niektórych, że przyjęta ustawa (bazuję na relacjach prasowych i wypowiedziach prezydenta, bo oryginału prawdę mówiąc nie miałem czasu analizować) pomija istotną sprawę, czyli prawo człowieka do obrony, no i wprowadza dość kretyńską kategorię, czyli OŹI - w zasadzie ludzi współpracujących nieświadomie. Te wady wystarczą, żeby uznać ją za bubel, a decyzja prezydenta o natychmiastowej jej nowelizacji tylko mnie w tym zdaniu utwierdza.
_________________
Umiar w umiarze
Ruch Obywatelski na Rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych
 
 
obecny 
członek zarządu organizacji powiatowej


Wiek: 41
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 913
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 12:58   

No rozpoczyna się lustracja kościelna ! :) o to chodziło :) Glemp wkurzony Rydzyk tez :D jest ciekawie ale to będzie jedyna dobra droga do prawdy

ciekawy jestem czy te działania są tylko pod publiczkę i usuwa się płotki ... czy idzie wszystko w dobrą stronę :) książka Isakiewicza wychodzi za miesiąc :>
_________________
Był komunizm, postkomunizm no i POkomunizm.

A gdzie Polska ?
 
 
ptak 
przewodniczący zarządu o. p.


Wiek: 72
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 2015
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 14:22   

KrzysztofP napisał/a:



Niepojete jest dla mnie, że Prymas Polski może tak kłamać - i to prosto z ambony...


Prymas w pięknych słowach podziękował abp. Wielgusowi za wieloletnią, ofiarną służbę w szeregach bezpieki. Doceńmy to!
 
 
krakus 
sympatyk

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 11
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 14:50   

Pierwszy raz wypowiadam się na tym forum, do tego skłoniły mnie jakże ważne wydarzenia:

Ostatnie dni pokazują, iż główną przyczyną tego zamiszania było/jest postawa kościoła względem byłych sb-ków w jej szeregach. Dzięki kościołowi można powiedzieć pokonaliśmy komunizm, ale kościół pwoinien zrobic autolustrację. Ci co donosili na swoich kolegów robiąć przy tym kariery w kościele i przyjmując za to sowite wynagrodzenie powinni być zwolnieni NATYCHMIAST z najwyższych stanowisk kościelnych... a że opór materii kościelnej zwłaszcza wysokiego szczebla jest bardzo duży znaczy to jedno: jeszcze nieraz dojdą do nas informacje o znalezieniu nowego agenta wśród wysokich dostojników kościoła.

Postawa dla mnie Wilegusa jest niepojęta - nie dość , ze znaleźli na jego teczkę, a on dalej sie wypierał i skłamał. Dla mnie to jest bolesne, bo jestem praktykującym katolikiem i to bardzo. Dostojnicy kościoła powinni byc poza wszelkimi podejrzeniami.

Dzisiaj usłyszałem, że ksiadz Bielański - proboszcz poarafii katedralnej na Wawelu złożył rezygnacje - wiadomo, oskarżenia o współprace SB.
Coraz bardziej mmnie sie podoba postawa kardynała Dziwisza, widać, że chce rozwiązać w Krakowie problem byłych księzy sb-ków, mimo początkowej zgoła innej postawie. Naprawde się cieszę.

Juz niedługo w Krakowie może być nowe zamieszanie proboszcz najważniejszej parafii w Krakowie Mariackiej ks.Bronisław Fidelus też był tajnym współpracownikiem SB.

Mam nadzieję, że ostatnie wydarzenia przyspieszą lsutracje w kościele - teraz juz kościół nie ma innego wyjścia, bo dzika lustracja jest znacznie gorsza.

Pozdrawiam z miasta Krakowa!
 
 
Stary Belf 
Sprzątacz Tego Forum!


Wiek: 113
Dołączył: 30 Gru 2002
Posty: 4820
Skąd: Rodowite Mazowsze
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 14:52   

Polscy księża to nie tylko: Wielgus, Czajkowski, Drozdek czy Maliński. To także męczennicy i gorliwi wyznawcy z ostatnich prawie 70 lat. Począwszy od błogosławionych biskupów Nowowiejskiego i Wetmańskiego, błogosławionych księży Frelichowskiego i Findysza, Sług Bozych kard. Wyszyńskiego i ks. Popiełuszki, a także księży Fertaka, Łubińskiego, Uchmana, Wosia, Pawliny, Ortotowskiego, Gurgacza, Zuba, Kotlarza, Boguckiego, Niedzielaka, Suchowolca, Zycha, Jancarza.
Oraz tych jeszcze żyjących: bp. Tokarczuka, księży Małkowskiego, Michalaka, Żołnierkiewicza, Malackiego, Sikorskiego, Isakowicza-Zaleskiego, Monia, Kozłowskiego....
Pamiętajmy o Nich, a szczególnie nasz episkopat....
_________________
Kryzys załomotał do naszych drzwi, wyłamał próg ostrożnościowy i tak nas walnął rykoszetem, że zgubiliśmy 29 miliardów złotych
/Wolna parafraza Donia/
 
 
obecny 
członek zarządu organizacji powiatowej


Wiek: 41
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 913
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 14:58   

nom tu racja :) jakoś nie pasuje mi do tego obrazu jedna najważniejsza postać w polskim kościele... WHY WHY ? :D

wiadomo o kogo chodzi :>
_________________
Był komunizm, postkomunizm no i POkomunizm.

A gdzie Polska ?
 
 
Wojtek K 
sekretarz zarządu organizacji powiatowej


Wiek: 56
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 1535
Skąd: czasowo z podziemia
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 15:35   

TLM napisał/a:
Polscy księża to nie tylko: Wielgus, Czajkowski, Drozdek czy Maliński. To także męczennicy i gorliwi wyznawcy z ostatnich prawie 70 lat. Począwszy od błogosławionych biskupów Nowowiejskiego i Wetmańskiego, błogosławionych księży Frelichowskiego i Findysza, Sług Bozych kard. Wyszyńskiego i ks. Popiełuszki, a także księży Fertaka, Łubińskiego, Uchmana, Wosia, Pawliny, Ortotowskiego, Gurgacza, Zuba, Kotlarza, Boguckiego, Niedzielaka, Suchowolca, Zycha, Jancarza.
Oraz tych jeszcze żyjących: bp. Tokarczuka, księży Małkowskiego, Michalaka, Żołnierkiewicza, Malackiego, Sikorskiego, Isakowicza-Zaleskiego, Monia, Kozłowskiego....
Pamiętajmy o Nich, a szczególnie nasz episkopat....


Napewno bylo ich jeszcze wiecej. Ja dorzucam jeszcze bp. Kaczmarka...
 
 
Trapp 
baron wojewódzki


Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 4086
Skąd: mazowsze
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 16:48   

krakus napisał/a:
Dzisiaj usłyszałem, że ksiadz Bielański - proboszcz poarafii katedralnej na Wawelu złożył rezygnacje - wiadomo, oskarżenia o współprace SB.
Coraz bardziej mmnie sie podoba postawa kardynała Dziwisza, widać, że chce rozwiązać w Krakowie problem byłych księzy sb-ków, mimo początkowej zgoła innej postawie. Naprawde się cieszę.

O Bielańskim było słychać co najmniej rok temu.
Postawa Kardynała Dziwisza :?: mnie akurat całkowicie się nie podoba, odwołanie Bielańskiego jest podobno związane z tym że donosił m.in. akurat na Dziwisza ( tak słyszałem przed chwilą w TVP3 - podobno napisał o tym Newsweek).
_________________
Poseł PiS Andrzej Kosztowniak chciał dowiedzieć się, ile pieniędzy wydano na nagrody dla ministrów i wiceministrów rządów PO, czyli w latach 2010-2015. Z Kancelarii premiera otrzymał odpowiedź, że sekretarze i podsekretarze stanu w KPRM w tym okresie otrzymali łącznie 38 tys. zł nagród. To ponad 15 razy mniej niż wyniosły nagrody tylko w jednym roku rządów premier Beaty Szydło.
 
 
krakus 
sympatyk

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 11
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 17:04   

daru napisał/a:

O Bielańskim było słychać co najmniej rok temu.
Postawa Kardynała Dziwisza :?: mnie akurat całkowicie się nie podoba, odwołanie Bielańskiego jest podobno związane z tym że donosił m.in. akurat na Dziwisza ( tak słyszałem przed chwilą w TVP3 - podobno napisał o tym Newsweek).


Wg. mnie Dziwisz coraz bardziej w tym temacie dojrzewa, napewno nie zachowuje sie jak Glemp, który jeszcze bronił Wielgusa. Wg. mnie ma duze naciski od kościoła, żeby spowolnić tą sprawę. Dla mnie obok Gocłowskiego, Bonieckiego jest jedną z jaśniejszych postaci kościoła w tej sprawie.
I jeszcze jedna reflekskja mnie się nasuwa - skoro szacuje się, że około 10% księzy współpracowało z SB, to patrząc na władze koscielne tą samą proporcją to jeszcze niestety nie o jednym TW usłyszymy, którew siedzi we władzach kościoła. Dlatego tak duża wg. mnie jest opór koscielnej materii.
Mam nadzieje, że dzięki temu co się teraz dzieje wymieniony przezemnie ks. Bronisłąw Fidelus i wielu innych zapłaci za donoszenie na swoich braci i kościół - oni mają już dusze zabrudzoną kłamstwem. Pzdr!
 
 
robines 
sekretarz zarządu koła


Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 432
Skąd: ze wsi
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 17:26   

Także zgadzam się z tym że Kard.Dziwisz powoli "dojrzewa"...On po prostu tyle lat był przy Ojcu Świętym,poza Polską, że potrzebuje trochę czasu żeby to wszystko okiełznac. W krakowskim kościele niestety jest dużo więcej byłych konfidentów niż tylko Bielanski i Fidelus.Generalnie w kościele krakowskim aż wrze(i na górze, i na dołach) Mój bliski znajomy jest wikarym w jednej z krakowskich parafii więc troszkę wiem w tym temacie...Bardzo to przykre ale prawdziwe!
_________________
"Polskość to nienormalność-takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością,kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu"- Donald Tusk.
 
 
Pedro 
skarbnik zarządu organizacji powiatowej


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1450
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 17:36   

Ciekawe byłoby porównać casus Wielgusa i casus Balcerowicza. Jak dla mnie ich zachowanie było porównywalne do siebie ze wskazaniem na Balcerka. Nie wiem tylko dlaczego ten drugi jest czczony, wielbiony i wysławiany przez prawicowych publicystów takich jak: RAZ, Janke, Warzecha, tudzież seksbomba Michalik i większość innych. Dobry temat do badań nad zachowaniami stadnymi.
 
 
jozef
sympatyk

Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 38
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 20:37   

KrzysztofP napisał/a:



Niepojete jest dla mnie, że Prymas Polski może tak kłamać - i to prosto z ambony...


Było widać gołym okiem, że prymas jest emocjonalnie ledwo żywy. Ale to dość oczywiste. To co się stało, to czerwona kartka dla władz polskiego kościoła (oraz biskupa Kowalczyka).
 
 
Bonka 
przewodniczący koła

Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 593
  Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 21:07   

A mnie zastanawia, jak Watykan, dysponujacy przeciez najlepszym(?) na swiecie, wywiadem, mogl nie wiedziec o przeszlosci Wielgusa...
 
 
Rycy 
zwykły członek, płacący składki

Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 250
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 21:13   

Bonka napisał/a:
A mnie zastanawia, jak Watykan, dysponujacy przeciez najlepszym(?) na swiecie, wywiadem, mogl nie wiedziec o przeszlosci Wielgusa...


Zatkane kanały informacyjne są podobno. Oj coś myślę, że głównym punktem kanału informacyjnego Polska-Watykan jest arcybiskup Kowalczyk który ma pewne ,,wyskoki"...
_________________
www.prpg.pl
 
 
 
MS 
Banita


Wiek: 52
Dołączył: 07 Mar 2003
Posty: 9501
Skąd: z przeszłości
Wysłany: Pon 08 Sty, 2007 23:04   

Dzisiaj w telewizorni ktoś rozsądny zwrócił uwagę, że krytykując biskupów za różne przewiny zapominamy o jednym, mianowicie obowiązku posłuszeństwa wobec Ojca Świętego.
To dobre pytanie, mianowicie jak można było okazać dystans wobec nominacji, która była w wyłącznej gestii Papieża, z obowiązkiem dbania o Kościół jako całość oraz wspomnianym posłuszeństwie. Ot ciekawa kwestia.
_________________
Pucz trwa, Blacky samowolnie pozbawił mnie uprawnień admina.
 
 
Black^Widow 
Oberfeld-Hebel


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 4734
Skąd: DC (District Cracovia)
Wysłany: Wto 09 Sty, 2007 15:46   

Pedro napisał/a:
Jak dla mnie ich zachowanie było porównywalne do siebie ze wskazaniem na Balcerka. Nie wiem tylko dlaczego ten drugi jest czczony, wielbiony i wysławiany
Ehh, Pedro, zadajesz bardzo niewygodne w tym kraju pytania... Mam nadzieje ze zdajesz sobie z tego sprawe ? :)

Pozdrawiam
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem
 
 
uzyszkodnik 
sympatyk

Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 31
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 00:18   

Pedro napisał/a:
Ciekawe byłoby porównać casus Wielgusa i casus Balcerowicza. Jak dla mnie ich zachowanie było porównywalne do siebie ze wskazaniem na Balcerka. Nie wiem tylko dlaczego ten drugi jest czczony, wielbiony i wysławiany przez prawicowych publicystów takich jak: RAZ, Janke, Warzecha, tudzież seksbomba Michalik i większość innych. Dobry temat do badań nad zachowaniami stadnymi.


Od prezesa banku centralnego nikt nie wymaga wykładni spraw wiary i moralności... I to jest między obu panami podstawowa róznica :)
_________________
[...]nie masz ich, ani się oparli,
Co tak pyszne nadzieje byli już pożarli
(Samuel ze Skrzypny Twardowski)
 
 
Pedro 
skarbnik zarządu organizacji powiatowej


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1450
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 00:24   

uzyszkodnik napisał/a:
Od prezesa banku centralnego nikt nie wymaga wykładni spraw wiary i moralności... I to jest między obu panami podstawowa róznica :)


Czy ja wiem - zgodnie z różnymi rozumowaniami pojawiającymi się - można by przecież wywnioskować że odpowiedzialność jest dużo większa. To zadam pytanie. Czy osoba niemoralna może dbać o nasze oszczędności? Lub czy takiej osobie zostawiłbyś oszczędności do zaopiekowania się? :grin:
 
 
emel61 
członek zarządu organizacji powiatowej


Wiek: 62
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 924
Skąd: z Prus
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 09:03   

Wnioskując z tego co mówił kardynał Glemp wczoraj w wywiadzie z Karnowskim można dojść do wniosku, że do niego niektóre rzeczy nie docierają. Całkowicie ignoruje wnioski kościelnych przecież komisji, ślepo wierzy Wielgusowi, uważa ze powodem odwołania ingresu była nagonka medialna, marginalizuje przy tym wpływ na to Ojca Świętego.
Powiedział też, że abp Wielgus powinien wytoczyć proces o zniesławienie, a jeżeli nie on, to kto inny powinien to zrobić (czy też zrobi).
Taki proces w tej sytuacji byłby pożądany, gdyż jego wynik jest wiadomy i być może wpłynąłby na poglądy Glempa, Rydzyka i wielu innych.

Postawę Glempa można zrozumieć. Wielgus był jego protegowanym, on poręczył za niego własnym autorytetem i będzie go ( i siebie zarazem) bronił do upadłego.
Cała ta sytuacja była dla niego osobista porażką. Wystarczy sobie przypomnieć jego wygląd podczas tej słynnej mszy.
_________________
Miała być demokracja, a tu każdy wygaduje co chce! - L. Wałęsa
 
 
Wojtek K 
sekretarz zarządu organizacji powiatowej


Wiek: 56
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 1535
Skąd: czasowo z podziemia
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 09:31   

emel61 napisał/a:
Wnioskując z tego co mówił kardynał Glemp wczoraj w wywiadzie z Karnowskim można dojść do wniosku, że do niego niektóre rzeczy nie docierają. Całkowicie ignoruje wnioski kościelnych przecież komisji, ślepo wierzy Wielgusowi, uważa ze powodem odwołania ingresu była nagonka medialna, marginalizuje przy tym wpływ na to Ojca Świętego.
Powiedział też, że abp Wielgus powinien wytoczyć proces o zniesławienie, a jeżeli nie on, to kto inny powinien to zrobić (czy też zrobi).
Taki proces w tej sytuacji byłby pożądany, gdyż jego wynik jest wiadomy i być może wpłynąłby na poglądy Glempa, Rydzyka i wielu innych.

Postawę Glempa można zrozumieć. Wielgus był jego protegowanym, on poręczył za niego własnym autorytetem i będzie go ( i siebie zarazem) bronił do upadłego.
Cała ta sytuacja była dla niego osobista porażką. Wystarczy sobie przypomnieć jego wygląd podczas tej słynnej mszy.


Nie wiem czy pamietasz jak LeWal bronil sie, ze "kwity" na niego to przeciez tylko kopie kopi na mikrofilmach. Ale u LeWala byly tez kopie pokwitowan odbiorow wynagrodzen. A niezalezny sad uznal, ze to nie sa dowody wspolpracy Bolka...
 
 
obecny 
członek zarządu organizacji powiatowej


Wiek: 41
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 913
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 11:17   

emel61 napisał/a:
Wnioskując z tego co mówił kardynał Glemp wczoraj w wywiadzie z Karnowskim można dojść do wniosku, że do niego niektóre rzeczy nie docierają. Całkowicie ignoruje wnioski kościelnych przecież komisji, ślepo wierzy Wielgusowi, uważa ze powodem odwołania ingresu była nagonka medialna, marginalizuje przy tym wpływ na to Ojca Świętego.


hehe :) Komisję to sam powołał do życia GLEMP :)
sądy ?? przecież to ta komisja jasno stwierdziła fakt podpisania współpracy przez Wielgusa. Co do Glempa to moim zdaniem on także jest w coś umoczony. Jego upur w sprawach lustracji jest widziany nie od wczoraj. A jego reakcje także są dosyć szokujące i gorszące :> i to ma być prymas... prymas bezpieki chyba
_________________
Był komunizm, postkomunizm no i POkomunizm.

A gdzie Polska ?
 
 
klapaucjusz 
przewodniczący koła
j.e. Trurl imion czworga


Wiek: 43
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 745
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 12:38   

Co do bp Dziwisza to raczej należy miec do niego zaufanie

Ciekawie zachował sięw sprawie Isakiewicza - zakazał mu publicznych wypowiedzi, ale co do książki powiedział że jej recenzowac ani cenzurowac nie będzie - Ks. Zalewski ma się obronic materiałem który opublikuje. Odwołanie wawelsk9iego kanonika też świadczy o tym żę Dziwisz chce uniknąc sytuacji konfliktowych, mogących nadszarpnąc autorytet kościoła. I że nie zamierza oszczędzac lokalnych hierarchów kosztem wiarygodności Kościoła.


do obu panów zastanawiajacych się nad moralności Balcerka. Z całym szacunkiem dla waszych wywodów, g... o nim wiecie. Spierajcie się o to czy miał rację w posunięciach gospodarczych (jak dla mnie raz miał, raz nie), krytykujcie jego poglądy jak chcecie. Ale od jego moralności to się chłopcy odpierwiastkujcie, bo nie macie o tym najmniejszego pojęcia. Tak ze źródeł prywatnych, jak i oficjalnych (np. publicystyka Ziemkiewicza) mam informacje że jest to człowiek bardzo wysokich standardów moralnych. Więc trochę szacunku się mu należy. Może nie wszystko co zrobił musiało byc dla Polski dobre, ale odsądzanie go od czci i wiary jest czystej wody sk...twem. Hamujcie się.
_________________
Karol Wielki był sprawiedliwym królem. Kazał sądzić ludzi przed egzekucją.

Dżuma i Cholera. Scylla i Charybda. Michnik i Rydzyk.
 
 
Półkownik 
Stary Basior

Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 2968
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 13:10   

Trurl - nie ten wątek.
Odpowiem w stosownym temacie.
 
 
jozef
sympatyk

Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 38
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 13:23   

Pedro napisał/a:

Czy ja wiem - zgodnie z różnymi rozumowaniami pojawiającymi się - można by przecież wywnioskować że odpowiedzialność jest dużo większa. To zadam pytanie. Czy osoba niemoralna może dbać o nasze oszczędności? Lub czy takiej osobie zostawiłbyś oszczędności do zaopiekowania się? :grin:


Pierdoły Waść pleciesz. Minister Dorn opuścił żonę i żyje na kocią łapę. Czy tak niemoralny człowiek może pełnić taką funkcję? A Lepper, wicepremier, skazany jest prawomocnym wyrokiem. I co? I nic.
Pozdrawiam.
 
 
Pedro 
skarbnik zarządu organizacji powiatowej


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1450
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 13:34   

To znaczy że lustracja ma nie obejmować urzędników państwowych? Zaiste byłoby dziwne uświadczyć takiej opinii na Forum IV RP.


Cytat:
Minister Dorn opuścił żonę i żyje na kocią łapę


Skąd wiesz? Może to nie była jego wina...
 
 
Trapp 
baron wojewódzki


Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 4086
Skąd: mazowsze
Wysłany: Śro 10 Sty, 2007 17:03   

RZEPA napisał/a:

KOŚCIÓŁ Kto jeszcze ostrzegał Watykan

Sprawa abp. Wielgusa: pomoc z Waszyngtonu


Amerykańscy intelektualiści katoliccy w zeszłym tygodniu informowali nuncjusza apostolskiego w Waszyngtonie o agenturalnej przeszłości arcybiskupa Stanisława Wielgusa - dowiedziała się "Rzeczpospolita".


W ubiegłą środę, niemal natychmiast po opublikowaniu na stronach internetowych "Rzeczpospolitej" pierwszych informacji na temat współpracy abp. Wielgusa z SB, konserwatywni historycy i publicyści postanowili interweniować. Z przedstawicielem Watykanu w USA bp. Pietro Sambim spotkał się były amerykański ambasador w Watykanie Thomas Melady. Wspierał go m.in. słynny watykanista, biograf Jana Pawła II George Weigel. Zaraz potem nuncjusz poprosił o raport na temat przeszłości abp. Wielgusa znanego historyka Marka Chodakiewicza, od lat mieszkającego w USA. Niewykluczone zatem, że na ostateczną decyzję Benedykta XVI w sprawie metropolity warszawskiego mogły wpłynąć także informacje zza oceanu.

W Polsce zaś trwała wczoraj gorąca dyskusja na temat odpowiedzialności za wydarzenia z ostatniej niedzieli. W wywiadzie dla TVP prymas Józef Glemp ostro krytykował media, twierdząc, że abp Wielgus "padł ofiarą nagonki" i nie dano mu możliwości obrony. - Arcybiskupowi Wielgusowi należy się proces za to zniesławienie. I on powinien tego dochodzić - sugerował prymas. Według niego "państwo musi się wyzwolić od nacisku mediów".

Tymczasem już blisko tysiąc osób podpisało się pod wydrukowanym przez "Rz" listem otwartym w sprawie lustracji w Kościele. To jedna z kilku tego typu inicjatyw.

Piotr Kowalczuk, agar, pra
_________________
Poseł PiS Andrzej Kosztowniak chciał dowiedzieć się, ile pieniędzy wydano na nagrody dla ministrów i wiceministrów rządów PO, czyli w latach 2010-2015. Z Kancelarii premiera otrzymał odpowiedź, że sekretarze i podsekretarze stanu w KPRM w tym okresie otrzymali łącznie 38 tys. zł nagród. To ponad 15 razy mniej niż wyniosły nagrody tylko w jednym roku rządów premier Beaty Szydło.
 
 
KrzysztofP 
członek zarządu koła


Wiek: 47
Dołączył: 30 Wrz 2003
Posty: 396
Skąd: Festung Europa
Wysłany: Czw 11 Sty, 2007 14:18   

Posłuchajcie, jak Rydzyk dalej ściemnia i robi ludziom wode z mózgu....


http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=3987
 
 
 
Wojtek K 
sekretarz zarządu organizacji powiatowej


Wiek: 56
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 1535
Skąd: czasowo z podziemia
Wysłany: Czw 11 Sty, 2007 15:59   

Lustracja po polsku:
Niezabitowska podpisala bo byla zmeczona i chciala isc do domu - niewinna.
Ksiadz Wielgus podpisal bo chcial wyjechac za granice - TW :lol:
 
 
Benon
zwykły członek partii

Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 110
Wysłany: Czw 11 Sty, 2007 20:33   Coś ty Polakom Wielgusie wyprawił?

Coś ty Polakom Wielgusie wyprawił,
Że cię Benedykt urzędu pozbawił
Wybrawszy pierwej?

Czyżby delacji twój zamiar nieszczery,
Coś go sygnował dla zysków kariery
Hańbił tak szpetnie?

Może dlatego cię teraz oplwamy,
Żeś wiódł swój żywot tak jako my sami
Nie dość wielebnie?

Prawiąc o wierze, a żyjąc w obłudzie,
Każdy z nas karłów gdy piersi są cudze
Bije się chętnie...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 11