Black^Widow
Oberfeld-Hebel

Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Wrz 2006 Posty: 4422 Skąd: DC (District Cracovia)
|
Wysłany: Śro 13 Wrz, 2017 13:14 Afera podczas przesłuchań komisji ds. Amber Gold
|
|
|
Dziś w godzinach przedpołudniowych doszło podczas przesłuchiwania Emila Marata przed komisją śledczą ds. Amber Gold do wydarzenia bez precedensu - mianowicie wyszedł na światło dzienne fakt iż komisja dysponuje dwoma różnymi protokołami (stenogramami z nagrań rozmów Marcina P. oraz Emila Marata) z tych samych nagrań . W stenogramach okazały się być błędy tak podstawowe jak te same kwestie przypisane zupełnie innym osobom (np. informacja o mającej nastąpić wizycie agentów ABW w firmie Amber Gold wygłoszona według jednego ze stenogramów przez Emila Marata, a według drugiego przez samego Marcina P.) , oraz zupełnie abstrakcyjna interpretacja gdzie najpierw pada sformułowanie
Cytat: |
[nieczytelne ....]
| a następnie pojawia się jego dość dokładna interpretacja Cytat: | [powołuje sie na znajomości w banku ....] |
(oba cytaty spisałem z pamięci - oglądałem całość przesłuchania)
Dodatkowo podejrzenia budzi fakt iż oba stenogramy sa opieczętowane i podpisane przez różnych funkcjonariuszy ABW (wykonane za czasów szefowania tej instytucji przez p. Bondaryka) .
Po takim odkryciu - miało ono miejsce dokładnie podczas zadawania pytań - wmieszali się posłowie Brejza i (nie pamiętam nazwiska) twierdząc że w protokole którym dysponuja nie ma stwierdzeń o które pyta poseł przesłuchujący - są natomiast odmienne kwestie. Po ogłoszeni 5 minutowej przerwy przez Przewodniczącą Wassermann i weryfikacji obu materiałów źródłowych - okazało się że mamy do czynienia najprawdopodobniej z mistyfikacją przynajmniej w jednym przypadku i to , bardzo możliwe, iż mistyfikacją wykonaną od razu, podczas podejmowania działań przez ABW jeszcze w 2012 roku, wykonywanych przez pracowników ABW. Pracowników których pracę musiało zaakceptować kierownictwo Agencji - przesyłając materiały do prokuratury/sądu w toku śledztwa. Dodatkowej pikanterii dostarcza fakt, że nagrań źródłowych z podsłuchu telefonów pracowników AmberGold ABW już nie posiada, prawdopodobnie , jak stwierdziła na briefingu prasowym Małgorzata Wassermann - jest w ich posiadaniu sąd w gdańsku , który prowadził sprawę.
Powyższe stwierdzenia rzucają bardzo poważny cień i poważne oskarżenia wobec ówczesnego kierownictwa ABW o , przynajmniej nie dopiełnienie obowiązków, lub też celowe dezinformowanie i utrudnianie śledztwa. Oraz oczywiście składanie zmanipulowanych, poświadczonych powagą szefa ABW, materiałów dowodowych. A to już, wobec osób kierujących jedną ze służb specjalnych - niesamowicie poważne i mogące owocować długimi, surowymi wyrokami - oskarżenia.
Komisja , zgodnie z zapowiedziami swojej Przewodniczącej , składa zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury oraz ABW. Wobec zaistniałych wątpliwości przesłuchanie drugiego, zaplanowanego na dzisiejszy dzień świadka, zostało odłożone.
[UPD cytatów ze stenogramów - B^W 14:17] |
_________________ po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem |
|