Archiwum Akt Nietakdawnych - Dlaczego Marcinkiewicz przegrał?
Półkownik - Pon 27 Lis, 2006 12:19
Temat postu: Dlaczego Marcinkiewicz przegrał?
Dlaczego Marcinkiewicz przegrał?
Jeszcze na wiosnę, a także latem, wydawało się, iż Premier z Gorzowa nie będzie miał najmniejszych przeszkód aby stać się Prezydentem Warszawy. Przypomnijcie sobie ówczesne sondaże, te nawet PiS-owi nie przychylne. Poniżej 60 % w żadnym nie schodził, a z reguły wyniki były w okolicach 70%. Co się zatem w międzyczasie stało, co doprowadziło do porażki, mimo bezwzględnej przewagi w PR?.
Według mnie przyczyny można podzielić na dwie grupy: warszawską i ogólnopolską:
Do grupy przyczyn warszawskich zaliczyłbym:
1) Specyfikę składu mieszkańców tego miasta, której znaczna część to przybysze żądni szybkich, łatwych pieniędzy. Dla nich PiS jest głównym wrogiem. Kolejna część to rodziny byłych aparatczyków, którzy niejako z chlewa weszli do stolicy i rządzili przez ponad 40 lat. Ci głosowali w pierwszej turze na Bermana – Borowskiego, a później przenieśli swe głosy na HGW. Dla nich PiS to wróg nr 1, bo emeryturki okroić może. Ta, jak zwykle zdyscyplinowana grupa poszła bez mała w komplecie do urn (szkoda, że nie cmentarnych) i stąd ta frekwencja – większa niż w pierwszej turze.
2) Samozadowolenie Marcinkiewicza z dotychczasowych osiągnięć polegające na kompletnym braku widocznych, spektakularnych sukcesów jako Komisarza Warszawy. To była kontynuacja niemrawych rządów L. Kaczyńskiego, który jest wprawdzie kryształowej uczciwości człowiekiem, ale niestety pozbawionym polotu. Jeden taki sukces widoczny i na co dzień odczuwalny przez warszawiaków, a wygrałby już w 1-szej turze. Mając oparcie w rządzie i Prezydencie Polski mógł to zrobić. To nie musiałaby być skończona inwestycja, wystarczyłby zatwierdzony plan i rozpoczęta budowa. Oczywiście nie stadionu narodowego, bo to kupa śmichu Panie Krzychu.
Do grupy przyczyn ogólnopolskich oprócz meandrów z SO zaliczyłbym dwa główne:
1) Nie zakończenie rozliczania WSI. Macierewicz wprawdzie swe prace zakończył, ale raportu nie ma, bo brak ustawy. No to do jasnej cholery nie wiedzieli o tym braku w momencie rozpoczynania likwidacji. Czy przez ten rok nie można było w sejmowej kuchni odpowiedniego papierka wysmażyć?
2) Korowody z ustawa lustracyjną. PiS sporządził bubla (nie mylić z L.Bublem). Kompletne pomieszanie z poplątaniem, szkoda, że tam jeszcze jako winnych nie uwzględniono teściowych. Prezydent się wahał, wahał wreszcie się w ostatniej chwili wahnął i tego gniota podpisał oznajmiając, iż go natychmiast będzie nowelizował.
3) Dodatkowo, aczkolwiek nie pomniejszając roli. Filozofia finansów państwa wg. Zyty Gilowskiej. Nadal nie ma żadnego poparcia ani dla przedsiębiorczości ani dla rodzin. Pozostał jedynie fiskalizm, czyli ściąganie forsy z każdego z kogo się da. A wystarczyłoby jedno – zezwolenie na wspólne rozliczanie się rodzin. Jeżeli pracuje tylko ojciec, a matka wychowuje dwoje dzieci to dochody taty dzieli się na cztery i z tego oblicza się podatek, a nie jakieś tam odpisy w kwocie około 100 zł na dziecko. Można by było wówczas wprowadzić nawet 1000 progów podatkowych, o ile jest to oczko w głowie MinFin. Pomijając ilość miejsc pracy, która w ten sposób zwolniła by się dla młodzieży, to efekt finansowy, nawet w pierwszym roku ujemny szybko by się wyrównał, chociażby przez zwiększone zakupy i wpływy z VAT-u. A w sferze propagandowo – odczuwalnej PiS nie miałby przeciwnika, tym bardziej, że w ogólnej opinii PO to partia bogatych aferałów.
4) Te wymienione przyczyny zniechęcały do PiS-u nie tylko w Warszawie. To się odbiło także na wynikach, szczególnie do sejmików. No, a poza tym, to w sejmikach PiS strzelił sobie „samobója” zmianą ordynacji wyborczej. Znacznie lepiej na tym wyszła PO z PSL. No, ale tak ponoć Bozia karze za chciwość, nie popartą wytężoną pracą. Bo jakoś tych pracowitych w PiS-ie nie widać. Takich, co to nie tylko zaczynają efektownie, ale i kończą, jak mawiał pewien cinkciarz z Pruszkowa. Oby nie skończyli jako „uczciwe lenie”.
scyg - Pon 27 Lis, 2006 12:40
Temat postu: Re: Dlaczego Marcinkiewicz przegrał?
Półkownik napisał/a: |
Dlaczego Marcinkiewicz przegrał? |
W zasadzie z całym wywodem się zgadzam, oprócz jednego szczegółu:
Cytat: |
1) Specyfikę składu mieszkańców tego miasta, której znaczna część to przybysze żądni szybkich, łatwych pieniędzy. Dla nich PiS jest głównym wrogiem. |
Większość przybyszów z poza Warszawy to bardzo ciężko pracujący ludzie, pozytywnie wyróżniający się na tle "tutejszych", i dlatego mówienie o rządzy łatwych pieniędzy u przybyszów jest nadużyciem. A PiS rzeczywiście nie zachwyca ludzi, którzy chcieliby zarabiać a nie dostawać, bo jak sam niżej napisałeś, politykę podatkową prowadzi co najmniej nieciekawą.
Pedro - Pon 27 Lis, 2006 12:40
Temat postu: Re: Dlaczego Marcinkiewicz przegrał?
Półkownik napisał/a: |
Do grupy przyczyn ogólnopolskich oprócz meandrów z SO zaliczyłbym dwa główne:
|
Zgadzam się z większością tez przez ciebie postawionych. Nie przeceniał bym jednak ich znaczenia dla przeciętnego wyborcy. Marcinkiewicz przegrał dość niewielką liczbą głosów. To może być ta grupa która ostatecznie porzuciła PiS po "aferach wrześniowych" z Beger i Lepperem. Stawiam tezę która graniczy z pewnością że gdyby nie te sprawy to PiS by bez problemu wygrał wybory samorządowe, a Marcinkiewicz byłby prezydentem stolicy.
Półkownik - Pon 27 Lis, 2006 12:47
Temat postu: Re: Dlaczego Marcinkiewicz przegrał?
Pedro napisał/a: |
Półkownik napisał/a: |
Do grupy przyczyn ogólnopolskich oprócz meandrów z SO zaliczyłbym dwa główne:
|
Zgadzam się z większością tez przez ciebie postawionych. Nie przeceniał bym jednak ich znaczenia dla przeciętnego wyborcy. Marcinkiewicz przegrał dość niewielką liczbą głosów. To może być ta grupa która ostatecznie porzuciła PiS po "aferach wrześniowych" z Beger i Lepperem. Stawiam tezę która graniczy z pewnością że gdyby nie te sprawy to PiS by bez problemu wygrał wybory samorządowe, a Marcinkiewicz byłby prezydentem stolicy.
|
Ja o meandrach z SO nie pisałem, bo są one ogólnie znane, aczkolwiek nie mniej ważne. Skupiłem się na tym co czasami umyka.
Szymonie - nie robiłem dokładnej statystyki mieszkańców Warszawy. Skupiłem się na tych dwóch grupach, niestety bardzo wpływowych, które szczególnie PiS-u nienawidzą.
Edwill - Pon 27 Lis, 2006 13:52
Temat postu: Pocieszam się...
Półkownik wyliczył wiele powodów przegranej p. Marcinkiewicza. Można dyskutować tylko z nielicznymi. Stało się!... Chociaż 47% głosujących będzie miało swoich ludzi pomiędzy przedstawicielami "bogatych aferałów" patrzących tym ostatnim na ręce. Pocieszam się jak mogę, bo w sytuacji kiedy
Cytat: |
"Marek Borowski, Aleksander Kwaśniewski - to pierwsze osoby wymienione przez Gronkiewicz-Waltz w podziękowaniu. Obaj udzielili jej poparcia. Prawdopodobnie o wyniku zdecydowało to, że do urn poszedł elektorat lewicy. Chwilę wcześniej Gronkiewicz-Waltz przyznała, że jeśli wygra, w stolicy może rządzić koalicja Platformy z Lewicą i Demokratami." Mikołaj Wójcik -Nasz Dziennik |
... do wesołosci jest daleko...
Do Półkownika: Czy mogę ten post zamiescić na innym forum? Przyjmuję TYLKO pozytywną odpowiedź
Półkownik - Pon 27 Lis, 2006 14:05
Of course my lieber Freud żywiuszczyj poka z Kanadcami w miestie.
Edwill - Pon 27 Lis, 2006 14:25
Temat postu: Spasiba.
Półkownik napisał/a: |
Of course my lieber Freud żywiuszczyj poka z Kanadcami w miestie. |
Spasiba, spasiba, Błagarodie!
A może sam zaszczycił bys nas wklejając własnoklawiaturowo do
http://www.opolityce.yeahhh.eu/viewtopic.php?t=80
...eh
robines - Pon 27 Lis, 2006 14:30
Moim zdaniem Kazia dobił rabino Borowy+porno-prezydent Kwasulowy.To co w piątek(żałoba narodowa tzn.nieoficjalna cisza wyborcza) wyprawiała klika Waltera,te wszystkie Pochanki i inne Rymarze Koniecznie chcieli każdemu Warszawiakowi powiedziec głośno i dobitnie że najwspanialszy władca narodu (w całych jego dziejach) Olek K. oraz prawdziwy demokrata Marek B. popieraja HGW. No i Warszawiacy się napatrzyli a że inteligętne to bestie (Warszawiacy) to poszli i zagłosowali zgodnie z sumieniem...Waltera,Adasia i reszty salonowej inteligencji.
pozdrówka
Hegemon - Pon 27 Lis, 2006 14:37
Tego rabina przy Borowskim bym jednak odpuścił. Lepiej pasowałoby tu słowo "politruk".
A swoją drogą, towarzyszom z PO gratulujemy koalicjanta (przeszłego i przyszłego). Tylko jak to pogodzić z prywatnymi objawieniami pani prezydent elekt?
Półkownik - Pon 27 Lis, 2006 14:55
Hegemon napisał/a: |
Tego rabina przy Borowskim bym jednak odpuścił. Lepiej pasowałoby tu słowo "politruk".
A swoją drogą, towarzyszom z PO gratulujemy koalicjanta (przeszłego i przyszłego). Tylko jak to pogodzić z prywatnymi objawieniami pani prezydent elekt? |
A miała Ci ona jakiekolwiek objawienia? Bo jak ją co poniektórzy "bufetową" zwą, to dla niej objawieniem mogłaby byż co najwyżej być "halbka" piwa. Ali to we Lwowi, a nie w Warszawi. Tutaj, to jakiś "cienias".
A co do rabina to całkowicie zgadzam się z Hegemonem. Gdzie tam żydokomunie do rabinatu. Aczkolwiek nie zbadane są losy świata.
los - Pon 27 Lis, 2006 14:58
Temat postu: Re: Dlaczego Marcinkiewicz przegrał?
Szymon Cygielski napisał/a: |
Większość przybyszów z poza Warszawy to bardzo ciężko pracujący ludzie, pozytywnie wyróżniający się na tle "tutejszych". |
Znam ich wielu - poderzna gardlo wlasnej matce dla 20 groszy. Kwestia, co kto lubi.
Akiko - Pon 27 Lis, 2006 15:11
Hani mozna nie lubic, ale powiedziala krotko i zwiezle: "Przegral Pan bo byl Pan z...PiSu".
I tak dostal wiele glosow. Gdyby to byl inny kandydat z PiSu to przegralby z kretesem. Ludzie maja dosyc Leppera, Gertrycha, sloganow.
Jest to duze ostrzezenie dla PiSu.
Ludzie chca mieszkan, pracy, stabilnosci. Maja dosc klotni politykow. Cyrkow z odchodzenia ze stanowiska wicepremiera i powrotu nan.
Mysle ze ktos tak inteligentny jak Jaroslaw Kaczynski tego ostrzezenia nie zlekcewazy.
Pedro - Pon 27 Lis, 2006 15:23
Akiko napisał/a: |
I tak dostal wiele glosow. Gdyby to byl inny kandydat z PiSu to przegralby z kretesem |
Masz rację. Ale też nikt oprócz HGW nikt z PO nie miał by szans wygrać z Marcinkiewiczem. Kto? Komorowski by przegrał, a oprócz niego to tam nie ma zbyt wielu znanych ludzi. Poza ścisłym kierownictwem to jak napisał kiedyś von Kniprode cała reszta to jeden wielki Nowak.
Hegemon - Pon 27 Lis, 2006 15:27
Akiko napisał/a: |
(...) Ludzie chca mieszkan, pracy, stabilnosci. (...) |
Rozumiem że mieszkania, pracę i stabilność zapewnić ma czołowa postać frakcji psychiatrycznej PO. Wszystko to być może, lecz dla mnie to typowy przykład myślenia życzeniowego jest.
Półkownik - Pon 27 Lis, 2006 15:33
Hegemonie, czyż nie możesz tego zrozumieć. Jejmość w Atlancie mieszka, a tam blisko do Tary co to nie przeminęła z wiatrem.
scyg - Pon 27 Lis, 2006 15:33
Hegemon napisał/a: |
Akiko napisał/a: |
(...) Ludzie chca mieszkan, pracy, stabilnosci. (...) |
Rozumiem że mieszkania, pracę i stabilność zapewnić ma czołowa postać frakcji psychiatrycznej PO. Wszystko to być może, lecz dla mnie to typowy przykład myślenia życzeniowego jest.
|
Mieszkania ludzie sobie sami kupią, jak będą mieli pieniądze z pracy, bo za ZUSowską rentę, zapomogę czy emeryturę to mała szansa. Coraz więcej ludzi wyjeżdża z kraju, i widzi, że dobre państwo nie jest od tego, żeby im wszystko dać, tylko od tego, żeby zapewnić jakieś ramy bezpieczeństwa i sprawiedliwości (nie społecznej, tylko tej "pospolitej"). Stabilność będzie, jak sobie posłowie urządzą wydłużone wakacje na Karaibach, i przestaną bez końca mącić w przepisach. Ot co.
Półkownik - Pon 27 Lis, 2006 15:39
Szymon Cygielski napisał/a: |
....Stabilność będzie, jak sobie posłowie urządzą wydłużone wakacje na Karaibach, i przestaną bez końca mącić w przepisach. Ot co. |
A wiesz Szymonie, że to super pomysł. Co których wybiorą, to ich na czteroletni urlop na Karaiby wysłać. A szczególnie starymi posowieckimi samolotami. Chyba nas by to taniej kosztowało. A zamiast sejmu zatrudnić tak z 50-ciu młodych prawników co by wszystkie przepisy i ustawy do olbrzymiego pieca wrzucili, napisawszy uprzednio taką niewielką broszurkę o obowiązujących w Rzeczpospolitej prawach, obowiązkach i powinnościach. Bez żadnych przywilejów.:P
Pedro - Pon 27 Lis, 2006 15:41
Widzę że pan Półkownik Adama Smitha wielbicielem jest.
scyg - Pon 27 Lis, 2006 15:41
Półkownik napisał/a: |
Szymon Cygielski napisał/a: |
....Stabilność będzie, jak sobie posłowie urządzą wydłużone wakacje na Karaibach, i przestaną bez końca mącić w przepisach. Ot co. |
A wiesz Szymonie, że to super pomysł. Co których wybiorą, to ich na czteroletni urlop na Karaiby wysłać. A szczególnie starymi posowieckimi samolotami. Chyba nas by to taniej kosztowało. A zamiast sejmu zatrudnić tak z 50-ciu młodych prawników co by wszystkie przepisy i ustawy do olbrzymiego pieca wrzucili, napisawszy uprzednio taką niewielką broszurkę o obowiązujących w Rzeczpospolitej prawach, obowiązkach i powinnościach. Bez żadnych przywilejów.:P
|
Popieram, bez zastrzeżeń.
Akiko - Pon 27 Lis, 2006 15:42
Heg..ludzie znowu zaczynaja spogladac w strone lewicy..PO tez powinna wziasc sie do pracy.
Panie Szymonie...piekarz niesprzedane pieczywo oddal do domu dziecka i nalozono nan podatki ,wiec zbankrutowal. Ma Pan racje...masa chorych przepisow podcina wielu skrzydla.
Wojtek K - Pon 27 Lis, 2006 15:44
Hegemon napisał/a: |
Wszystko to być może, lecz dla mnie to typowy przykład myślenia życzeniowego jest. |
Szkoda 4 lat dla Warszawy - Gronkowca wybrali glownie naplywowi (podane bylo na WSI24). Czy oni akurat sa nastawieni zyczeniowo? Ciekawe w tym jest, ze PO trabi o tym, ze PiS naobiecywal a Akiko twierdzi, ze ludzie szukaja tego co obiecywal PiS i dlatego wybrali Gronkowca
Półkownik - Pon 27 Lis, 2006 15:46
Pedro napisał/a: |
Widzę że pan Półkownik Adama Smitha wielbicielem jest. |
Jeszczem z onym wymienionym żadnego PORTO nie odkorkował, nie mówiąc o tegoż opróżnieniu, zatem o wielbicielstwie w żadnej mierze mowy być nie może. Ot po prostu zwykły chłopski rozum.
Półkownik - Pon 27 Lis, 2006 15:48
Wojtek K napisał/a: |
Hegemon napisał/a: |
Wszystko to być może, lecz dla mnie to typowy przykład myślenia życzeniowego jest. |
Szkoda 4 lat dla Warszawy - Gronkowca wybrali glownie naplywowi (podane bylo na WSI24). Czy oni akurat sa nastawieni zyczeniowo? Ciekawe w tym jest, ze PO trabi o tym, ze PiS naobiecywal a Akiko twierdzi, ze ludzie szukaja tego co obiecywal PiS i dlatego wybrali Gronkowca
|
Jak to zwykle Jejmość.
Półkownik - Pon 27 Lis, 2006 16:27
Temat postu: Re: Spasiba.
edwill napisał/a: |
A może sam zaszczycił bys nas wklejając własnoklawiaturowo do
http://www.opolityce.yeahhh.eu/viewtopic.php?t=80
...eh |
Próbowałem, ale mnie logowanie wywaliło. A do tej pory nigdy się tam nie logowałem. Czyżbym miał klona ksywowego?.
Edwill - Pon 27 Lis, 2006 16:56
Temat postu: Re: Spasiba.
Półkownik napisał/a: |
edwill napisał/a: |
A może sam zaszczycił bys nas wklejając własnoklawiaturowo do
http://www.opolityce.yeahhh.eu/viewtopic.php?t=80
...eh |
Próbowałem, ale mnie logowanie wywaliło. A do tej pory nigdy się tam nie logowałem. Czyżbym miał klona ksywowego?.
|
Nie wierzę Ci Rejestracja jest skutecznym rozwiązaniem Cieszę się z perspektywy pozyskania tak znacznego forumowicza.
Hegemon - Pon 27 Lis, 2006 17:09
Panowie, proszę tu dywersji nie szerzyć
Trapp - Pon 27 Lis, 2006 17:27
Hegemon napisał/a: |
Tylko jak to pogodzić z prywatnymi objawieniami pani prezydent elekt? |
No jak to, przecież Pomazaniec Boży ją poparł.Ten co to był niewierzący, ale praktykujący .
A tak w temacie to na te ok. 3% wystarczyły te nocne telefony i stacja we Włoszczowie.O pierwsze trudno winić kogoś z PiS, ale drugie to chłopcy bardzo się napracowali żeby był wynik na nie
Półkownik - Pon 27 Lis, 2006 19:48
Przed chwilą oglądałem Kuchcińskiego w TV. Do niego jeszcze nie dotarło, iż Marcinkiewicz przegral. Nie mówiąc o tym, że pojęcia nie ma dlaczego. Widocznie nie czytał mego "wstępniaka" do tego tematu.
Dla dobra PiS, jeśli ktoś z Was ma kontakty na górnych szczeblach władz tej partii, to niech mnie poleci jako konsultanta. Za drobną opłatą oczywiście.
Dowiedziałem się dopiero teraz o tych nocnych telefonach z nagraniem głosu Marcinkiewicza. To był oczywisty sabotaż. Ale obojętnie o jakiej porze, to już przeżytek. Lepiej byłoby co dwa dni organizować spotkania w peryferyjnych dzielnicach Warszawy, jak Anin, Włochy itp. Tam gdzie społeczność bardziej związana. Fama poszłaby w miasto i efekt o wiele lepszy. No ale nikt z mądrali o moje zdanie się nie pytał.
emel61 - Śro 29 Lis, 2006 10:29
Nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem.
Słodką rekompensatą za porażkę K.M. w wyborach jest urocza buzia nowej pani prezydent-
Półkownik - Śro 29 Lis, 2006 11:54
Uzębienie pełne. Można by lepiej zadać o biel.
|
|
|