IVRP.pl Strona Główna IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Hegemon
Nie 21 Lis, 2010 11:54
Dlaczego Marcinkiewicz przegrał?
Autor Wiadomość
Edwill 
baron wojewódzki


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4961
Skąd: Aaa... to zależy od czasu
Wysłany: Pią 05 Paź, 2007 22:31   

Zgadzam się z Tobą, zj55.

No, a teraz to, czego można się było spodziewać, chociaż jest to b. bolesne, bo niekorzystne dla Polski. A może tak jest lepiej? Marcinkiewicz wystąpił z PiS... :oops: :roll: :twisted:

http://www.dziennik.pl/De...ArticleId=63057
_________________
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - prezydent Andrzej Duda w ONZ.
 
     
zj55 
członek zarządu organizacji powiatowej


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 932
Wysłany: Sob 06 Paź, 2007 04:16   

Otóż, K.M. jest jednym z wielu, których wylansował Jarosław Kaczyński. W pewnym momencie smak władzy zmienia człowieka i najgorsze jest to, jak taki ktoś zaczyna podgryzać linę, którą ciągnie cała drużyna. Polityka jest grą zespołową i na indywidualne dryblingi bez uzgodnienia z resztą nie miejsca. Miałem sympatię do tego chłopaka z Gorzowa, jak do jeszcze kilku. No cóż, jedni niefortunnie wypadają z gry i nie umieją się z tym pogodzić. Ot i mamy Kazia po małym piwie. Gościu praktycznie był i go nie ma. Tam gdzie się przyssał miodów już takich jak miał, mieć nie będzie. :wink:
_________________
Ludzie niczego nie rozumiejący, ale mający prawo głosu, są wielką armią w każdym społeczeństwie.
W. Łysiak
 
     
Edwill 
baron wojewódzki


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4961
Skąd: Aaa... to zależy od czasu
Wysłany: Sob 06 Paź, 2007 13:40   

Masz rację; bez JK prawie nikt o KM by nie wiedział. Wydaje się, że KM miał zacne cele, ale później "woda sodowa" uderzyła mu do głowy. Zaczął działać na własną rękę, nie mając ku temu zdolności i doświadczenia, za mało orientując się w sytuacji... Szkoda mi go, jako człowieka, ale że przestał być premierem, dla Polski jest b. dobre :!: :cool:
_________________
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - prezydent Andrzej Duda w ONZ.
 
     
jan 
członek zarządu organizacji powiatowej
zguba


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 906
Wysłany: Sob 06 Paź, 2007 14:12   

najważniejsze, że miał szansę od losu aby udowodnić, ze choć najbliżsi jego krewni mieli poważny lokalny udział w komunizmie i jego wtórnym wcieleniu po 1989r, kiedy jego brat w kilka miesięcy po nabyciu lokalnych nieruchomości, zarządzanych przez ojca z ramienia pzpr-u, sprzedał je z ok. 10-cio krotnym zyskiem, może on być inny niż opozycja i mieć zasady sprawdzające się w czasie próby .
póki co poczekajmy na jego kropkę nad "i" . powyższa wypowiedź należy mu się już za jego poparcie dla kontr-kandydata tego, który go wspierał i popierał na stanowisko premiera .
_________________
nieszczęsnym jest człowiek, który ma Miłość, a szuka czegoś innego

umiłowanej i niezawisłej Natury zguba
 
     
Edwill 
baron wojewódzki


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4961
Skąd: Aaa... to zależy od czasu
Wysłany: Nie 07 Paź, 2007 12:40   

Złe uczynki, lub nawet przestępstwa krewnych nie powinny obarczać nikogo z rodziny. W tej samej rodzinie mogą być idealni ludzie i bandyci.

Jedną z charykterystyk rzetelności danej osoby jest okazywanie wdzięczności tym, od których doznało się dobra. Niestety, przynajmniej tego w postępowaniu KM zabrakło.

KM wywindowany z nikąd na tak wysokie stanowisko premiera, powinien działać w ścisłej współpracy z liderem partii, która wygrała wybory. On zdecydował się jednak na działania niezgodne z jej polityką, no i za to zapłacił dymisją. To jest smutna historia człowieka odurzonego swoim niespodziewanym sukcesem, lecz bez intuicji i doświadczenia politycznego. Shortly, it's a sad story about a monkey, who had climbed too high. Sorry...
_________________
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - prezydent Andrzej Duda w ONZ.
 
     
Półkownik 
Stary Basior

Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 2968
Wysłany: Nie 07 Paź, 2007 13:32   

Słusznie prawisz Edwillu. Niestety zbyt często się zdarza zapominanie o swym miejscu w szeregu. Cierpimy na zbyt dużą liczbę "wodzów :cool:
 
     
Edwill 
baron wojewódzki


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4961
Skąd: Aaa... to zależy od czasu
Wysłany: Nie 07 Paź, 2007 22:39   

Niestety, takich nieodpowiedzialnych "wodzów" jest zbyt wielu. :roll:

Cytat:
Shortly, it's a sad story about a monkey, who had climbed too high. Sorry...
- W skrócie, to jest smutna historia o małpie, która wdrapała się za wysoko. Przepraszam... (za szczerość).
_________________
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - prezydent Andrzej Duda w ONZ.
 
     
Edwill 
baron wojewódzki


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4961
Skąd: Aaa... to zależy od czasu
Wysłany: Wto 09 Paź, 2007 04:02   

Pan Adam Bielan nie może powiedzieć otwarcie aż tyle, co my zwykli śmiertelnicy. :wink:


Rozmowa z Adamem Bielanem w „Kontrwywiadzie RMF FM” źródło: RMF FM

Konrad Piasecki: Co jeszcze musiałby zrobić Kazimierz Marcinkiewicz, by usunięto go z PiS?

Adam Bielan: Nie wiem. Ja bardzo lubię Kazimierza Marcinkiewicza…

K.P.: … bo na razie robi co może. O szefie swojej partii mówi, że Kaczyński wygrywa dzięki atakom i straszeniu. O rzeczniku swej partii – znanym panu – że to łobuz. W dodatku wspiera kandydatów konkurencji. Nie wystarczy?

A.B.: Myślę, że Kazimierz Marcinkiewicz popełnia w ostatnim czasie sporo błędów politycznych. Powtarzam, bardzo go lubię, natomiast nie do końca rozumiem jego postępowanie. Ale taka jest widać rola byłych premierów.

K.P.: Ale to pan roztacza nad nim parasol ochronny? Czy premier?

A.B.: Nad nikim nie roztaczam parasola ochronnego. Myślę, że Kazimierz Marcinkiewicz będzie tutaj u pana wkrótce i będzie się tłumaczył z tego co robi. Nie jestem jego rzecznikiem prasowym.

K.P.: PiS na razie znosi to wszystko, co robi Kazimierz Marcinkiewicz. Mam wrażenie, żeby nie zobaczyć tytułów „Kazimierz Marcinkiewicz rozstaje się z Prawem i Sprawiedliwością”. To jednak bardzo popularny polityk.

A.B.: To jest popularny polityk, chociaż pytanie czy polityk. Kazimierz Marcinkiewicz od wielu miesięcy deklaruje, że politykiem nie jest, chociaż rzeczywiście cały czas do tej polityki go ciągnie. Powtarzam, nie chcę krytycznie oceniać mojego byłego premiera. Jesteśmy przyjaciółmi.

K.P.: A jest członkiem PiS cały czas? Pan coś o tym wie?

A.B.: O to trzeba pytać pana Marcinkiewicza.

K.P.: On nie odpowiada. To dziwne jak na członka partii.

A.B.: Może dziwne. Dziwne w ogóle jak na polityka, ale powtarzam, nie jestem jego rzecznikiem prasowym. Proszę mnie więcej nie pytać.

K.P.: A kiedy w maju zdaje się, Kazimierz Marcinkiewicz wróci do Polski, to PiS będzie miał dla niego jakąś ofertę?

A.B.: Trudno mi powiedzieć. Myślę, że Kazimierz Marcinkiewicz chodzi własnymi ścieżkami. Być może ma jakieś plany na przyszły rok. Być może nie ma planów i żyje z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień.

K.P.: Jako człowiek, który go lubi i który go dobrze zna pewnie pan wie, czy ma plan, czy nie ma. Czy chodzi własnymi ścieżkami. I jaką ścieżką przejdzie.

A.B.: Rozmawiamy czasem off the record, poza anteną radia. Nie jestem upoważniony do powtarzania takich prywatnych rozmów.
_________________
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - prezydent Andrzej Duda w ONZ.
 
     
zj55 
członek zarządu organizacji powiatowej


Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 932
Wysłany: Wto 09 Paź, 2007 05:19   

Ten człowiek wszystko co osiągnął zawdzięcza PiS-owi. Nawet tą posadę, którą ma teraz też pośrednio temu zawdzięcza. Właściwie wszystko o nim już wiemy i jedyne co pozostało to..... . E tam, nie będę się przy Tobie Edwllu wyrażał. :oops:
_________________
Ludzie niczego nie rozumiejący, ale mający prawo głosu, są wielką armią w każdym społeczeństwie.
W. Łysiak
 
     
macsoc 
Emerytowany Ojciec Dyrektor


Dołączył: 04 Mar 2003
Posty: 3643
Wysłany: Wto 09 Paź, 2007 11:23   

pojawiła się śmiała koncepcja - Marcinkiewicz wraca (gdy nadejdzie czas) by przejąć władzę w PO albo w prawicowych resztówkach :roll:
 
     
Hegemon 
Beczkowóz


Pomógł: 2 razy
Wiek: 40
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 11970
Skąd: z głupia frant
Wysłany: Wto 09 Paź, 2007 12:20   

A Rokita w LPR! :lol: :lol:
_________________
Его Высокопревосходительство
 
     
Edwill 
baron wojewódzki


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4961
Skąd: Aaa... to zależy od czasu
Wysłany: Wto 09 Paź, 2007 18:26   

macsoc napisał/a:
pojawiła się śmiała koncepcja - Marcinkiewicz wraca (gdy nadejdzie czas) by przejąć władzę w PO albo w prawicowych resztówkach :roll:

Koncepcja, rzekłbym, aż zaśmiała. Gdyby stał się taki cud, to pan Kazimierz zostałby narodowym bohaterem. :smile:
zj55 napisał/a:
E tam, nie będę się przy Tobie Edwillu wyrażał.

A co tam, jam nie ciotka przyzwoitka... Stawiaj sobie te **** do woli, pamiętając jednak o nie gorszeniu licznej tu młodzieży. :wink: :lol:
_________________
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - prezydent Andrzej Duda w ONZ.
 
     
Trapp 
sekretarz władz wojewódzkich


Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 3922
Skąd: mazowsze
Wysłany: Wto 09 Paź, 2007 18:40   

Edwill napisał/a:
Stawiaj sobie te **** do woli, pamiętając jednak o nie gorszeniu licznej tu młodzieży. :wink: :lol:
OJ polska młodzież jest bardzo zdolna, jeszcze byś się zdziwił jakie słowa umie :roll: :wink:
_________________
„Ci dopiero daliby w nam w dupę” powiedział Paweł Jasienica do Kisiela w 1969 roku, o Modzelewskim i Kuroniu ps. słowa te padły po wysłuchaniu transmisji radiowej ich przemówień przed sądem
 
     
bateria helska 
NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania


Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8566
Skąd: z Boforsa
Wysłany: Sob 27 Paź, 2007 15:57   

Atrakcyjny Kazimierz znowu się pojawia:

Cytat:
Marcinkiewicz namawia Tuska, by dał Sikorskiemu MSZ

Kazimierz Marcinkiewicz zaangażował się w lobbowanie za kandydaturą Radosława Sikorskiego na szefa polskiej dyplomacji - ustalił DZIENNIK. W piątek w jednym z warszawskich lokali były premier spotkał się z Sikorskim. Ich rozmowie towarzyszył Ryszard Schnepf, dawny doradca Marcinkiewicza jako premiera.

Spotkanie odbyło się w samo południe w Cafe 6/12 przy ul. Żurawiej w centrum stolicy. Ale poprzedziło je kilka zaskakujących scen, które obserwowali dziennikarze DZIENNIKA.

Zbliżała się godzina 10, gdy w Cafe Brama przy ul. Kruczej Kazimierz Marcinkiewicz popijał kawę z Wiesławem Walendziakiem. To dobry znajomy Marcinkiewicza jeszcze z czasów rządu Jerzego Buzka. Ale dziś to wiceprezes Prokom Investments.

Przy kawie Marcinkiewiczowi i Walendziakowi towarzyszy Zbigniew Derdziuk. Były premier nazywa go najlepszym znawcą państwa i administracji. Dziewięć lat temu cała ta trójka nadawała ton kancelarii premiera Buzka.
Czy Derdziuk nie wybiera się przypadkiem do rządu Donalda Tuska? Zanim zdążyliśmy mu zadać to pytanie telefonicznie, rozłączył się. "Szukamy dobrych fachowców do kancelarii premiera" - przyznaje współpracownik Tuska.

Kilka minut po godzinie 10 Derdziuk opuszcza lokal. Czy Marcinkiewicz wysłał go z misją lobbowania za Sikorskim? Nie wiadomo. Niedługo potem w Cafe Brama zjawia się szef TVP 2 Wojciech Pawlak. On też zna się od lat z Marcinkiewiczem.

Mijają kolejne minuty. Grono znanych twarzy w coraz gwarniejszej kawiarni też robi się coraz większe. Do stolika eks-rządowego dołącza były rzecznik Marcinkiewicza Konrad Ciesiołkiewicz i niedawny wiceszef kancelarii premiera Piotr Tutak. Tuż po godzinie 11 Walendziak przesiada się do drugiego końca lokalu. Po kilku minutach dołącza do niego Pawlak. Znów zamawiają kawę. Gdy około 11.30 Walendziak opuszcza Cafe Brama, Pawlak wraca do Marcinkiewicza.

Także Marcinkiewicz zajął na kilka minut inny stolik. Jego rozmówcą był minister gospodarki Piotr Woźniak. Niedługo po wyjściu Woźniaka wychodzi i Marcinkiewicz. Pieszo udaje się na spotkanie z Sikorskim i Schnepfem.

Czy to był towarzyski meeting czy rządowe negocjacje? Gdy pytamy Tutaka i Ciesiołkiewicza, ci starają się bagatelizować zdarzenie. "Zawsze jak premier jest w Warszawie, to się spotykamy" - wyjaśnia były rzecznik rządu. A Tutak zaznacza: "My jesteśmy apolityczni". Jeden z uczestników przedpołudniowych rozmów przyznaje jednak: "Rozmowa dotyczyła głównie nowego rządu i udziału w nim Sikorskiego". Nieoficjalnie mówi, że wcześnie rano Marcinkiewicz spotkał się z samym Donaldem Tuskiem.

Marcinkiewicz miał zaangażować się w lobbowanie za tą kandydaturą, bo Tusk upiera się przy MON. "Nie chce dać teki ministra obrony Bogdanowi Zdrojewskiemu" - przyznaje ważny polityk Platformy. Inny twierdzi, że szef PO nie chce, by jego ministrów porównywano z tymi z rządu PiS. Ale jeszcze mówi wprost: "Sikorski w MSZ to hodowanie sobie kontrkandydata do prezydentury w 2010 roku".
http://www.dziennik.pl/De...ArticleId=65566


Ach, te zajęcia w podgrupach.
Zwraca uwagę także obecność zniesmaczonego polityką Wiesia Walendziaka, wiceprezesa "Prokomu".
Może Kaziu powiedział Wiesiowi: "Gadałem z Doniem, Rysiu może wracać. A tu masz nr konta..."
Ale to przecież tylko takie jaja są.
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim."
 
     
Imperishable 
sekretarz zarządu organizacji powiatowej


Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 1561
Skąd: Qho
Wysłany: Sob 27 Paź, 2007 16:36   

tragedia...

mam nadzieję, że nie ma w PiS więcej takich ludzi... a jeżeli są, to najwyższy czas na ich wycięcie... niech idą do Tuska budować razem z Grubym Ryśkiem drugą RywinIrlandię...
_________________
Nikt nie życzy sobie wolności bycia niezrozumianym. Mnie wszakże na luksus tej wolności stać. Żadna większość nie zgwałci mnie, bym się w nią wtopił. Żaden autorytet nie zegnie mi już kolan i nie ściszy mi głosu.
 
     
LSE 
Banita
Chrześcijanin polski

Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 452
Wysłany: Sob 01 Mar, 2008 08:52   

Cytat:
"Marcinkiewicz wydał komunikat »etatu szukam«

- Deklaracja Kazimierza Marcinkiewicza o zakładaniu partii ma wymiar desperacko - pragmatyczny. To próba wywarcia nacisku na PiS lub PO, bo niedługo kończy się mu umowa w Londynie. Odebrałem więc to jako "etatu szukam" - mówił Ludwik Dorn


A tak swoją drogą to brakuje konserwatystów, może w tych 11% poparcia w ostatnim sondażu coś jest. Niestety Jarosław Kaczyński wyciął konserwatystów w PiS, Rokita nie umie działać zespołowo, a Gowin nie chce się pchać do pierwszych szeregów. Brakuje lidera konserwatystów, bo Marcinkiewicz jest dobry tylko w PR, choć też mam wątpliwości.
 
     
Edwill 
baron wojewódzki


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4961
Skąd: Aaa... to zależy od czasu
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 14:02   

Kazimierz Marcinkiewicz oskarża prezydenta elekta o założenie na niego podsłuchu. Dla mnie zaprzeczenie prezydenta jest bardziej wiarygodne, niż b. premiera. K. Marcinkiewicz został znanym politykiem, tylko i wyłącznie, dzięki promocji na premiera przez prezesa PiS, który również miał pełne prawo do zmiany swej decyzji o powierzeniu mu stanowiska premiera.

Potem nadal popierany przez PiS Pan M. przegrał wybory na urząd prezydenta Warszawy i to nie jest winą PiS... a jego sensacyjne rewelacje i oskarżenia pod adresem oblężonego prezydenta potwierdzają jego frustrację, nieudolność jako polityka i źle świadczą o jego lojalności, oraz braku stawiania dobra RP przed swoimi prywatnymi sprawami. Były szef ABW Marczuk, Zbigniew Wassermann i wielu innych również twierdzą, że Marcinkiewicz opowiada niebywałe rzeczy i b. się temu dziwią.

Trudno postawić diagnozę żenujących, poniżających samego siebie i samounicestwiających, jako polityka, zachowań b. premiera K.M. Smutne to jest... naprawdę :!:
_________________
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - prezydent Andrzej Duda w ONZ.
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4857
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 19:26   

Cytat:
Raz mały Kazio w klozecie

Usłyszał dziwne szmery,

Co to się dzieje – wyszeptał,

Co jest, do jasnej cholery.

Opukał dokładnie spłuczkę,

Włożył do muszli ucho,

Prezydent mnie podsłuchuje,

Nie ujdzie mu to na sucho.

Podciągnął Kazio gacie

I złożył doniesienie,

Bo z wszystkich rzeczy na świecie

Najsłodsze jest czyste sumienie.


Ryba w jutrzejszej Rzepie :D
 
     
wichura 
Banita

Wiek: 31
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 4806
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 19:38   

Osobiście myślę, że KM mówi prawdę.
Cytat:
Z racji na całkowity brak racjonalnych powodów dla których prezydent miałby zlecać inwigilację ówczesnego premiera śmiem wątpić w prawdziwość zaistnienia całego zdarzenia, jednak - powtórzę się - absolutnie nie wykluczam istnienia samej informacji. Istnieje bowiem możliwość, że informacja jaką otrzymał Kazimierz Marcinkiewicz miała charakter dezinformacyjny i jej celem było zantagonizowanie premiera z prezydentem oraz naturalnie zdestabilizowanie współpracy na linii prezydent-premier, co mogło przynieść wielu osobom pewne korzyści. Działania polegające na skłócaniu różnych grup osób nie są czymś nowym i w przeszłości na naszym terenie były już z rozkoszą praktykowane.

Marcinkiewicz w wywiadzie dla "Dziennika" powiedział, że informację uzyskał z trzech niezależnych źródeł - "od polityka, ze średniego szczebla służb i pośrednio także od samego Marczuka". To, że źródła były "trzy" i Marcinkiewicz uznał je za "niezależne" nie oznacza absolutnie nic, ponieważ jeśli dezinformacja ma być skuteczna to dezinformujący będzie dążył do tego, aby informacja wyglądała na wiarygodną, czyli taką, która jest potwierdzona przez kilka niezależnych od siebie źródeł. Poza tym zastanawia mnie właśnie ta liczba "trzy". Zapytam się - jaka istnieje szansa na to, że o tak dyskretnym zleceniu dowiaduje się aż tyle osób i wszystkie nie zwlekając ani chwili lecą podzielić się takimi nowinami z premierem Marcinkiewiczem? Myślę, że stosunkowo niewielka. Tutaj rodzi się pytanie czy ktoś celowo nie podsunął tej informacji osobom co do których miał niezbitą pewność, że przekażą ją dalej, prosto do Marcinkiewicza? To nawet miałoby sens. Poza tym nie wiem zbytnio co mają oznaczać słowa "pośrednio także od samego Marczuka", cóż znaczy słowo "pośrednio"?
Gen. Marczuk zaprzeczył, aby prezydent dawał mu takie polecenie. Prezydent też zaprzecza. Kazik szybko wycofuje się ze swoich słów. Jak zauważyła Kataryna sejmowa komisja ds. służb specjalnych jakoś nie garnie się do tego, aby sprawę wyjaśnić, a przecież powinno im na tym zależeć. Osobiście nie uważam, aby Kazik kłamał aż tak bezczelnie i myślę, że mógł on faktycznie otrzymać informację o podsłuchu, tylko że nie była to informacja prawdziwa. Jej celem mogło być sianie nieufności - tak działają służby, aby rozbijać. WSI zostały zlikwidowane 30 września 2006 roku, a Kazik był premierem od 31 października 2005 do 14 lipca 2006 (daty za wikipedią). Oczywiście to tylko teoria i myślę, że cała sprawa powinna być wyjaśniona przed komisją. :wink:
_________________
na wygnaniu
The Box Tops - The Letter http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Edwill 
baron wojewódzki


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4961
Skąd: Aaa... to zależy od czasu
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 19:47   

W związku z sensacyjnymi oskarżeniami K. Marcinkiewicza, niektórzy winią Jarosława Kaczyńskiego za mianowanie go premierem. Chciałbym pomóc im zrozumieć, że Jarosław Kaczyński, jako prezes zwycięskiego w wyborach PiS, napewno wolałby mieć kompetentnego i liczącego się z jego zdaniem premiera. Kiedy jednak to nie udało się i okazało się, że K.M. nie spełnia pokładanych w nim nadziei a nawet nie zasługuje na zaufanie, jednym z rozwiązań dostępnych prezesowi PiS było zastąpienie go, na stanowisku premiera... własną osobą.

Niedotrzymanie obietnicy przez J.K. o nie obsadzeniu sobą urzędu premiera, głównie ze względów "bliźniaczych", było "złem koniecznym" mniej szkodliwym dla Państwa, niż ryzyko mianowania na premiera następnego nieudacznika, albo podstawionego lokaja oligarchów typu Kaczmarka, itp.

Dla polskich elit nie może być powodem do dumy, że jest tak b. trudno znaleźć między nimi ludzi chętnych do bezinteresownego i z poświęceniem służenia tylko Polsce.
_________________
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - prezydent Andrzej Duda w ONZ.
 
     
Edwill 
baron wojewódzki


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4961
Skąd: Aaa... to zależy od czasu
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 19:57   

wichura napisał/a:
cała sprawa powinna być wyjaśniona przed komisją.

Przed komisją d/s nacisków na służby specjalne? Jak może taka komisja wyjaśnić cokolwiek kiedy PO reprezentuje w niej były esbek, zniesławiony podłym, okrutnym traktowaniem działaczy Solidarności? Jeden z jego przesłuchiwanych ofiar popełnił potem... samobójstwo. :wink: :twisted:
_________________
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - prezydent Andrzej Duda w ONZ.
 
     
wichura 
Banita

Wiek: 31
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 4806
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 21:04   

Edwill napisał/a:
wichura napisał/a:
cała sprawa powinna być wyjaśniona przed komisją.

Przed komisją d/s nacisków na służby specjalne? Jak może taka komisja wyjaśnić cokolwiek kiedy PO reprezentuje w niej były esbek, zniesławiony podłym, okrutnym traktowaniem działaczy Solidarności? Jeden z jego przesłuchiwanych ofiar popełnił potem... samobójstwo. :wink: :twisted:
Byłego esbeka już w tej komisji nie ma. Zrezygnował po publikacji Tłegodnika Powszychnygo. Poza tym w każdej komisji jest też opozycja, która stara się pilnować, aby nie było nadużyć. Opozycja może też zadawać pytania świadkom. Jestem zdania, że w tej sprawie nie da się zachachmęcić i powinno się ją wyjaśnić. Coś mi tutaj delikatnie śmierdzi i myślę, że wyjaśnienie tej sprawy może leżeć w interesie PiS. Jeśli bowiem okaże się, że KM mówi prawdę, prezydent nic nie zlecał, a w sprawa była grą służb to będzie to dowód na to, że III RP daleko było do demokracji i tak dalej. PiS może na tym zyskać. Jeśli okaże się, że KM opowiada bajki, to będzie to oznaczało dla niego spadek popularności (to chyba dobrze?) i zawsze będzie mu można wytykać kłamstwo. :wink:
_________________
na wygnaniu
The Box Tops - The Letter http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Szybszy 
członek władz wojewódzkich


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Sty 2003
Posty: 2805
Skąd: wierzby, pola, ruczaj płynie
Wysłany: Pon 26 Maj, 2008 12:15   

_________________
Aleksander Kwaśniewski 6.02.2013: "Istnienie alternatywy centrolewicowej jest w interesie obecnie rządzących, bo może ich uwolnić od zemsty pisowców"
 
     
Konserwa 
baron wojewódzki


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 4457
Skąd: z Ciemnogrodu
Wysłany: Pon 26 Maj, 2008 14:41   

...a tymczasem Marcinkieiwcz wycofuje się z oskarżeń :>
Źródło
_________________
KAtYŃ 1940-2010 ku ICH pamięci..."
"Pojechali oddać hołd Ofiarom, a złożyli Ofiarę w hołdzie..."
Prezydent Duda - drugi prezydent nie umoczony w PRL czy WSI. Nadzieja jest blisko.
 
     
bateria helska 
NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania


Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8566
Skąd: z Boforsa
Wysłany: Pon 26 Maj, 2008 15:01   

Tak obserwuję to zwierzę polityczne i zastanawiam się: kret to czy zając, a może pospolita świnia?
Poza tym, że jest kosmitą, co już udokumentowałem gdzieś na Forum stosownym zdjątkiem.
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim."
 
     
wichura 
Banita

Wiek: 31
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 4806
Wysłany: Pon 26 Maj, 2008 19:34   

Cytat:
Poseł Lewicy Ryszard Kalisz poproszony o komentarz do tej sprawy powiedział: - ja myślę, że prawda, jak zawsze, leży pośrodku, że nie było jakiegoś polecenia, natomiast było zainteresowanie. - To jest moje przypuszczenie - bo żadnej wiedzy nie mam - zaznaczył.
www.news.money.pl
Kalisz tak łatwo nie rezygnowałby z okazji do przywalenia w PiS. Myślę, że może być tak jak wcześniej napisałem, bo coś mi tutaj mocno nie pasuje i nie sądzę, aby Marcinkiewicz był aż tak nierozsądny, aby konfabulować na taki temat. Również podejrzany jest brak dążenia do wyjaśnienia tej sprawy przez platfusów, bo przecież im mocno zależy na tym, aby atakować prezydenta. Coś mi tutaj nie gra.
_________________
na wygnaniu
The Box Tops - The Letter http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Psuj 
Wolny Strzelec
Pogromca Smoków


Wiek: 30
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 4673
Skąd: Miasto Środka
Wysłany: Pon 26 Maj, 2008 19:49   

Nie patrzyłem na to w ten sposób; możesz mieć rację, Wichura.
_________________
„Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba”
 
 
     
Edwill 
baron wojewódzki


Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 4961
Skąd: Aaa... to zależy od czasu
Wysłany: Pon 26 Maj, 2008 19:49   

Czy to jest tylko ciekawy zbieg okoliczności: koniec kontraktu w londyńskim banku i rozdmuchanie tej niewiarygodnej historyjki. Niewątpliwie jego opowieści cieszą i będą wykorzystane przez ugrupowania wrogie PiSowi, ale K.M. za tak niskie "zasługi" większych korzyści chyba nie uzyska. Przypomina mi się tutaj przysłowie Ochrany (tajnej policji) z carskiej Rosji: "Donosy lubimy, lecz donosicielami pogardzamy".

A może jednak byłoby mu lepiej zająć się tym co najlepiej mu się udawało, czyli wrócić do szkoły i zająć się nauczaniem. Jako polityk, okazał się on nieudolny i teraz skończył swą karierę wielką kompromitacją.
_________________
Stwórzmy świat oparty na sile prawa, a nie na prawie siły - prezydent Andrzej Duda w ONZ.
 
     
bateria helska 
NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania


Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8566
Skąd: z Boforsa
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2008 17:14   

Z wynurzeń celofanowego Kazia
"Kaziu, zakochaj się..."
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim."
 
     
mac 
członek władz krajowych


Pomógł: 1 raz
Wiek: 48
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 6393
Skąd: a nie powiem
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2008 17:41   

bateria helska napisał/a:
Tak obserwuję to zwierzę polityczne i zastanawiam się: kret to czy zając, a może pospolita świnia?

Chyba juz jasne - swiniom wspolczujmy pobratymca. Za to zeby brat nie poszedl siedziec Kazik zrobi wszystko...
_________________
Polska to nienormalnosc - Donald Tusk.
Polacy powinni sie wyrzec polskosci - Janusz P.
Kto trzęsie drzewem prawdy, temu padają na głowę obelgi i nienawiść.
Konfucjusz
Jestem dumny, ze jestem Polakiem
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 14