|
IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże
|
IBEX |
Autor |
Wiadomość |
Hegemon Beczkowóz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 44
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 11979
Skąd: z głupia frant
|
Wysłany: Pią 16 Paź, 2009 01:54 IBEX |
|
|
W wątku rakietowym było trochu, a nawet całkiem sporo na temat okoliczności towarzyszących startowi tytułowej sondy, wczoraj zaś opublikowano pierwsze rezultaty jej badań. Co by nie mówić, są one ciekawe1 (za astronomia.pl):
Cytat: |
(...)
Satelita IBEX obserwuje na niebie rozkład strumieni energetycznych atomów neutralnych (Energetic Neutral Atoms, ENA). Takie atomy powstają tuż za szokiem końcowym, gdy elektrony z gazu międzygwiazdowego są wychwytywane przez protony z wiatru słonecznego albo przez zjonizowaną wiatrem słonecznym materię. Energetyczne atomy neutralne ENA poruszają się z dużymi prędkościami, ale rejestruje się ich zaledwie od kilku na sekundę do jednego na godzinę.
Dzięki temu, że ENA są neutralne, na ich ruch nie wpływa pole magnetyczne, czyli poruszają się po liniach prostych. Możemy przez to uzyskać informacje o miejscach na granicy heliosfery, w których powstały. Pracując w różnych zakresach energii IBEX tworzy w ten sposób mapy niezbadanych krańców Układu Słonecznego. Dane zebrane przez satelitę można porównać z obserwacjami z sond Voyager 1 i Voyager 2, które już przeleciały przez szok końcowy, ale ciągle działają i przesyłają pomiary pola magnetycznego i plazmy słonecznej.
Dotychczasowa teoria przewidywała, że powinno się obserwować większe natężenie atomów ENA z kierunku, w którym porusza się Słońce, a mniejsze z kierunku przeciwnego. Wyniki pomiarów IBEX są jednak zaskakujące. Okazuje się, że wokół Słońca rozciąga się wygięta wstęga, przypominająca prawie zamknięty pierścień. Wstęga jest nachylona do płaszczyzny ekliptyki i nie pokrywa się z płaszczyzną Drogi Mlecznej.
Największa intensywność wstęgi pochodzi z kierunku ponad ekliptyką w obszarze, w którym oddziałują wolny i szybki wiatr słoneczny. Wobec tego naukowcy przypuszczają, że przyczyną jej powstania jest jakaś duża struktura lokalna związana z Układem Słonecznym.
W badaniach misji IBEX biorą udział polscy naukowcy z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk (CBK PAN). Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym "Science" w wydaniu z 15 października 2009 r.
(...) |
http://www.astronomia.pl/...dex.php?id=2325
|
_________________
Его Высокопревосходительство |
|
|
|
|
Psuj Wolny Strzelec
Pogromca Smoków
Wiek: 34
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 4676
Skąd: Miasto Środka
|
Wysłany: Pią 16 Paź, 2009 16:20 |
|
|
Są jakieś hipotezy dotyczące charakteru owej "dużej lokalnej struktury"? |
_________________
„Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba” |
|
|
|
|
Zbigniew członek władz krajowych
Pomógł: 6 razy
Wiek: 55
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 6959
Skąd: Kujawy
|
Wysłany: Sob 17 Paź, 2009 23:15 |
|
|
Baaarrrrdzo zimny brat bliźniak? To wogóle jest możliwe, żeby sobie jakieś słońce zdechło energetycznie i wystygło do niemierzalnego progu? |
_________________
"Domini Poloni, tam diu liberi, quam diu catholici!" |
|
|
|
|
Hegemon Beczkowóz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 44
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 11979
Skąd: z głupia frant
|
Wysłany: Sob 17 Paź, 2009 23:19 |
|
|
To jest względnie płaskie und rozciągłe z dziurką w środku; ot, precel taki. Być może pozostałość po dysku protoplanetarnym, choć w tym wypadku zagadką byłaby niewspółpłaszczyznowość z ekliptyką. |
_________________
Его Высокопревосходительство |
|
|
|
|
Psuj Wolny Strzelec
Pogromca Smoków
Wiek: 34
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 4676
Skąd: Miasto Środka
|
Wysłany: Nie 18 Paź, 2009 01:27 |
|
|
Zbigniew napisał/a: |
To wogóle jest możliwe, żeby sobie jakieś słońce zdechło energetycznie i wystygło do niemierzalnego progu? |
W sumie nawet nieuniknione, ale nie wiem czy upłynęło wystarczająco dużo czasu; oczywiście są też hipotezy o "Nemezis", które chyba coś takiego zakładają (nie wiem jednak, co dokładnie- patrząc od strony astrofizycznej). Jakby nie patrzeć, w tym przypadku mamy do czynienia z czymś innym; mnie szczególnie interesuje kwestia, na ile rzeczywisty kształt struktury odpowiada "obwarzankowi", bo po (bardzo) pobieżnym zapoznaniu się z ideą działania układu pomiarowego satelity mam wrażenie, że na obraz finalny może składać się kilka czynników (poza ewentualną strukturą pierwotną). Poza tym ciekaw jestem czy w ogóle wchodzi w grę możliwość braku jakiejkolwiek struktury- w takim wypadku obserwowany obraz wynikałby z jakiegoś nieprzewidzianego oddziaływania na granicy heliosfery (???).
Są momenty, w których żałuję, że rzuciłem astrofizykę
|
_________________
„Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba” |
|
|
|
|
Zbigniew członek władz krajowych
Pomógł: 6 razy
Wiek: 55
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 6959
Skąd: Kujawy
|
Wysłany: Nie 18 Paź, 2009 08:22 |
|
|
Nieupełnie to miałem na myśli. Otóż jako laik czytuję przecież o tym, że gwiazda w zalezności od masy po zdechnięciu przechodzi w inny obiekt zamieniając się a to w czarną dziurę a to w a to w jakiegoś tam karła albo wybucha w pi...c. Czyli, że jest jeszcze opcja, że jeśli gwiazda jest maława i nie wybuchnie czy nie spuchnie i coś tam to najzwyczajniej zgaśnie i nic się nie stanie... |
_________________
"Domini Poloni, tam diu liberi, quam diu catholici!" |
|
|
|
|
Psuj Wolny Strzelec
Pogromca Smoków
Wiek: 34
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 4676
Skąd: Miasto Środka
|
Wysłany: Nie 18 Paź, 2009 12:22 |
|
|
Zbigniew napisał/a: |
Czyli, że jest jeszcze opcja, że jeśli gwiazda jest maława i nie wybuchnie czy nie spuchnie i coś tam to najzwyczajniej zgaśnie i nic się nie stanie... |
I właśnie z grubsza to zakłada hipoteza Nemezis. Mały, ciemny partner Słońca.
|
_________________
„Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba” |
|
|
|
|
Zbigniew członek władz krajowych
Pomógł: 6 razy
Wiek: 55
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 6959
Skąd: Kujawy
|
Wysłany: Nie 18 Paź, 2009 13:02 |
|
|
Na mój chłopski rozum to jest seksualnie niemożliwe z prostej przyczyny. Przy współczesnych technikach pomiarowych zakłócenia w postaci "drgań" Słońca wykryto by po paru tygodniach. Planety jako ciała o zaniedbywalnie małej masie wcale posłusznie wokół Słońca by see nie orbitowały a siły pływowe rozwaliły by wszystkie większe planety na puch:to drugi ignorowany argument.
-=-=-=
Pytanie żart.
Czy nie można by powiedzieć, że przedstawiony obraz wyobraża nieco w uproszczeniu chiński symbol ying-yang. Nie żebym był upierdliwy ale tak mnie najszło w związku z całym szeregiem innych dyskusji jakie ostatnimi czasy czytywałem. |
_________________
"Domini Poloni, tam diu liberi, quam diu catholici!" |
|
|
|
|
Psuj Wolny Strzelec
Pogromca Smoków
Wiek: 34
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 4676
Skąd: Miasto Środka
|
Wysłany: Nie 18 Paź, 2009 17:38 |
|
|
Zbigniew napisał/a: |
Przy współczesnych technikach pomiarowych zakłócenia w postaci "drgań" Słońca wykryto by po paru tygodniach. |
Nie wiem, jak to jest teraz, ale jeszcze przed kilku laty nikt tej hipotezy- jakkolwiek mało prawdopodobnej- jednoznacznie nie obalił. Nie wiem, jak to jest z czułością urządzeń (być może Hegi się wypowie...?) ale grawitacja jest siłą relatywnie słabą, a szczególnie że mówimy o odległości rzędu roku świetlnego; z tego też względu siły pływowe nie mogą być na tyle mocne, by istotnie zaburzyć ruchy planet, które pozostają w polu grawitacyjnym znacznie masywniejszego i znacznie bliższego Słońca.
Oczywiście hipoteza Nemezis ogólnie opiera się na bardzo słabych przesłankach i jest interesująca raczej ze względu na swoją otoczkę, rzekłbym, sensacyjną niż z uwagi na prawdopodobieństwo potwierdzenia.
|
_________________
„Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba” |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
|