IVRP.pl Strona Główna IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dno i dajki
Autor Wiadomość
Barni 
sekretarz zarządu koła
starszy szeregowy


Wiek: 52
Dołączył: 16 Sty 2003
Posty: 430
Skąd: północnozachodnie rubieże
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 12:48   Dno i dajki

Taki nieco przewrotny tytuł. ale oddaje sedno sprawy. Rzecz ma związek z formowaniem dna Atlantyku z przełomu jury i kredy i pozostałości, które dziś możemy oglądać. Dla mnie to oczywiście gratka, może jeszcze kogoś to zainteresuje.

Widać tu szereg dajek które przecinają osady oceaniczne. Całość tego obszaru została następnie wypiętrzona i już jako brzeg morski (plaża) była dalej dźwigana. Dodatkowo jeszcze następowały wylewy lawy. I tak to dziś wygląda w Ajui na Fuerteventurze.














 
     
Ela 
członek władz krajowych


Pomogła: 9 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 5775
Skąd: Dziki Zachód
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 13:09   

Ładny taki żylasty brzeg.
_________________
I nie jest zapewne przypadkiem, że autorzy radosnych ód kręcili się zawsze na dworach tyranów. /Zbigniew Herbert/
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 13:10   

A ta elegancka biała warstwa na pół dzieląca klif, to co?
 
     
Barni 
sekretarz zarządu koła
starszy szeregowy


Wiek: 52
Dołączył: 16 Sty 2003
Posty: 430
Skąd: północnozachodnie rubieże
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 13:32   

Ignac napisał/a:
A ta elegancka biała warstwa na pół dzieląca klif, to co?


Jeżeli chodzi Ci o zdjęcie nr 2 to tez dajka tylko nie bazaltowa, a trachitowa. I nieco bardziej odporna na erozję.
A jeżeli o zdjęcie nr 5 to jest właśnie zlityfikowana warstwa osadów piaszczystych z momentu wypiętrzania wyspy.
 
     
Barni 
sekretarz zarządu koła
starszy szeregowy


Wiek: 52
Dołączył: 16 Sty 2003
Posty: 430
Skąd: północnozachodnie rubieże
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 13:37   

Ela napisał/a:
Ładny taki żylasty brzeg.


Też mi się podobało. Obowiązki rodzinne nie pozwalały czasowo poszaleć w "tomacie".
Na zdjęciu nr 2 córka siedzi jako miarka wielkości.
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 13:59   

No prawdę mówiący miałę na myśli fotę 5. Barzo efektowna ta warstwa osadów. Jaki to jest okres?
 
     
Ela 
członek władz krajowych


Pomogła: 9 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 5775
Skąd: Dziki Zachód
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 14:06   

Co ci ludzie oglądają? Jakieś tablice informacyjne/poglądowe?
_________________
I nie jest zapewne przypadkiem, że autorzy radosnych ód kręcili się zawsze na dworach tyranów. /Zbigniew Herbert/
 
     
Barni 
sekretarz zarządu koła
starszy szeregowy


Wiek: 52
Dołączył: 16 Sty 2003
Posty: 430
Skąd: północnozachodnie rubieże
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 14:13   

Ela napisał/a:
Co ci ludzie oglądają? Jakieś tablice informacyjne/poglądowe?


Dla Ciebie ją nawet pokażę :)



Co prawda nie da się tu nic przeczytać, ale jak trzeba to się postaram.
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 14:21   

Monumento natural Ahuj.
Bardzo niekulturalni ludzie tam mieszkają!
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 14:22   

Ło, ale mają tam Dunas Fosilles. Jakie tam są fosylia? Czy może same diuny uległy fosylizacji?
 
     
Ela 
członek władz krajowych


Pomogła: 9 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 5775
Skąd: Dziki Zachód
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 14:23   

Barni napisał/a:
Dla Ciebie ją nawet pokażę :)

Dziękuję :smile:
_________________
I nie jest zapewne przypadkiem, że autorzy radosnych ód kręcili się zawsze na dworach tyranów. /Zbigniew Herbert/
 
     
Barni 
sekretarz zarządu koła
starszy szeregowy


Wiek: 52
Dołączył: 16 Sty 2003
Posty: 430
Skąd: północnozachodnie rubieże
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 14:28   

Ignac napisał/a:
No prawdę mówiący miałę na myśli fotę 5. Barzo efektowna ta warstwa osadów. Jaki to jest okres?


Na tej tablicy pokazanej wyżej napisali, że 5 milionów.

Tu masz zbliżenie tej warstwy obecnie piaskowców.



A współczesna plaża jest czarna



Generalnie na Fuerteventurze jest dużo jasnych piaszczystych plaż właśnie z powodu tego wypiętrzania. Dlatego są jasne bo to fragmenty organizmów o skorupkach węglanowych. Taka fajna jasna plaża o charakterze równi pływowej znajduje się po drugiej stronie wyspy





A tu też jasna plaża Cofete widziana z punktu widokowego z wysokości 350 m n.p.m.




W tle widoczna jest Gran Canaria.
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 14:39   

Barni napisał/a:
Na tej tablicy pokazanej wyżej napisali, że 5 milionów.

Łeh łeh, bluźni Kolega młodoziemstwu!
 
     
Barni 
sekretarz zarządu koła
starszy szeregowy


Wiek: 52
Dołączył: 16 Sty 2003
Posty: 430
Skąd: północnozachodnie rubieże
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 14:44   

Ignac napisał/a:
Ło, ale mają tam Dunas Fosilles. Jakie tam są fosylia? Czy może same diuny uległy fosylizacji?


Wiesz musiałbym się spytać syna, on w tam w każdą dziurę wtykał palec. Ja już tylko miałem czas by go pilnować :)





Na tablicy napisali, że są tam jakieś muszle. Co do tych wydm to chyba chodzi im o takie małe podwodne riplemarki.

A tablice dokładnie przeczytałem dopiero jak wróciliśmy do Polski. Z tym, że celowo zabrałem tam rodzinę, bo to miejsce jest bardzo ciekawe geologicznie - w okolicy występują nie tylko skały wulkaniczne, ale i plutoniczne np sjenity.
 
     
Matador 
zwykły członek partii


Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 167
Skąd: Praga
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 14:52   

A czy zasadniczo i pobieżnie polecasz wyjazd na Fuertaventurę ? A może optimum to pojechać tam i na Lanzarote ?
 
     
Barni 
sekretarz zarządu koła
starszy szeregowy


Wiek: 52
Dołączył: 16 Sty 2003
Posty: 430
Skąd: północnozachodnie rubieże
  Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 15:05   

Dotychczas byłem na 4 kanarkach i każdy jest jednak inny. Zależy na czym Ci najbardziej zależy. Jak plaże to jednak Fuerteventura, chociaż na Lanzarocie też nie jest wcale źle. Na Lanzarocie jest park wulkaniczny. Na Fuerteventurze jest za to park ze zwierzętami i pokazami.
Dla mnie i tak coś ciekawego wszędzie znalazłem. I nie miałem czasu się nudzić :mrgreen:
 
     
Matador 
zwykły członek partii


Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 167
Skąd: Praga
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 16:04   

Zasadniczo, to celem jest zwiedzenie niepoznanych dotąd kanarków ;) Ale nie wiem, czy każdy z tych dwu Fuerteventura i Lanzarote zasługuje na osobny pobyt o długości przynajmniej tygodnia. Wolalbym "2 w 1"
 
     
Hegemon 
Beczkowóz


Pomógł: 2 razy
Wiek: 40
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 11970
Skąd: z głupia frant
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 18:39   

A o Hierro nie zahaczyłeś przypadkiem, choćby i z powietrza? ;)
_________________
Его Высокопревосходительство
 
     
Barni 
sekretarz zarządu koła
starszy szeregowy


Wiek: 52
Dołączył: 16 Sty 2003
Posty: 430
Skąd: północnozachodnie rubieże
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 22:13   

Matador napisał/a:
Zasadniczo, to celem jest zwiedzenie niepoznanych dotąd kanarków ;) Ale nie wiem, czy każdy z tych dwu Fuerteventura i Lanzarote zasługuje na osobny pobyt o długości przynajmniej tygodnia. Wolalbym "2 w 1"


Chyba do zwiedzania bardziej się nadaje Lanzarote - ma więcej "atrakcji"

Jeżeli chcesz to zobacz moje zdjęcia z 2 wyjazdów na Lanzarote i 2 na Fuerteventure tu

Ale ja mam specyficzne zainteresowania geologiczne i takie też w większości są miejsca które odwiedzam. Chodź nie tylko.
 
     
Barni 
sekretarz zarządu koła
starszy szeregowy


Wiek: 52
Dołączył: 16 Sty 2003
Posty: 430
Skąd: północnozachodnie rubieże
Wysłany: Śro 28 Gru, 2011 22:15   

Hegemon napisał/a:
A o Hierro nie zahaczyłeś przypadkiem, choćby i z powietrza? ;)


Chętnie bym zobaczył, ale nie dało się. Tak z dużej odległości już widziałem Gomerę i La Palmę czyli z Teneryfy.
 
     
Barni 
sekretarz zarządu koła
starszy szeregowy


Wiek: 52
Dołączył: 16 Sty 2003
Posty: 430
Skąd: północnozachodnie rubieże
Wysłany: Nie 27 Gru, 2015 12:09   

Strasznie dawno mnie tu nie było. A w podróżach raczej niewiele się działo.
No i po 4 latach znów przyszła kolej na Fuerteventurę.
Tym razem pobyt to okolice Corralejo na północnym wschodzie wyspy. Piękne plaże polecam. A sam ( rodzina została właśnie na plaży) na 4 godziny się urwałem i z pozycji kierowcy co zobaczyłem to w kilku mgnieniach migawki zatrzymałem. Odwiedziłem też kolejny raz Ajuy (to miejsce z tytułu wątku). To teraz taki przegląd z tych 4 godzin i jeszcze kilku chwil spędzonych już razem z rodziną (choć jej nie widać).









































To tu była nasza "baza"







I jeszcze widok na "bazę" z lotu ptaka w drodze powrotnej



I kola widoków na Lanzarote:









 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 14