IVRP.pl

[Black^Widow]

Przed chwilą oglądałem we francuskiej Planette znakomity i trochę nawet zaskakujący film pt "Ukryta fortuna Putina" (orig. "Hidden Putin's Treasury" Francja 2014)

Film dość bez ogródek omawia właściwie całą polityczną karierę prezydenta Rosji, począwszy od samych początków - czyli po służbie w KGB działalność prywatna (te 25 spółek), epizodu petersburskiego (ze stanowiskiem v-ce szefa Rady Miasta i ciemnymi interesami jakich dopuścił się Putin podówczas) . Potem całą droga do władzy na kolejnych jej szczeblach aż do igrzysk w Soczi i ich kulisów. Nie pozostawia również , przy okazji , suchej nitki na Jelcynie, kiedy , za jego panowania dopuszczono się przekrętów na niebotyczną skalę (świadkowie -dysydenci lub obcokrajowcy mówili o tym również przed kamerą). Podobno aby nie dopuścić do skandalu na skalę międzynarodową (śledztwa zagraniczne w sprawie kontraktów np. na przebudowę Kremla były już w takim stadium), że aby uniknąć oskarżeń i procesów sam Jelcyn zgodziłsię abdykować i wskazałjak "zbawcę narodu" nie kogo innego jak szefa administracji Kremlowskiej i szefa FSB czyli Władimira Władimirowicza. Który podobno w następnych dniach pierwszym ukazem (dekretem) podpisał całkowitą bezkarność i zakaz przesłuchiwania Jelcyna i członków jego rodziny...

Nie zdumiało mnie tam wiele rzeczy szczególnie świadczących o wszechobecnej korupcji na każdym szczeblu władz, ale jedno było zaskakujące - mianowicie skala a właściwie finansowa skala przedsięwzięcia. I to nie o samą fortuną Putina (wycenianą w filmie na marne 40 mld USD) ale raczej skala przekrętów podczas kolejnych przedsięwzięć i lat jego władzy. Naprawdę warto obejrzeć, choćby tylko z racji pokiwania głową nad niedolą tych którzy odważyli się przeciwstawić Jedynemu we Wszechrosji Carowi (który może z czystym sumieniem wpisywać do oświadczenia majątkowego kwotę równowartości jedynie kilkuset tysięcy USD), albo zapytać o drogi którymi znikają i znikały publiczne pieniądze. Zresztą w filmie pokazywano głównie ich nagrobki, oraz filmy z pobytów w szpitalach po kontaktach z "nierozpoznanymi sprawcami" na ulicy...

Film traktuje oczywiście głównie o sferze finansowej, prześlizgując się mimochodem tylko po tej politycznej, ale stawia też główną tezę - mianowicie stwierdzenie że Putin zdał sobie na przełomie 2005/6 roku sprawę że ponieważ cały jego praktycznie majątek jest ulokowany (zapisany) na wielu jego przyjaciołach, znajomych, członkach rodziny etc. - to aby go dalej utrzymać i cieszyć się spokojną starością musi utrzymać władzę na Kremlu . Do końca życia, do śmierci (naturalnej lub nie ). Ponieważ w przeciwnym wypadku konkurencja (opozycja albo i nie ) rozszarpie go po prostu na atomy. Oraz jego majątek.

Pozdrawiam