IVRP.pl Strona Główna IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Hegemon
Czw 07 Sty, 2010 15:51
Kartoffelgate
Autor Wiadomość
DSD
zwykły członek, płacący składki

Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 229
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 14:19   Kartoffelgate

Any komentarze? Może zresztą dałem to na niewłaściwym forum - jak tak dalej pójdzie, to będziemy mieli powtórkę z ucha Jenskinsa i depeszy emskiej, a Leopardy sprawdzą nawzajem swoje walory bojowe.

Mój komentarz jest jeden: Kaczyńscy powinni byli zastosować się do powiedzenia 'Psy szczekają...'.
 
 
Akiko 
Banita


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2005
Posty: 2965
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 14:44   

Kennedy po przejsciach wojennych juz do konca zycia walczyl z potwornymi bolami kregoslupa .Ale wyglosil wspaniala mowe przy murze Berlinskim...ech...
Napoleon kierowal bitwa pod Borodino na fotelu zwijajac sie z bolu...

A tu odwolana wizyta. Naglosniona sprawa jakiejs szmatlawej gazety. Pewnie naklad tej gazety wzrosnie teraz...
_________________
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny. W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy. Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
 
 
Hegemon 
Beczkowóz


Pomógł: 2 razy
Wiek: 44
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 11979
Skąd: z głupia frant
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 15:05   

Akiko, Kennedy'emu dali w kość Japończycy, nie Niemcy - to tak gwoli ścisłości. A szczyt Trójkąta Weimarskiego odwołali ponoć nasi partnerzy, nie my (nie pierwszy raz zresztą w tym roku). Nie powtarzajmy bezkrytycznie organomichnikowej propagandy, pliz! :x

Ale do rzeczy. Nie tak dawno temu bo przedwczoraj wspomniałem gdzie indziej o "żartownisiach w pikelhaubach". I proszę: neokonserwatyści z www.eurojihad.org już ukradli mi pomysł. :evil:

[web:9490438cea]http://www.eurojihad.org/Article4790.html[/web:9490438cea]
_________________
Его Высокопревосходительство
 
 
Akiko 
Banita


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2005
Posty: 2965
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 15:38   

GW znam tylko z Netu, jak i inna prase, z TV mam tylko TV24.
Ale...chyba to Polsce powinno zalezec bardziej na kontaktach z panstwami europejskimi( nadrabiamy strany okresu komuny)niz niz Francji i Niemcom.W TVN24 wczoraj wypowiedzial sie lekarz, ze po podaniu odpowiednich lekarstw pacjent mogl poleciec.

A szmatlawymi brukowcami nie nalezy sie przejmowac, nawet gdy szeFUJe im "spozniona Niemka" z Polski.Raczej bardziej nowym pomyslem rzadu ze policja, straz graniczna ma dostac bardzo duze podwyzki plac. A komu odbiora?
_________________
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny. W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy. Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
 
 
Emigrant
sekretarz zarządu organizacji powiatowej

Dołączył: 25 Sty 2003
Posty: 1731
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 16:26   

Hegemon napisał/a:
A szczyt Trójkąta Weimarskiego odwołali ponoć nasi partnerzy, nie my (nie pierwszy raz zresztą w tym roku). Nie powtarzajmy bezkrytycznie organomichnikowej propagandy, pliz!

Hegemonie, bez żartów...Nasi partnerzy, o ile się orientuję, nie zgodzili się, żeby prezydenta zastąpił ktoś niższy rangą, i chyba nic w tym dziwnego. Twierdzenie na tej podstawie, że to przez nich spotkanie się nie odbyło, to właśnie jest propaganda...
 
 
Mikev 
członek zarządu koła

Wiek: 34
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 363
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 16:28   

Ja jestem tylko ciekawy, gdzie byli ministrowie od listu otwartego, dziennikarze i tacy ludzie, jak Akiko, kiedy pan Kwaśniewski zataczał się w imię polskiej racji stanu w siedzibie ONZ i Charkowie... Zapewne płakali nad jego chorą golenią.

Nawet jeśli Kaczyński nie jest chory to i tak zastanawiający jest fakt, że z autorytetu obecnego prezydenta szydzą sobie ludzie rekrutujący się z tych samych miernot, które milczały lub kłamały na temat pijackich ekscesów Magistra.

Akiko swoją michnikowszyzną zbiera punkty na order "pożytecznego idioty" z rąk samego towarzysza Lenina.
_________________
Desiderata
 
 
Akiko 
Banita


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2005
Posty: 2965
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 17:01   

Mikev napisał/a:
Ja jestem tylko ciekawy, gdzie byli ministrowie od listu otwartego, dziennikarze i tacy ludzie, jak Akiko, kiedy pan Kwaśniewski zataczał się w imię polskiej racji stanu w siedzibie ONZ i Charkowie... Zapewne płakali nad jego chorą golenią.

Nawet jeśli Kaczyński nie jest chory to i tak zastanawiający jest fakt, że z autorytetu obecnego prezydenta szydzą sobie ludzie rekrutujący się z tych samych miernot, które milczały lub kłamały na temat pijackich ekscesów Magistra.

Akiko swoją michnikowszyzną zbiera punkty na order "pożytecznego idioty" z rąk samego towarzysza Lenina.


Tej wpadki Kwacha starano sie nie naglasniac szczegolnie ze dyplomaci po obu stronach ruskim zwyczajem byli pijani w drobny mak.I dobrze.
Teraz jednak jak slusznie zauwazyl Komorowski (krewny Bora) Polska podryfowala na polityczna mielizne i to jest grozne! I dlatego byli ministrowie spraw zagranicznych sporzadzili te liste. Uwazaja ze
oświadczenie to "wielkie ostrzeżenie dla obecnej szefowej MSZ Anny Fotygi i prezydenta Kaczyńskiego, aby nie prowadzić polityki w sposób, który by prowadził do marginalizacji Polski".

Mikev...moze troszke kultury wypowiedzi?
_________________
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny. W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy. Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
Ostatnio zmieniony przez Akiko Czw 06 Lip, 2006 17:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hegemon 
Beczkowóz


Pomógł: 2 razy
Wiek: 44
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 11979
Skąd: z głupia frant
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 17:14   

Emigrant napisał/a:
Hegemonie, bez żartów...Nasi partnerzy, o ile się orientuję, nie zgodzili się, żeby prezydenta zastąpił ktoś niższy rangą, i chyba nic w tym dziwnego. Twierdzenie na tej podstawie, że to przez nich spotkanie się nie odbyło, to właśnie jest propaganda...

Przede wszystkim, art. 133 ust. 3 Konstytucji stanowi, iż "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem." Jeśli w ramach owego współdziałania Lech Kaczyński wytypował premiera do udziału w spotkaniu na szczycie, to chyba nie było to zbytnim afrontem. A w każdym razie mniejszym, niż odwołanie spotkania przywódców Trójkąta Weimarskiego przy poprzedniej okazji - oficjalnym powodem była wówczas wizyta Putina w Niemczech. Zapewne nasi zachodni sąsiedzi obawiali się, że kaprawe wejrzenie polskiego kartofla naruszyć może cokolwiek wysublimowaną wrażliwość rosyjskiego samodzierżcy. :P

A tak nawiasem mówiąc, zdajesz się żądać Emigrancie, aby Prezydentem RP był ktoś o kondycji Supermana. Jak nie przymierzając Aleksander Kwaśniewski ;)
_________________
Его Высокопревосходительство
 
 
Półkownik 
Stary Basior

Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 2968
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 17:24   

A ja się cały czas zastanawiam, kto był prawdziwym autorem tego tekstu w Tageszeitung. Mógłbym się założyć o czapkę śliwek, że to ktoś "z naszych". Tak jak i temu podobnych artykułów w le soir, czy innych, na które później tak gorliwie powołują się ci sami co je pisali. Jako na "echa światowe".
 
 
Akiko 
Banita


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2005
Posty: 2965
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 17:29   

A ja sie wciaz pytam: po co zajmowac sie szmatlawcem i naglasniac sprawe? Wyglada to teraz tak , ze glowa panstwa nie pojechala na spotkanie bo przejela sie wypocinami jakiegos pismaka.
_________________
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny. W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy. Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
 
 
klapaucjusz 
przewodniczący koła
j.e. Trurl imion czworga


Wiek: 39
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 745
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 18:10   

Masz rację Akiko.

Wydaje mi się że przesadziliśmy z reakcjami. Czy prezydent niemiec odwołwałby wizytę w Polsce z powodu satyrycznego artykułu w "Naszym Dzienniku" albo "Trybunie"? Nie zachowujmy się jak czuprni szlachcice z zaścianka... Rozumiem dbanie o godnośc państwa, etc. , ale ktoś tu chyba jest przeczulony na punkcie własnego prestiżu.

Takie ruchy nas kompromitują. Ci byli ministrowie mają niestety rację. "Choroba dyplomatyczna" jest absurdalnym wyjściem w tej sprawie, a jeśli Kaczyńskiemu rzeczywiście coś było poważnego, to należało sprawę inaczej nagłośnic, żeby nie było wątpliwości.
_________________
Karol Wielki był sprawiedliwym królem. Kazał sądzić ludzi przed egzekucją.

Dżuma i Cholera. Scylla i Charybda. Michnik i Rydzyk.
 
 
Trapp 
baron wojewódzki


Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 4078
Skąd: mazowsze
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 18:11   

Akiko napisał/a:
W TVN24 wczoraj wypowiedzial sie lekarz, ze po podaniu odpowiednich lekarstw pacjent mogl poleciec.

Też to słyszałem i jedno mnie zastanawia , czy kilkanaście lat temu nie było skutecznych lekarstw żeby minister Dyka mógł pohamować się tylko na czas jednego głosowania w sejmie bez żadnej podróży , przecież zupełnie inaczej wyglądałaby historia Polski . Zgadzam się że nie powinni robić takiej afery z powodu tego artykułu , co będzie jak ktoś zagranicą obrazi się na artykuł w "Nie" czy innym szmatławcu , ale chyba pierwsze o tym artykule napisało GWno . Zachowanie kancelarii Prezydenta jest żenujące ( te tłumaczenia ) i to nie pierwszy raz , czy PiS nie ma kompetentnych osób ,myślę że Michal Kamiński do tłumaczenia się przed pismakami byłby dobry .
 
 
emel61 
członek zarządu organizacji powiatowej


Wiek: 59
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 924
Skąd: z Prus
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 18:26   

Akiko napisał/a:
A ja sie wciaz pytam: po co zajmowac sie szmatlawcem i naglasniac sprawe? Wyglada to teraz tak , ze glowa panstwa nie pojechala na spotkanie bo przejela sie wypocinami jakiegos pismaka.

Nie wiem skąd ta bezdyskusyjna pewność, że wizyta została odwołana z powodu jakiegos artykułu.
Zanim wypowiedział się Kaczyński w tej sprawie, wszyscy w około powtarzają tę nie potwierdzoną bzdurę.
Może wystarczy poczekać na wypowiedz zainteresowanego, czyli L. Kaczyńskiego.
A co np.ma Czyrak wspólnego z tym Tagercośtam?
Zresztą nie bardzo rozumiem, dlaczego Premier nie mógł zastąpić Prezydenta, w końcu Merkel jest także premierem.
Czy musimy ulegac sugestiom mediów w ocenie sytuacji?
_________________
Miała być demokracja, a tu każdy wygaduje co chce! - L. Wałęsa
 
 
Mikev 
członek zarządu koła

Wiek: 34
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 363
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 20:26   

trurl napisał/a:
Wydaje mi się że przesadziliśmy z reakcjami. Czy prezydent niemiec odwołwałby wizytę w Polsce z powodu satyrycznego artykułu w "Naszym Dzienniku" albo "Trybunie"?


Zachowanie pracowników Kancelarii Prezydenta w tej sytuacji jest rzeczywiście nieporadne. Nie zmienia to faktu, że dyskusja na ten temat została w mediach tak zmanipulowana, że na chwilę obecną kompromitacją jest reakcja Kancelarii na obelżywy tekst, a nie sam obelżywy tekst!

Stwarza się wrażenie Prezydenta Polski jako człowieka niespełna rozumu, a listem (spektakularny medialny krok nie mający nic wspólnego z dyplomacją) podpisanym m.in. przez kilku agentów SB ubranych w togi autorytetów podważa się prawo do obrony powagi urzędu.

Nie trzeba chyba przypominać kłamstw o "polskich obozach koncentracyjnych", Polsce antysemickiej i homofobicznej. Zawsze zaczyna się od z pozoru niewinnych żartów, kłamstewek powielanych przez kolejne gazety, potem sprawdza się granice do jakich można się posunąć.

Znamienny jest fakt, że całą "aferę" rozpętała Gazeta Wyborcza - trzeba być naiwnym, żeby widzieć w całym zamieszaniu jedynie przypadek.

Europa chce zrobić sobie z Kaczyńskiego kolejnego chłopca do bicia po Berlusconim, którego można nie szanować, szydzić, marginalizować.
_________________
Desiderata
 
 
Akiko 
Banita


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2005
Posty: 2965
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 21:08   

Mikev to nie jest tak..

O ile dobrze pamietam to ktos z biura Prezydenta powiedzial,
ze prawdopodobnie choroba jest wynikiem obelzywej tresci artykulu.No i lawina ruszyla.
Nastepnie byly gromy ze strony premiera i minister Fotygi.
Sami Polacy rozdmuchali niepotrzebnie sprawe gupawego artykulu na ostatniej stronie brukowca.
Teraz pewnie powazniejsze czasopisma w Europie cusik napisza na ten temat.
I dlatego byli ministrowie spraw zagranicznych nie zdziezrzyli i stworzyli te liste.
_________________
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny. W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy. Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
 
 
MS 
Banita


Wiek: 49
Dołączył: 07 Mar 2003
Posty: 9501
Skąd: z przeszłości
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 22:14   

Akiko napisał/a:
Mikev to nie jest tak..

O ile dobrze pamietam to ktos z biura Prezydenta powiedzial,
ze prawdopodobnie choroba jest wynikiem obelzywej tresci artykulu.No i lawina ruszyla.
(..)
BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
takiej bzdury dawno nie czytałem, któy urzędnik i gdzie (fakty a nie przywidzenia).
Fakty zdają się wyglądać następująco:
1. Kaczyński zachorował i zaproponował adekwatne zastępstwo (premier rządu)
2. Francja skorzystała z tego jako pretekstu aby przypodobać się Putinowi (ten wspaniały mąż stanu nie był zachwycony tym spotkaniem) i odwołać szczyt
3. W prasie niemieckiej pojawia się ohydny artykuł
4. Przekaziory radośnie to łączą w całość
no i mamy aferę
Czyli fakty sobie a media sobie
Jako komentarz mogę podać, że chyba PiSowi słupki urosły skoro układ szyje takimi grubymi nićmi.
PS Pozdrowienia dla wszystkich miłośników teflonowego Kwasa
_________________
Pucz trwa, Blacky samowolnie pozbawił mnie uprawnień admina.
 
 
Andorra 
zwykły członek partii

Wiek: 50
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 132
Skąd: Polska
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 22:21   

Mikev napisał/a:
Ja jestem tylko ciekawy, gdzie byli ministrowie od listu otwartego, dziennikarze i tacy ludzie, jak Akiko, kiedy pan Kwaśniewski zataczał się w imię polskiej racji stanu w siedzibie ONZ i Charkowie... Zapewne płakali nad jego chorą golenią.

Nawet jeśli Kaczyński nie jest chory to i tak zastanawiający jest fakt, że z autorytetu obecnego prezydenta szydzą sobie ludzie rekrutujący się z tych samych miernot, które milczały lub kłamały na temat pijackich ekscesów Magistra.

Akiko swoją michnikowszyzną zbiera punkty na order "pożytecznego idioty" z rąk samego towarzysza Lenina.


Drogi Mikev,

Bułgarów tu nie trzeba.

Kwaśniewski to szubrawiec, ale przynajmniej mocz trzymał.
_________________
Kaczki do stawu
 
 
emel61 
członek zarządu organizacji powiatowej


Wiek: 59
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 924
Skąd: z Prus
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 22:22   

Mikev napisał/a:

Europa chce zrobić sobie z Kaczyńskiego kolejnego chłopca do bicia po Berlusconim, którego można nie szanować, szydzić, marginalizować.

Święte słowa.
Być może ta cała sytuacja jest niezbyt fortunna, ale jakież to osiągnięcia w polityce zagranicznej maja ministrowie z poprzedniej ekipy plus prezio Kwach?
Wbiliśmy się w wojnę w Iraku za darmochę. Turcja nie robiąc niczego zarobiła kupę szmalu od USA, nie tracąc statusu ich sprzymierzeńca i przyjaciela.
Tym samym zostaliśmy znienawidzeni przez Francuzów i Niemców.
Nasze zaangażowanie na Ukrainie spowodowało, że znienawidził nas też Putin.
Kwaśniewski zaangażował się tam tylko dlatego, że chciał zatrzeć w pamięci społeczeństwa swoje popijawy z Kuczmą.
Jak na razie korzyści ze zbratania z Ukrainą nie widać, wręcz przeciwnie, nie może przez ich gardło przejść słowo przepraszam za bestialstwa na Wołyniu.
Wyprzedzając, akcja Wisła była przesiedleniem a nie eksterminacją.
Kwach jak ten błazen klęczał w poczekalni Putina czekając, az ten się pojawi. Tym samym utwierdził Putina w przekonaniu, że robi słusznie upokarzając nas.
Skłóceni z Niemcami i Francją, powoliliśmy na zbratanie się tych dwóch z Rosją ponad naszymi głowami.
Projekt rury bałtyckiej nie powstał z dnia na dzień, dlaczego nasza "dyplomacja" nie reagowała?
Ile razy nasza "dyplomacja" reagowała na oszczerstwa w zachodnich mediach- polskie obozy itp?
O jakiej polityce zagranicznej pieprza tacy ludzie jak Rosati, Rotfeld, Cimoszko , Geremek czy Skubiszewski.
To oni nas w ten szajs wcisnęli i jeszcze mają czelność kogos krytykować na forum Europy.
Bartoszewskiemu wybaczam ze względu na starczą demencję.
I na koniec, nawet najbardziej idiotyczne posunięcia byłej dyplomacji i Kwac ha nie były przez dzisiaj rządzących krytykowane na forum międzynarodowym.
Nie paskudzi się we własne gniazdo.
_________________
Miała być demokracja, a tu każdy wygaduje co chce! - L. Wałęsa
 
 
MS 
Banita


Wiek: 49
Dołączył: 07 Mar 2003
Posty: 9501
Skąd: z przeszłości
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 22:26   

Andorra napisał/a:
(..)

Kwaśniewski to szubrawiec, ale przynajmniej mocz trzymał.
Jakieś rozwinięcie poproszę, zanim skorzystam z uprawnień administratora?
Acha jeszcze jedno pytanie gdzie był obecny chór wujów gdy w marcu z inicjatywy Niemiec szczyt był odwołany ?
przy okazji to nie Polska odwołałą szczyt
_________________
Pucz trwa, Blacky samowolnie pozbawił mnie uprawnień admina.
Ostatnio zmieniony przez MS Czw 06 Lip, 2006 22:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Akiko 
Banita


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2005
Posty: 2965
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 22:34   

O ile dobrze pamietam to ktos z biura Prezydenta powiedzial,
ze prawdopodobnie choroba jest wynikiem obelzywej tresci artykulu.No i lawina ruszyla.
....TVN24...na wlasne uszy slyszalam...
_________________
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny. W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy. Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
 
 
Mikev 
członek zarządu koła

Wiek: 34
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 363
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 22:47   

Gdyby było jak mówisz Wyborcza wyboldowałaby to na jedynce jako dowód na dyplomatyczny charakter tej choroby, nie oszukujmy się.

Zamiast mydlić oczy podaj źródło, bo jeśli brać pod uwagę to, co wcześniej pisałaś w tym temacie trudno uznać Twoje informacje za wiarygodne.
_________________
Desiderata
 
 
Akiko 
Banita


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2005
Posty: 2965
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 23:03   

GW o tym pisala:

Według naszych informacji jedną z przyczyn pogorszenia zdrowia prezydenta był artykuł, który przed szczytem w Weimarze zamieścił niemiecki dziennik "Tageszeitung". W tekście znajdują się aluzje do wzrostu prezydenta i jego brata, określani są jako "kartofle", a także atak na matkę braci Kaczyńskich. Prezydent otrzymał tekst artykułu, w czwartek, gdy przygotowywał się do wizyty.
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3460418.html

..a ja to slyszalam w TVN24...

I dalej powtarzam..zle zrobiono ze wogole zwrocono uwage na tego szmatlawca..
_________________
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny. W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy. Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
 
 
MS 
Banita


Wiek: 49
Dołączył: 07 Mar 2003
Posty: 9501
Skąd: z przeszłości
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 23:08   

Akiko napisał/a:
GW o tym pisala:

Według naszych informacji jedną z przyczyn pogorszenia zdrowia prezydenta był artykuł, który przed szczytem w Weimarze zamieścił niemiecki dziennik "Tageszeitung". W tekście znajdują się aluzje do wzrostu prezydenta i jego brata, określani są jako "kartofle", a także atak na matkę braci Kaczyńskich. Prezydent otrzymał tekst artykułu, w czwartek, gdy przygotowywał się do wizyty.
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3460418.html

..a ja to slyszalam w TVN24...

I dalej powtarzam..zle zrobiono ze wogole zwrocono uwage na tego szmatlawca..
BUHAHAHAHAHAHA
czyli GazWyb napisał a nie kancelaria prezydenta, a teraz kancelaria ma udowodnić że nie jest wielbłądem. Pięknie Akkiko pięknie, tyle, że to nie ŁONET.
Stara tradycja pomawiania dalej święci triumfy
_________________
Pucz trwa, Blacky samowolnie pozbawił mnie uprawnień admina.
 
 
Akiko 
Banita


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2005
Posty: 2965
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 23:13   

MS napisał/a:
Akiko napisał/a:
GW o tym pisala:

Według naszych informacji jedną z przyczyn pogorszenia zdrowia prezydenta był artykuł, który przed szczytem w Weimarze zamieścił niemiecki dziennik "Tageszeitung". W tekście znajdują się aluzje do wzrostu prezydenta i jego brata, określani są jako "kartofle", a także atak na matkę braci Kaczyńskich. Prezydent otrzymał tekst artykułu, w czwartek, gdy przygotowywał się do wizyty.
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3460418.html

..a ja to slyszalam w TVN24...

I dalej powtarzam..zle zrobiono ze wogole zwrocono uwage na tego szmatlawca..
BUHAHAHAHAHAHA
czyli GazWyb napisał a nie kancelaria prezydenta, a teraz kancelaria ma udowodnić że nie jest wielbłądem. Pięknie Akkiko pięknie, tyle, że to nie ŁONET.
Stara tradycja pomawiania dalej święci triumfy


Ja tez tak potrafie:

BUHAHAHAHAHA

Ale bez zartow...slyszalam w TVN24 ale gdy weszlam na ich strone nie potrafilam tego znalesc..
Moze ktos mi pomoze? Z gory dzieki!
_________________
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny. W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy. Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
 
 
Mikev 
członek zarządu koła

Wiek: 34
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 363
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 23:18   

W takim razie może zanim napisze się:
Akiko napisał/a:
O ile dobrze pamietam to ktos z biura Prezydenta powiedzial, ze prawdopodobnie choroba jest wynikiem obelzywej tresci artykulu.No i lawina ruszyla.


A następnie nie przytacza się ŻADNEGO dowodu poza:

Gazeta Wyborcza napisał/a:
Według naszych informacji jedną z przyczyn pogorszenia zdrowia prezydenta był artykuł, który przed szczytem w Weimarze zamieścił niemiecki dziennik "Tageszeitung".


To może lepiej nie pisać bzdur?

Swoją drogą jeżeli słynąca z nadawania komunistycznym zbrodniarzom tytułów ludzi honoru Wyborcza pisze "według naszych informacji" to mamy do czynienia z prawdziwą satyrą.

Według informacji Gazety Wyborczej w 1992 roku wojska sowieckie nie powinny były opuszczać Polski ze względu na narastające zagrożenie niemieckie.

Według informacji Gazety Wyborczej Armia Krajowa dobijała Żydów w getcie warszawskim.

Według informacji... i tak dalej.

Żeby zamknąć wątek Wyborczej:

Akiko napisał/a:
zle zrobiono ze wogole zwrocono uwage na tego szmatlawca..
_________________
Desiderata
 
 
Akiko 
Banita


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2005
Posty: 2965
Wysłany: Czw 06 Lip, 2006 23:35   

Mikev..ja pisze bzdury???
To zerknij do Netu!!!
Moze lepiej napisz ze ktos ze strony Prezydenta chlapnal glupstwo!

Według naszych informacji jedną z przyczyn pogorszenia zdrowia prezydenta był artykuł, który przed szczytem w Weimarze zamieścił niemiecki dziennik "Tageszeitung". W tekście znajdują się aluzje do wzrostu prezydenta i jego brata, określani są jako "kartofle", a także atak na matkę braci Kaczyńskich. Prezydent otrzymał tekst artykułu, w czwartek, gdy przygotowywał się do wizyty.
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,3460418.html

Prezydenta miał oburzyć artykuł w "Tageszeitung", gdzie znajdują się aluzje do wzrostu prezydenta i jego brata, określani są jako "kartofle", a także atak na matkę braci Kaczyńskich. Prezydencki minister Andrzej Krawczyk tłumaczy, że artykuł nie jest powodem odwołania wizyty, ale był przyczyną naprawdę ogromnego zdenerwowania prezydenta.

http://wiadomosci.polska....m,id,229276.htm

Do spotkania nie doszło. W niedzielę po południu prezydent Lech Kaczyński uznał, że nie weźmie w nim udziału. Powód? Choroba, a konkretnie "zaburzenie czynności układu pokarmowego" - jak wyjaśnił rzecznik prezydenta Maciej Łopiński.

Nie wszyscy jednak dają wiarę takiemu tłumaczeniu. W MSZ aż huczy o obraźliwej dla polskiego prezydenta i jego brata Jarosława publikacji w niemieckim dzienniku "Die Tageszeitung". Czy właśnie tekst z ubiegłego tygodnia może być prawdziwym powodem odwołania szczytu?

http://www.rzeczpospolita...j/kraj_a_1.html

Lech Kaczyński odwołał spotkanie z prezydentami Francji i Niemiec ...Oficjalnym powodem jest choroba polskiego prezydenta, nieoficjalnie - obelżywy artykuł na temat Lecha Kaczyńskiego, który ukazał się w niemieckiej gazecie ...
wydarzenia.wp.pl/kat,33314,wid,8379273,wiadomosc.html - 54k - Cached - Similar pages
_________________
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny. W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy. Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
 
 
bateria helska 
NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania


Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8781
Skąd: z Boforsa
Wysłany: Pią 07 Lip, 2006 00:29   

W żadnym z tych cytatów nie ma ŚLADU dowodu pewnie potwierdzającego zasadność tezy.

"WEDŁUG NASZYCH INFORMACJI Adam Michnik pożarł żywcem kreta. Krety ryją pod Wyborczą i obraźliwie popiskują, a Adam Michnik zauważył jednego z nich tuż przed obiadem."
"Akiko MIAŁ oburzyć mail od siostry, w którym porównano ją do kapusty. Jej mąż tłumaczy, że rezygnacja z odwiedzin siostry nie jest spodowana tym mailem, dodaje jednak, że był on przyczyną wielkiego zdenerwowania żony."
"Do kolacji Joanny R. I Henryka W. nie doszło. Powód? Restauracja była zamknięta. NIE WSZYSCY JENDAK DAJĄ WIARĘ takiemu tłumaczeniu. W rodzinie Joanny aż huczy o małżeńskiej kłótni. Czy właśnie ta kłótnia BYŁA PRAWDZIWĄ PRZYCZYNĄ odwołania kolacji?"
"Zdzisiek nie wzniósł toastu. OFICJALNYM powodem był brak alkoholu, NIEOFICJALNYM - zadawniona uraza żywiona do czcigodnego solenizanta."

Tyle tytułem prezentacji zastosowanych tu mechanizmów manipulacji, wszystkich na poziomie elementarza Falskiego. Polecam lekturę dzieł Volkoffa i powstrzymywanie się na przyszłośc od cytowania w roli dowodów czegoś, co w istocie jest stekiem intencjonalnych supozycji konstruowanych na zasadzie "trochę sadła, trochę gówna".
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim".
 
 
Akiko 
Banita


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Paź 2005
Posty: 2965
Wysłany: Pią 07 Lip, 2006 00:46   

Zdaniem Bartoszewskiego, "bardzo nieprofesjonalny" był sposób odwołania uczestnictwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego w szczycie Trójkąta Weimarskiego, ponieważ przyczyna podana przez Kancelarię Prezydenta była "mało istotna". "Nie wolno powoływać się na niedyspozycję. Mówi się: poważne zachorowanie głowy państwa i dodaje się komunikat lekarski i oświadcza się w ten sposób" - podkreślił b. minister.

Zdaniem Bartoszewskiego, oświadczenie Kancelarii należało "obudować odpowiednimi krokami protokolarnymi". "To nie było zrobione" - dodał.

........


Odnosząc się do satyrycznego artykułu niemieckiej gazety "Tageszeitung" o prezydencie Kaczyńskim, minister (nie)rządu premiera Tuska, Bartoszewski ocenił, że "prezydenta nie jest w stanie obrazić łobuzerskie zachowanie jakichś 'lewaków'".

.........

http://www.wprost.pl/ar/?O=92254


Co do postu Baterii postapie tak jak powinien byl postapic Prezydent w sprawie szmatlawca....zignoruje.

Dobrej Nocy dyskutantom...
_________________
Bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny. W ostatecznym rachunku jedynie to się liczy. Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
 
 
Emigrant
sekretarz zarządu organizacji powiatowej

Dołączył: 25 Sty 2003
Posty: 1731
Wysłany: Pią 07 Lip, 2006 01:13   

Hegemon napisał/a:
Przede wszystkim, art. 133 ust. 3 Konstytucji stanowi, iż "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem." Jeśli w ramach owego współdziałania Lech Kaczyński wytypował premiera do udziału w spotkaniu na szczycie, to chyba nie było to zbytnim afrontem.

Może i nie było afrontem, nie jestem specem od dyplomatycznych subtelności. Ale skoro umawiali się na spotkanie z prezydentem, to prezydent powinien przybyć, a jeżeli nie może, to trudno, innym razem. Poza tym, francuskie i niemieckie władze muszą wiedzieć, że premier jest tylko marionetką, i nie ma o czym z nim rozmawiać.

Hegemon napisał/a:
A tak nawiasem mówiąc, zdajesz się żądać Emigrancie, aby Prezydentem RP był ktoś o kondycji Supermana. Jak nie przymierzając Aleksander Kwaśniewski :wink:

Nie, chciałbym po prostu, żeby było np. tak jak w USA, gdzie kandydatów i prezydentów poddaje się badaniom lekarskim. Po prostu niektóre zawody wymagają odpowiedniego stanu zdrowia, np. żeby pracować w gastronomii, trzeba zrobić badania w Sanepidzie. Prezydent to funkcja znacznie bardziej odpowiedzialna, dlatego zdrowie polityka ją obejmującego jest takie ważne.
Co do Kwaśniewskiego, to zwracam uwagę, że on mimo że był "chory", to na uroczystośc w Charkowie jednak przyszedł... :wink:

Akiko napisał/a:
Sami Polacy rozdmuchali niepotrzebnie sprawe gupawego artykulu na ostatniej stronie brukowca.

Po prostu: sezon ogórkowy. Ale media znajdą sobie inny temat, zaniedługo pojawią sie kręgi w zbożu w Wylatowie i o całej tej aferze wkrótce zapomnimy :wink:
 
 
bateria helska 
NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania


Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8781
Skąd: z Boforsa
Wysłany: Pią 07 Lip, 2006 01:24   

Sezon ogórkowy nie oznacza zawieszenia sezonu polowań.

Czasami zastanawiam się, czy nadzwyczaj marna jakość manipulacji, ich ordynarność i rzemieślnicza nieporadność, wynikają z kiepskiego poziomu polskiego pismactwa najemnego czy też może z przeświadczenia o intelektualnych brakach u publiczności czytającej GieWu, Rzepidło, Fuckt...
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim".
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 12