|
IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże
|
Czeskie Pumy |
Autor |
Wiadomość |
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8781
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Pon 08 Sty, 2018 19:52 |
|
|
Zgred napisał/a: |
Inna rzecz to pytanie co poza Pumą i Namerem wytrzymuje APFSDS 30 mm ? |
T-15. I otwarte pozostaje pytanie o odporność Kurgańca.
Z trochę innej beczki - znamienne jest to, że mimo iż Kurganiec jest ledwie deczko wyższy od Bradleya (ale za to deczko niższy do Pumy), to jego przyszłym użytkownikom wysokość i boczny profil tak bardzo się nie spodobały, że podobno już zdążyli go nazwać "miecztoj granatomiotczika".
Jak pisał już Thor, Ruscy w zasadzie nie mają się po co spieszyć - opracowanym systemem powiedzieli "sprawdzam". Po wdrożeniu nowych wynalazków sytuacja u nich będzie IMO przypominała tę z końca DWŚ - operujące na głównych kierunkach przełamania/rubieżach wyjścia do kontrataku elitarne, "gwardyjskie/uderzeniowe" jednostki docelowo będą siedziały na T-14/T-15 i Kurgańcach, jak wtedy siedziały na IS-ach i ciężkich zwierobojach, "zwykłe" zaś - na T-90, Kurgańcach, BMD-4, jak wonczas na T-34-85. Jeśli "gwardiejców" nie uda się rozwalić z luftu czy też z luf/prowadnic dalekonośnych, to morale - obojętnie, pancerniaków czy zmechów, którzy zorientują się, jakie jednostki rozwijają się przed nimi do natarcia - entuzjastycznie wysokie raczej nie będzie. Do tego dochodzą słuchy, że po doświadczeniach w Donbasie i Syrii, ruska artyleria ćwiczy na poligonach "na ostro" jak za czasów zdrowego Breżniewa.
Dlatego idee tworzenia jakichkolwiek wynalazków "na wczoraj" są...
|
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim". |
|
|
|
|
Black^Widow Oberfeld-Hebel
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 4733
Skąd: DC (District Cracovia)
|
Wysłany: Czw 25 Sty, 2018 00:17 |
|
|
Ponieważ temat trochę przycichł (może z powodu na inne, bardziej 'newsowe' wieści ) więc orzystając z chwili przerwy chciałbym Kolegom przybliżyć ciekawy artykuł autorstwa arosława Wolskiego jaki ukazał się w listopadowej Nowej Technice Wojskowej w którym utor bardzo skrupulatnie analizuje także problematykę budowania współczesnego pancerza w pojazdach typu BWP.
Ze względów oczywistych - publikuję jedynie fragmenty materiału (te które bliżej dotyczą tematu):
Na wstępie autor klasyfikuje podstawowe źródła/sfery obrony biernej i czynnej pojazdów:
Cytat: |
KIERUNKI ROZWOJU OSŁON BOJOWYCH WOZÓW PIECHOTY
Jarosław Wolski
Obecnie osłonę bwp zapewniają złożone systemy chroniące pojazd i załogę
na wielu poziomach, istotnym jest podkreślenie holistycznego podejścia do
zagadnienia osłony nowoczesnych pojazdów gąsienicowych - osłona to nie
tylkobierny pancerz. Nowoczesne podejście zakłada:
- "nie dać się wykryć" (don't be seen): stosowanie nowoczesnych multispektralnych
pokryć kamuflujących lub specjalnych farb zmniejszających sygnaturę termalną
oraz radarową pojazdu. Oprócz tego poprzez szereg rozwiązań technicznych przedziału
napędowego oraz układu bieżnego redukuje się widmo termiczne bwp. Celem nie jest
uczynienie wozu "niewidzialnym" dla przeciwnika, a rozsądna redukcja zasięgu jego
wykrycia, głównie przez lotnicze systemy obserwacyjno-celownicze.
- "nie dać się trafić" (don't be hit): pod tym hasłem należy rozumieć ochronę
zapewnianą przez aktywne systemy osłony klasy soft i hard-kill. W przypadku
tych pierwszych celem jest wykrycie zagrożenia (atakującej broni precyzyjnej,
w tym ppk) lub też pracy wrogiergo systemu kierowania ogniem (czyli pomiar odległości
do celu, następnie zagłuszenie wrogiego czynnika rażącego lub też częściej
samoosłona pojazdu za pomocą multispektralnych granatów areozolowych.
W przypadku aktywnych systemów ochrony hard-kill celem jest wykrycie oraz
zniszczenie czynnika rażącego za pomocą aktywnie działającego systemu
zainstalowanego na pojeździe.
- "nie dać spenetrować" (don't be penetrated): osłona biernego pancerza
składającego się z pancerza zasadniczego, częśto sielowarstwowego, oraz
nakładanych nań osłon dodatkowych w rodzaju pancerzy kompozytowych,
reaktywnych, energetycznych oraz wybuchowych.
- "nie dać się zabić" (don't be killed): szereg rozwiązań zmniejszających
skutki skutecznego porażenia pojazdy, pośród których można wyróżnić automatyczne
systemy gaśnicze, maksymalnie mmożliwy stopień izolacji amunicji i czynników
łatwopalnych od załogi, wykładziny przeciwodłamkowe przedziału bojowego
i załogi, środki indywidualnej ochrony załóg (indyeidualne osłony balistyczne,
hełmy, niepalne umundurowanie).
Niekiedy do powyższych punktów dodaje się wyszczególniony osobno:
- "counter IED": szereg działań zmniejszających ryzyko i skutki porażenia
pojazdu przez miny oraz fugasy. Do działań takich należy stosowanie
urządzeń zagłuszających, trałów magnetycznych, wykopowych i naciskowych,
specjalną konstrukcję dna kadłuba, stosowanie indywidualnych, podwieszanych
pod stropem pojazdu, foteli załogi i desantu wyposażonych w podnóżki,
zagłówki oraz pięciopunktowe pasy.
Z powyższej listy szczególnie warto rozpatrzyć trzy pierwsze składowe,
tworzące podstawę osłony pojazdu, w odniesieniu do kilku reprezentatywnych
konstrukcji bojowych wozów piechoty w postaci BMP-2, BMP-3, M2 Bradley
(i jego modernizacji), CV90 oraz najnowzego SPz Puma.
[...]
|
Następnie po omówieniu pierwszych dwóch punktów autor przechodzi do "nie dać się spenetrować" .
Cytat: |
[...]
Pancerz
Podstawą osłony pojazdu pozostaje pancerz. W przeszłosci był on stalowy lub wykonany ze stopów
aluminium, ale już w latach 80, bwp otrzymały dodatkowe ekrany (tworzące często pancerz przestrzenny)
z płyt utwardzanej stali. W latach 90, powszechne stało się modernizowanie wozów piechoty
za pomocą dodatkowego pancerza, zwykle stalowo-ceramicznego, choć zdarzały się również
konstrukcje wyposażone w reaktywne pancerze wybuchowe (ERA). Po milenium standardem stały się
dodatkowe osłony, w tym kompozytowe oraz ERA i NxRA. Stały wzrost poziomu ochrony był wymuszony
z jednej strony spadkiem tolerancji społeczeństwa na straty własne podczas uczestnictwa w konfliktach
asymetrycznych, z drugiej wzrostem siły ognia nowoczesnych armii, który postawił pod znakiem
zapytania skuteczność wsparcia druzyn piechoty przez zbyt podatne na porażenie bwp. Powyższą
ewolucję w opancerzeniu można dobrze prześledzić na przykładzie BMP-2, M2 Bradley, CV90,
ale i również niemieckiej Pumy.
Rodzina BMP (2/3)
Osłona BMP-2 początkowo była rozwinięciem BMP-1, wzrost odporności uzyskano za pomocą użycia
płyt stalowych BT-70Sz wykonywanych w nowej technologii obróbki termomechanicznej. Efektem
była twardość płyt oscylująca wokół 540 BHN,co przekładało się na odporność do 1,5 razy
wyższą niż w BMP-1, przy tych samych, grubościach blach. Płyta przednia dolna kadłuba miała
grubość 19 mm i była pochylona pod kątem 57 stopni (grubość sporwadzona 22 mm), płyta nadsilnikowa (właz dostępowy) wykonana była z aluminium i miała trubość 7 mm przy pochyleniu
8 stopni (brubość sprowadzona 50 mm), burty kadłuba miały nad pływakami 16 mm stali przy
pochyleniu 76 stopni - w relacji do osi podłużnej pojazdu dla kątów +/- 30 stopni dawało to
sumarycznie 32 mm, front wieży miał grubość sprowadzoną 34 mm. Całość osłony była zatem "skrojona"
w jednym celu - powstrzymywaniu amerykańskich półcalówek (12,7 mm), w tym z pociskami AP (przeciwpancernymi).
podpis: osłona BMP-2 (w tym wersji 2D) okazała się zbyt słaba podczas walk na wschodzie Ukrainy w 2014 i 2015 roku. Pojazdy ponosiły nieadekwatne do intensywności walk straty.
Zadanie takowe pancerz BMP-2 spełniał znakomicie. Przód wiaży i kadłuba potrafił też osłonić przez amunicją kalibru do 14,5 mm, w tym B32 i BS41 z rdzeniem z węglika wolframu.Tak nie wygórowana (jak na dzisiejsze standardy odporność była ceną za zachowanie pływalności. Interwencja sowiecka w Afganistanie pokazała jednak, że PMB-2 może spotkać się z ogniem w burty wieżt i kadłuba prowadzone w zasadzie prostopadle do ich powierzchni - na co osłona pojazdu nie była projektowana - w efekcie czego amunicja 12,7 mm dość łatwo pokonywała trafiane powierzchnie, co gorsza, nie miała z tym problemu również 7,62 mm AP. Była to sytuacja trudna do przyjęcia dlatego newralgiczne powierzchnie burt kadłuba i wieży osłonięto prostym pancerzem przestrzennym w postaci 6 mm trugości płyt stalowych (HHS) zamocowanych na dystansach. Efektem było całkowite uodpornienie na trafienia 7,62 mm AP i poprawa odporności wobec 12,7 mm. Wciąż jednak ostrzał burt wieży i kadłuba przez 14,5 mm karabiny DSzK stanowił dla wozu i ludzi śmiertelne zagrożenie. Od końca lat 80, (1988) pracowano również nad modułami ERA zdolnymi do zainstalowania na BMP-2. Zarówno Kontakt-1 (4s20), jak i Kontakt-5 (4s22), nie nadawały się do tego celu. Podczas ich działania powstawały siły prowadzące do pękania płyt kadłuba pojazdy. Dodatkowy katalizatorem do przyspieszenia poszukiwań okazał się być konflikt w Czeczenii. Już w 1999 roku NII Stali zaprezentowało nowe osłony, zarówno dla BMP-2, jak i BMP-3. Nowe ERA miało postać dużych modułów umieszczonych z boku pojazdu z których każdy zawierał umieszczone skośne cztery elementy 4s20 rozdzielone absorbenrami. Podczas testów udowodniono zdolność do powstrzymania grnatu PG-7W przy trafieniu prostopadłym, przyrost ochrony oceniono na 500 mm RHA.
podpis: Opracowany w 2004 roku pancerz ERA 4s24 nie tylko chroni przed głowicami kumulacyjnymi, ale również przed 14,5 mm AP. Rozwiązaniem stały się także pancerze listwowe.
Wadą było wciąż "gubienie" sąsiednich modułów pancerza. Problem rozwiązano w wersji 4s24 z 2004 roku, którego, w relacji do poprzednika, zawierały tylko 50% ilości materiału wybuchowego.
Dodatkowo nowa osłona chroni przed ostrzałem amunicją od 7,62 aż do 14,5 mm. Masa kompletu modułów ERA dla BMP-3/2 wynosi 2900 kg. Mimo oficjalnego wprowadzenia 4s24 dod służby w rosyjskich siłach zbrojnych brak jest zdjęć masowo modernizowanych pojazdów. Opracowano również dla BMP-2 komplet, wielokrotnie opisywanych na łamach NTW, pancerzy listwowych (klatek). Mimo że wybór stopnia osłony BMP-2 był podyktowany wymobiem pływalności, pancerz zasadniczy zaśnie był zbyt słaby w relacji do połowy lat 80., jednak jak nieprzystająca stała się ochrona do współczesnego pola walki pokazał konflikt na Ukrainie. Obie strony starcia posiadały sprzęt i wyposażenie na poziomie połowy lat 80. BMP-2 okazały sie być wrażliwe na porażenie zarówno środkami przeciwpancernymi, jak i ogniem armat automatycznych kalibru 23 i 50 mm. Wymuszało to desantowanie piechoty z pojazdów za przeszkodami terenowymi lub w całkiem dużej odległości od linii walk. Co gorsza, wrażliwe na porażenie bwp miały problem ze wspieraniem piechoty podczas walki, w efekcie czego ich skuteczność albo nie różniła się od transporterów opancerzonych, co niosło duży spadek siły ognia plutonów piechoty, albo pojazdy ponosiły niewspółmierne do intensywności walk straty.
Bradley
Amerykański M2 Bradley miał byc pierwotnie pojazdem pływającym. Szybko jednak wię z tego wymogu wycofano, ale spuscizną po nim pozostał pancerz aluminiowy spawany z płyt A15083 o trubości 25 mm. W celu osłony przedziału załogi dodatkowo zainstalowano pancerz przestrzeny złożony z dwóch 6 mm płyt ze stali bardzo wysokiej twardości rozdzielonej szeroką na 25 mm luką powietrza. Całość montowana była w odległości 88,9 mm od pancerza zasadniczego. Osłonę taką otrzymały burty kadłuba oraz jego front. W efekcie osłona M2 zabezpieczała z każdej strony przed ostrzałem pociskami 14,5 mm AP.
Wraz z wprowadzeniem BMP-2 wyposażonego, w może i mało celną, ale z bardzo dużym zapasem amunicji armatę 2A42 kalibru 30 mm, zdano sobie sprawę, że jest to całkowicie niewystarczająca osłona. Sowiecka 30-tka posiadała jako standardowe dwa rodzaje amunicji przeciwpancernej.Pierwszą był nabój 3UBR8, drugą 3UBR10. Był on zdolny do pokonania 25 mm płyty THA ustawionej pod kątem 60 stopni z dystansu 1500 metrów. Z odległości 700 metrów (typowy dystans dla przełęczy Fulda w Niemczech Zachodnich) wartośc ta wzrastała do prawie 40 mm stali. Było to zdecywanie ponad pancerz M2. Rozwiązanie tego problemu przyjete przez Amerykanów było może i mało finezyjne (i definitywnie pozbawiało Bradleya M2A2 możliwości pływania), ale za to skuteczne. Burty kadłuba uzyskały płyty HHS o twardości ponad 550 HB i grubości około 1,5'', czyli 38 mm, front kadłuba płyte grubości około 18 mm pochyloną pod kątem 30 stopni, co dawało sumaryczną grubość sprowadzoną identyczną do płyt burt kadłuba. Również wieża otrzymała płyty HHS grubości od 18 do 25 mm. Nowy pancerz dodatkowy, w połaczeniu z aluminiowym pancerzem zasadniczym grubości 25 mm, całkowicie zabezpieczał przed sowieckimi i rosyjskimi 30 milimetrowymi nabojami do armaty 2A42. Modernizacja M2A2 nie zakończyła historii dopancerzenia Bradleya. Nowa rosyjska amunicja 3UBR11 ma już osiągi zbliżone do zachodnich odpowiedników, w efekcie propozycja Bradley Next Generation otrzymała jeszcze grubszy o około dwa cale (50,08 mm) pancerz dodatkowy, prawdopodobnie stalowo-ceramiczny.
Bardzo szybko, bo już w 1985 roku, Amerykanie rozpoczęli program wyposażenia swoich bwp w pancerze reaktywne. Prace w ramach BRAT (Bradley Reactive Armor Tile) postępowały szybko naprzód i już w 1995 roku wystartowała produkcja, trwająca ostatecznie do 2002 roku. Nowe ERA zapewniało pewne powstrzymywanie nietandemowych i starszych wersji granatów kumulacyjnych strzelanych z RPG-7 o penetracji do 500 mm stali.
Relatywnie szybko pokuszonosię o osłonę również przed nowszymi granatami
kumulacyjnymi i starszymi ppk, tworząc pancerz BRAT i produkowany od 2002 aż do 2012. Wyprodukowano 2100 kaset, z czego przeszło połowa trafiła w rejon Zatoki Perskiej. Na skutek asymetrycznego konfliktu w Iraku koniecznym stało się opracowanie środka zaradczego przeciw coraz częściej stosowanym pociskom formowanym wybuchowo (EFP). Stanowiły one bardzo poważne zagrożenie z powodu, tragicznego wręcz dla załóg, efektu popenetracyjnego. Remedium okazał się być pancerz BRAT II wdrożony do produkcji już w 2009 roku. Był on skuteczny zarówno przeciw EFP, jak i dużym głowicom kumulacyjnym starszych ppk, głównie irańskich klonów TOW pierwszych wersji. Bradley'e chronione pancerzem BRAT II były wielokrotnie rażone ładunkami EFP oraz kilkanście przez ppk. Zgodnie z oficjalnymi danymi poziom zapewnianej ochrony przekraczał oczekiwania.
Ewolucja osłony bwp M2 Bradley jest przykładem poświęcenia pływalności oraz świadomego przeciążenia pojazdu na rzecz maksymalizacji jego ochrony. Wersja bazowa nie była dobrze opancerzona, ale już kolejne modernizacje pojazdu z osłonami dodatkowymi zabezpieczały przed skutkami ognia armaty 2A42 kalibru 30 mm. Od połowy lat 90, M2 Bradley otrzymywały również skuteczne pancerze ERA, które w wersji rozwojowej
(BRAT II) uratowały być może serki żołnierzy w porażonych ładunkami EFP pojazdach.
CV90
Szwedzki bwp CV90 jest pojazdem wokół którego narosło wiele mitów. U zarania projektu był t ostosunkowo prosty i tani, miejscami wręcz przesadnie zubożony bwp, posiadający jednak ogromny potencjał modernizacyjny. Bazowa wersja Strf 9040 z 1991 roku nie wyróznia się pozytywnie poziomem osłony - dla burt kadłuba i wieży było to maksymalnie 12,7 mm AP. Przednia górna płyta kadłuba (o warstwowej budowie HHS-aluminium-HHS) i częściowo wieża dysponowała, dla +/- 30 stopni od osi podłużnej, osłoną rzędu 14,5 mm oraz 23 mm AP. Był to poziom zabezpieczenia nie odbiegający wobec nowego standardu, którym stawała się 30 mm armata automatyczna, w tym 2A42. W efekcie dość szybko podjęto prace nad poprawą osłony Strf 9040. W międzyczasie projekt odniósł sukces międzynarodowy i stał sie znany pod nazwą CV90. Jego wersje Mk.I (Norwegia) i Mk.II (Szwajcaria i Finlandia) otrzymały nowe osłony stalowo-ceramiczne, które podniosły poziom ochrony przedniej półsfery do STANAG 4569+. Bazowy STANAG 4569 oznaczał ochronę przed ostrzałem z armat automatycznych 25 x 137 mm, dodatkowy "+" w oznaczeniu poziomu osłony mabyć tutaj rozumiany jako zdolność do zabezpieczenia przed sowieckimi 30 mm APDS, w tym 3UBR8 i 3UBR10. Na tym nie zakończyła się ewolucja pancerza skandynawskiego pojazdu. Szwedzi niezadowoleni z bazowej osłony pojazdu już od połowy lat 90, pracowali nad wersją "C", która otrzymała nowe osłony NxRA/NERA opracowane przez IBD, te zabezpieczały przód wieży i kadłuba nie tylko przed nietandemowymi głowicami kumulacyjnymi ręcznych tranatników przeciwpancernych, ale również
przed amunicją 30 mm APFSDS-T.
podpis: dla pojazdów już wprowadzonych do linii szuka się rozwiązań mogących ich osłonę poprzez dodanie nowych elementów antytermalnych. Na zdjęciu CV90 z pakietem HTR (Heat Transfer Reduction)
Wersja ta weszła do służby w 2002 roku. Z kolei wersja ekspotowa, oznaczona jako CV90 Mk.III, została zakupiona przez Holandię oraz Danię. Jej wyróżnikiem stała się pełna osłona frontu kadłuba i wieży (oraz burt kadłuba dla kątów 35 stopni od osi podłużnej pojazdu) przed amunicją 30 mm APFSDS-T, tym samym pojazd spelnia ustandaryzowany (i nowy) STANAG 4569 Level 6. Od 1991 roku szwedzkie bwp oraz ich wersje eksportowe przeszły ewolucję w kierunku pojazdów chroniących załogę nie tylko przed amunicją 14,5 mm, ale również przed 30 mm APFSDS-T, w przypadku szwedzkich Strf 9040C z pancerzem IBD również ręcznymi granatnikami ppanc niewyposażonymi w głowice tandemowe.
Puma
Obecnie najsilniej opancerzonym bwp starego kontynentu jest niemiecka Puma. Historia rozwoju pojazdu była długa i pełna zmian koncepcyjnych, na cały program należy raczej patrzeć nako na utrzymanie i rozwój własnej bazy technologicznej i dotowanie niemieckiego przemysłu przez rząd federalny. Poważnym cieniem na programie położył się wymóg przewożenia nowego bwp za pomocą samolotów transportowych A400, co wymusiło ograniczenie masy do 31,5 tony. W efekcie postanowiono zastosować w Schutzenpanzer Puma modułowe opancerzenie, dzieląc poziom osłony na dwa: level A (airportable), czyli do transportu lotniczego ze wspomnianym limitem 31,5 tony oraz level C (combat), czyli ponad 43 tony ze standardowym zestawem osłon. Pierwotnie wymagania co do poziomu osłony były bardzo wysokie i już dla poziomu "A" zakładały ochronę przed amunicją 14,5 mm AP z boków pojazdu oraz "średniokalibrową" (co rozumiano jako co najmniej 30 mm APDS) dla
frontu pojazdu i głowicami starszych ppk oraz ręcznych granatników ppanc. W wersji "C" Puma miała uzyskiwać tożsamą ochronę dla boków pojazdów oraz przeciw amunicji DPOCM uderzającej w strop wozu. Powyższe wymogi, w połaczeniu z limitem masy, oznaczały konieczność zastosowania wielu awangardowych rozwiązań, finalnym efektem zaś stał
się dalszy wzrost odporności pojazdu.
Kadłub Pumy wykonany jest ze stali wysokiej twardości i dużej plastyczności, która jest stosowana w możliwie dużych arkuszach i wyginana prasami hydraulicznymi do pożądanych kształtów, unika się ładzenia spawaniem wielu mniejszych fragmentów. W efekcie, przy mniejszej grubosci płyt, a zatem również masie, zachowano wysoki poziom odporności na ostrzał amunicją małokalibrową oraz deformacje na skutek eksplozji min i fugasów. Na bazę kadłuba dokładane są osłony montowane w pewnym dystansie od cytadeli kadłuba. Przednia górna płyta kadłuba posiada pancerz dodatkowy w postaci kilku warstw pancerza NxRA/NERA, w tym przypadku, zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości co do charakteru osłon. Każda z warstw pancerza specjalnego składa się z dwóch 4 mm płyt ze stali bardzo wysokiej twardości i warstwy energetycznej (napędowej) ulokowanej pomiędzy nimi. Przeszło 2/3 wysokości przedniej górnej płyty kadłuba otrzmało aż trzy warstwy NxRA/NERA w ikładzie: pierwsza warstwa NERA - 40/50 mm luki - druga warstwa NERA - 10/20 mm luki - trzecia warstwa NERA - pancerz cytadeli kadłuba (minimum 20 mm). Całośc pochylona jest pod kątem około 18 stopni, co powoduje, że grubośćsprowadzona osłony wynosi przeszło 300 mm (pancerz specjalny) plus szacunkowo 64 mm pancerza "cytadeli". Górna 1/3 wysokości frontu kadłuba posiada tylko dwie wartwy NxRA/NERA można stwierdzić, ze osłona o tym kącie pochylenia zawierająca od dwóch do trzech warstw wyzwalających podczas pracy od 4 do 6 przemieszczających się płyt stalowych jest w stanie powstrzymać (wraz z cytadelą kadłuba) pojedynczą głowicę kumulacyjną o przebijalności ponad 650 mm stali, w optymalnych warunkach do 960 mm.
Mozna zatem stwierdzić, że front kadłuba Pumy jest chroniony przed dowolnymi ppk z połowy lat 80 , oraz ręcznymi grantnikami przeciwpancernymi. Niewiadomą jest natomiast skutecznośc takiej osłony wobec głowic wyposażonych w prekursor. Tównie dobrze natomiast wygląda osłona przeciw amunicji średnich kalibrów. Z dystansu 600-650 m w płycie pochylonej pod kątem 60 stopni przebijalność współczesnej amunicji podkalibrowej do armat automatycznych wynosi od 85 mm RHA (25 mm), przez 90 mm (30 mm), po 130 mm (40 mm@@) i aż 165 mm RHA (dla 40 mm CT). Nowoczesna amunicja podkalibrowa APFSDS-T do armat automatycznych budową przypomina zminiaturyzowane pociski podkalibrowe do armat czołgowych. Można wręcz napisać o "skalowaniu w dół" rozwiazań znanych ze 120 mm, na czele z sabotami kompozytowymi i rdzeniami ze stopów wolframowych o wydłużeniu 30:1. Wobec takiego zagrożenia warstwy NXRA/NERA pancerza Pumy powinny stanowić wyjątkowo dobrą osłonę,
ponieważ będą one w stanie wygiąć i połamać rdzeń pocisku kalibru 30-40 mm, zanim zagłębi się on w pancerzu cytadeli kadłuba. Ponownie możliwość taka jest potwierdzona na testach, tym razem skalowanych "w dół" penetratorów i prostych modeli pancerza NERA (w układzie 3 mm stal/guma/stal). Można zatem pisać o bardzo dobrej osłonie frontu kadłuba Pumy. Trudniejszą kwestią była osłona boków pojazdu. Tutaj Niemcy zdecydowali sie na użycie trzech różnych rodzajów osłon (!). Na wysokości kół bieżnych oraz całego tyłu kadłuba osłonę stanowi pancerz listwowy (tzw. klatka) - na skutek "wbicia" się granatu pomiędzy listwy "klatki" dochodzi do deformacji wkładki kumulacyjnej i zaburzenia formowania się strumienia kumulacyjnego, lub też optymalnie do "zduszenia" granatu poprzez uszkodzenie czepca balistycznego i wewnętrznej wkładki przekazującej impuls z piezoelektrycznego zapalnika. skuteczność tego typu osłon jest uzależniona od typu granatu, który trafia w pancerz i wynosi około 40-50% wobec starszych typów amunicji. Powyżej klatki, a do połowy wysokości kadłuba, osłonę stanowią ciężkie i grube moduły pancerza stalowo-ceramicznego. Dodatkową osłoną burt Spz Puma jest zawieszenie, które znajduje się za modułami pancerza oraz za pancerzem listwowym. Jest ono dość niecodzienne ponieważ ma postać sponsonu mieszczącego zbiornik paliwa i mechanizmy zawieszenia. Dodatkowo podnosi to poziom osłony burt pojazdu. Połowa wysokości burt kadłuba jest chroniona przez zaawansowane ERA CLARA (Composite Lightweight Adaptable Reactive Armour), którego cechą szczególną jest ograniczona fragmentacja oraz nieposiadanie metalowych elementów wykonawczych (przemieszczających się pod wpływem eksplozji płytek stalowych). W efekcie pancerz ten jest dużo bardziej bezpieczny dla spieszonego desantu niż "klasyczne" ERA. W swojej najcięższej odmianie waży on 270 kilgramów na metr kwadratowy, ale zabezpiecza również przed atakami za pomocą EFP i
amunicji 30 mm APFSDS-T. Oficjalnie nie jest podawane czy CLARA zabezpiecza przed głowicami tandemowymi ale niemieckie IBD prezentowało już w 2008 roku zdjęcia z testów, gdzie moduł pancerza o grubości około 550-650 mm (zatem tożsamy z łączną grubością CLARA i burty bwp Puma) i budowie częściowo przestrzennej był w stanie
zatrzymać testową głowicę o przebijalności 800 mm RHA wyposażoną w prekursor. Na ERA nie kończy sie jednak osona niemieckiego bwp. Strop pojazdu chroniony jest bowiem przed przeszło 90% używanych ładunków DPICM, czyli subamunicji kumulacyjno-odłamkowej z odkrytą wkładką kumulacyjn. Osłonę przed tym zagrożeniem zapewnia pancerz dodatkowy zastosowany pierwotnie na armatohaubicy PzH2000. Składa się on z dwóch warstw. Pierwszą jest "wycieraczka" z wystającymi bumowo-ceramicznymi elastycznymi pręcikami długości około 4-5 cm. Wnikają one do wnętrza odkrytej wkładki kumulacynej w momencie, kiedy subamunicja upada na pancerz.
Ponieważ wkładki kumulacyjne sa ekstremalnie wrażliwe na obecność ciał obcych, podczas procesu formowania strumienia kumulacyjnego dochodzi do zab urzenia tego procesu i drastycznego spadku możliwości penetracyjnych.
W zależności od położenia "pręcika" względem wierzchołka wkładki dochodzi do spatku poziomu przebijalności z około 180-200 mm RHA do zaledwie 3-25 mmm. Gdyby było to niewystarczającą osłoną, spodnią warstwę dodatkowego pancerza stropu stanowi kompozyt stalowo-ceramiczny grubości około 5 cm. Podobne rozwiązania tego typu są w
stanie zatrzymać DPICM o pemetracji do 100-120 mm stali. Wieża Pumy
(zdalnie sterowany moduł) jest znacznie słabierj chroniona niż kadłub, choć jej opancerzenie również przewyższa większość istniejących bwp. Bazę stanowi cytadela spawana z płyt wykonanych ze stopu aluminim poddawanego zaaansowanej obróbce technologicznej. Jej strop otrzymał również "wycieraczkę" z pręcikami, ale już bez dodatkowej warstwy stalowo-ceramicznej. Burty wieży i jej front otrzymały dodatkowe
warstwy pancerza stalowo-ceramicznego niewielkiej brubości. Wieża (jej cytadela) zapewnia całkowitą osłonę przed amunicją 14,5 mm AP, dla kątów +/= 30 stopni od osi podłużnej przed 30 mm APDS armaty 2A42. Nalezy jednak pamiętać, że osłona torów optycznych jest zdecydowanie słabsza i nie chroni przed tego typu zagrożeniem. Sumaryczny poziom osłony pancerza Spz Puma imponuje i obecnie jest to, obok izraelskiego Namera, najlepiej chroniony bwp świata, co osiągnięto nie tylko dzięki
stosowaniu szeregu wyrafinowanych osłon (ERA, NxRA, pancerze kompozytowe)k ale również poprzez stosowanie komponentów wykorzystujących najnowsze osiągnięcia w dziedzinie metalurgii. Ma to jednak również wpływ na cenę jednostkową Pumy, która jest wyjątkowo wysoka, choć należy przyznać, że większość kosztów przypada na wyrfinowane SKO.
|
materiał na podstawie artykułu "KIERUNKI ROZWOJU OSŁON BOJOWYCH WOZÓW PIECHOTY" autorstwa Jarosława Wolskiego opublikowanego w NTW 11/2017
zdjęcia - wybiórczo -za oryginałem.
|
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem |
|
|
|
|
Black^Widow Oberfeld-Hebel
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 4733
Skąd: DC (District Cracovia)
|
Wysłany: Czw 25 Sty, 2018 15:10 |
|
|
Jako podsumowanie w końcowej części tego bardzo obszernego artykułu - autor dokonuje porównań i wyciąga wnioski odnosnie tendencji rozwojowych obecnie dominujacych w konstruowaniu nowoczesnych BWPów.
Oto fragment:
Cytat: |
[,,,]
Standardem w pojazdach z okolic przełomu tysiącleci staje się próba uodpornienia na amunicję 30 mm APFSDS-T. Nie był to koniec wzrostu odporności poniewaz najnowsze bwp mają pancerz zdolny powstrzymać amunicję kalibru 40 mm, ale to wymaga już stosowania osłon NxRA/NERA lub też zaawansowanych pancerzy stalowo-ceramicznych. Novum staje się również proba zabezpieczenia pojazdów przed bronią przeciwpancerną piechoty w postaci granatników i lekkich ppk. Osłnę taką uzyskuje się dzięki pancerzom ERA (4s24 na BMP-2/3, BRAT na M2 Bradley, CLARA na Pumie) lub też za pomocą osłon NxRA/NERA (Puma, Strf 9040C). Równie wazna staje się też osłona burt przed ładunkami EFP, tutaj równiez z pomoca przychodzi ERAi osłony stalowo-ceramiczne. Powoli standardem stają się także systemy soft-kill mające chronić przed ppk. Najprostsze z nich odpowiadają rodzimej Obrze, najbardziej wyrafinowane zaś (np. MUSS) skutecznością zbliżają się do rozwiązań hard-kill. Instalacj tych ostatnich na wozach piechoty jest tylko kwestią czau, niektóre bwp (np izaraelskie) maja już takowe zestawy obligatoryjnie. Aktywna ochrona jest przyszłością pancerza, ale w połączeniu z osłonami kompozytowymi i ERA. W niektórych krajach zwraca sierówniez uwagę na osłonę przed DPICM, który staje sie powszechnym środkiem przeciwpancernym dla artylerii rakietowej i lufowej.
[...]
|
NA sam koniec pozostawia autor - niczym przysłowiową wisienkę na torcie - konfrontację światowych trendów i tendencji z naszymi , rodzimymi rozwiązaniami w tej materii ....
nie muszę nikogo tutaj chyba przekonywać jak bardzo - słabiutko wypadamy nawet w kontekście porównań do lat 90 tych .
Cytat: |
[...]
O nie modernizowanych BWP-a w zasadzie nie ma sensu wspominać, miejscem tego ojazdu powinno być muzeum [...]
Drugim rodzajem bwp w SZ RP są Rosomaki z wieżmi Hitfist-30P. Są to niewatpliwie bardzo udane pojazdy, ale ich poziom osłony został obniżone w relacjie do pierwowzoru celem redukcji masy wozu, tym samym spełnirnia wymogu pływalności. W dfdkcie opancerzenie nie przekracza poziomu osłony BMP-2D [...]
opracowywany przez krajową HSW bwp Borsuk. PRzy całej sympatii dla krajowego przemysłu należy jednak stwierdzić, że kuriozalne wymogi MON zaowocowały powstaniem pod wieloma względami nietrafionego pojazdu. Wszystko za sprawą utrzymania wymogu pływania. Oprócz skomplikowania takiej konstrukcji oraz szczegółów, jak skierowany ku górze i tym samym demaskujący pojazd silnie nagrzanym pióropuszem wylot spalin, głownym zarzutem jest niska odpornośc bazowej wersji, którą można obecnie szacowac na maksymalnie 14,5 mm AP z każdej strony kadłuba.
[..]
|
Niezależnie od zaprezentowanych tutaj b. obszernych fragmentów artykułu - wszystkich zainteresowanych zachęcam gorąco do zapoznania się z oryginałem - opublikowanym w Nowej Technice Wojskowej nr 11/2017 . Naprawde warto !
|
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
|