IVRP.pl

Barni

No to mam coś nowego. I od razu kilka podpowiedzi. Tym razem to nie jest Polska, ale w Polsce to też jest możliwe i to w Szczecine co za chwilę wyjasnię .

Jest to atrakcja w tym kraju na dużą skalę (ewentualnie na dużą plażę). Co od razu czyni wiadomym, że ten kraj posiada morskie granice. Nie jest też to kraj europejski. I niektórzy nazywają to skamieniałymi żółwimi jajami co absolurnie nie jest prawdą
I teraz zdjęcia:

Choć czasami przypomina to olbrzymie pączki

czasami trochę pokruszone

A teraz pokażę, że w Szczecinie posiadamy identyczne i rozmiary niektórych osiągały ponad 2 m.
Obecnie (stety lub niestety) tam gdzie występowały (obszar starego wyrobiska cegielni) zrównano i nic już nie wystaje z ziemi. Czasami podczas wykopów pod budownictwo jeszcze trafi się jakiś okaz.

macsoc · Emerytowany Ojciec Dyrektor Dołączył: 04 Mar 2003 Posty: 3643

takie mamucie ... ?

Barni

Tak na prawdę są to konkrecje septariowe (jeżeli to coś komuś podpowie)

I chodziło mi podobnie jak w przypadku Irlandii (schody olbrzymów), że jest to atrakcja turystyczna, a u nas są identyczne i pewnie nikt o czymś takim nawet nie słyszał. Uważam, że Polska ma wiele takich wspaniałych miejsc, których nie wykorzystuje. I nie są to wyłącznie atrakcje geologiczne. Jest tyle wspaniałych zamków lub ruin i co?

macsoc · Emerytowany Ojciec Dyrektor Dołączył: 04 Mar 2003 Posty: 3643

ja chętnie jeszcze raz:

i nie podawaj rozwiązania na pierwszą, późnonocną reakcję

gacek

Zachęcony przykładem Barniego i ja zadam zagadkę. Pytanie proste - gdzie byłem na wakacjach? Dla ułatwienia powiem, że tym razem nie w Rowach :wink:

(chociaż na pewno kiedyś tam wrócę).

Fotka pierwsza - lanszafcik ogólny.

Charakterystyczny element "małej architektury".

Architektura nieco większa i mocno starsza.

By?o morze i by? brzeg - bardzo ciekawy miejscami.

A ostatnia fotka, to panorama z duuużej odległości. Powinna mocno ułatwić rozpoznanie. (Przepraszam za jakość zdjęcia, zrobione przez szybę jadącego samochodu).

Barni

W tej chwili gacku wnioskując po roślinności był to raczej kraj południowy.
Ale chyba (?) tam nie byłem.

Stawiam więc na Pag w Chorwacji

Bo tam rzeczywiście nie byłem to i oczywiście zdjęcia nie sa moje.

macsoc · Emerytowany Ojciec Dyrektor Dołączył: 04 Mar 2003 Posty: 3643

krajobraz północno afrykański albo gdzieś hiszpański

stawiam na Maghreb

Zgred

Chorwacja ?

tom ash

Formy wybrzeża dalmatyńskiego, więc może być Adriatyk.

gacek

Wiedziałem, że was nie zagnę.
Wszyscy bardzo blisko, a Barni w dziesiątkę. Wyspa Pag, Środkowa Dalmacja, Chorwacja.
Super miejsce - niebanalne krajobrazy, krystalicznie czysta woda (na kilku plażach - piasek!), stare miasto Pag robi wrażenie (podobnie jak nasz Zamość zbudowane od nowa w XV wieku według jednolitego projektu architektonicznego), za to nie polecam Novalji - typowy kurorcik. Ja najbardziej lubie małe miejscowości i dlatego mieszkałem w Mandre - jeszcze nie tak dawno wiosce rybackiej.
Wieża na zdjęciu to pamiątka jeszcze z czasów rzymskich - służyła do obserwowania ławic tuńczyków, ponoć zbudowano ją w IV wieku. Znajduje się w osadzie Caska.
Roślinność faktycznie, specyficzna - dąb dalmatyński (przypominający raczej naszą wierzbę), drzewa oliwne, figowce. Zero trawy - naprawdę, ani źdźbła ! Na ziemi między wszechobecnymi kamieniami wyrastaja tylko pewne odmianny ziół - pasione nimi owce dają mleko, z którego miejscowi robią "paski sir" - pyszny, twardy o bardzo specyficznym (właśnie ze wzgledu na te zioła) zapachu i smaku.
Same owieczki (w postaci jagnięciny na rożnie upieczonej) też niczego sobie. Koniecznie do spróbowania także dalmatyńska szynka - prsut. Koreczki paski sir-prsut-oliwka to najlepsza przekąska do schłodzonej buteleczki travaricy - rakiji z dodatkiem ziół. Komu nie pasuje wódka ziołowa może pić rakiję lozovą - tylko z winogron. Śliwowica nieobecna, nie ma śliwek. Wino w każdym rodzaju, bez problemu. Ale uwaga - lepiej zapytać gospodarza, u którego się mieszka gdzie on kupuje alkohole i sery, żeby nie trafić na chłam dla turystów.
Ryby, kalmary, i inne z wody wyciągnięte żyjątka - w pełnym wyborze.
Na wyspie jest kilkanascie szkół nurkowania, duża marina w Simunji, można wypożyczyć łódkę na wędkowanie lub popływanie między okolicznymi wyspami. Są rejsy kutrem po wewnętrznej zatoce - Paskim Zalivie (na zdjeciach).
A wszystko to szesnaście godzin samochodem stąd (centum Polski) !

Barni

Widzę, że moja zagadka w dalszym ciągu bez rozwiązania, więc tym razem ostateczna podpowiedz:

Moeraki

Ale to już tylko dla leniwych

Półkownik · Stary Basior Dołączył: 17 Gru 2005 Posty: 2968

Tym razem bez fotozagadek.
Odpowiedz proszę, gdzie mieści się najmnijeszy w Europie "ZAMEK NA WODZIE" - po niemiecku Wasserschloss po rosyjsku "Wodnyj kreml" i jak sie nazywa?

circ · Banita Dołączyła: 06 Lut 2006 Posty: 1677

Chemnitz ?

Półkownik · Stary Basior Dołączył: 17 Gru 2005 Posty: 2968

No tym razem nie trafiłaś Circe. Ten najmniejszy w Europie Zamek wodny na świecie to Wojnowice po zachodniej stronie Wrocławia. Można go sobie obejrzeć i ewentualnie pobyt zamówić na http://www.zamekwojnowice.ig.pl Okolice piękne szczególnie dla wycieczek rowerowych.

mac

tom ash

Zagadka bardzo łatwa, ale nie każdy wie, więc warto, aby padła odpowiedź: jak się nazywa największy obecnie budowany zamek w Polsce?

circ · Banita Dołączyła: 06 Lut 2006 Posty: 1677

chyba nie chodzi o zamek jakiegoś barona od wody mineralnej?

Barni

circ · Banita Dołączyła: 06 Lut 2006 Posty: 1677

Ale kicz. A gdzie woda?

tom ash

Barni

No to teraz kolej na mnie.

Nie jest to Costa Brava

Nie jest to Szkocja

czy Prowansja

Ale po tym zdjęciu już chyba większość rozpozna co to za miejsce

Jeżdziłemw latach 94-96 i przejechałem tam około 2000 km na rowerze.
Dla mnie szczególnie interesujące miejsce bo geologicznie tak zróżnicowane jak Sudety.

tom ash

Do Ronne dopływałem jachtem z Kołobrzegu, a lądowo też zwiedzałem na rowerze :-)

Chyba najbliżej mamy z całego towarzystwa do bornholmskich atrakcji?

zagadka będzie po południu. łatwa.

makroman

Pytanie do Barni’ego: podobna do twoich kamiennych kul znalazłem kiedyś nad Bałtykiem, tyle tylko że wielokrotnie mniejszych rozmiarów, jest pęknięta na pół, a „przekrój” jej wygląda identycznie jak na zdjęciach prezentowanych przez Ciebie Wiesz może cos więcej na ich temat? – skład, powstanie (pewnie wulkaniczne), właściwości itp.?

Wiem że zarobię miano lamy ale jak TU sie wklaeja zdjęcia ?

Barni

Te konkrecje są to głównie syderyty z polewami kalcytowymi (to te miodowe fragmenty) Czasami mogą zawierać piękne skamieniałości (z zębami rekinów np). Te nad Bałtykiem mogą pochodzić właśnie z opisywanego nieco wyżej Bornholmu (okolice Hasle)

Co do zdjęć to dobrze gdy już istnieją w sieci (jest dużo portali gdzie można je zamieszczać) a potem poprzez wpisanie adresu zdjęcia wg tego schematu

makroman

No chyba udało mi się coś na fotki znaleźć (jakoś wcześniej nie było mi potrzebne).
Barni wielkie dzięki
Teraz zagadka co to za miejsce (Barniego prosimy o nie zabieranie głosu bo wie na pewno) ?
[img]

[/img]

Barni

Twoja zagadka makromanie widzę pozostanie na razie nie rozwiązana.
tom ash coś obiecywał wstawić, ale chyba zapomniał.

No to może ja znowu coś zapodam.
Jest to miejsce gdzie spędzę majówkę z rodziną. Jak pisałem byłem tam już w 2001 i chętnie powrócę:

i tu już ostateczne naprowadzenie

Bonka · przewodniczący koła Dołączyła: 16 Lut 2006 Posty: 593

Barni: to Majorka, jedna z pereł śródzienomorskich. Byłam tam w podrózy poślubnej, potem jeszcze wracałam. Polecam szczególnie północną część wyspy. Co ciekawe, również piękniejsza geograficznie jest północna część Ibizy i Menorki. I oczywiście wypożyczyć samochód by zwiedzać od rana do wieczora, tym brdziej, że pogoda dopisze, bo w maju nie jest jeszcze gorąco.
Życzę miłego pobytu

Barni

Brawo!
Mam pytanie czy bez zdjęcia katedry też byś rozpoznała?
I jak pisałem już tam byłem w 2001 też w podróży poślubnej, która była rozłozona na trzy części - Teneryfę, Majorkę właśnie i Cypr.
Wtedy na Majorce największe wrażenie zrobiły na nas Formentor i Cap Blanc

i Cap Blanc

Bonka · przewodniczący koła Dołączyła: 16 Lut 2006 Posty: 593

Tak, rozpoznałabym po pierwszym zdjęciu. Dwa kolejne, to pejzaż typowy dla wszystkich 5 wysp balearskich...

Byłam na Tenerife dwa lata temu, w styczniu. Warto, ale według mnie, tylko dla Teide (najwyższy szczyt w Hiszpanii) i okolic: jest kilka fajnych szlaków wokół wygasłego wulkanu. Plaże są smutne, brak im sródziemnomorskiego światła... Nie mam zamiaru powtórnie odwiedzić tej wyspy.

Hegemon

Aj waj! Protestuję! Teide ostatnio wybuchł w listopadzie 1909 r. i żadną miarą za wygasły uznany być nie może.

http://www.volcano.si.edu...m?vnum=1803-03-

Trochę więcej szczegółowych danych:

http://www.volcano.si.edu...Rep=Y&VWeekly=Y

I jeszcze obrazek: