IVRP.pl Strona Główna IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Pragnę państwa!
Autor Wiadomość
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 14:27   Pragnę państwa!

Owoż, chciałbym mieć państwo, żyć w państwie, być jako jedna z głowizn Hopsoskiego Behemota:



A to dlaczego? Dlatego mianowicie, że zapewne na funkcjonowanie w przymusowym związku jesteśmy skazani od czasów neolitu albo od czasów grzechu pierworodnego (kto wie, czy to na jedno nie wychodzi?). I mamy do wyboru albo mafię albo państwo. A jak se już wybierzemy państwo to mamy do wyboru państwo europejskie albo państwo azjatyckie.

Opem wam anekdotkę sprzed lat 13. Otóż, wiezie mnie znajomy autostradą z Waszyngtonu do Baltimorego i mówi:
- Paczpan: przed nami radiowóz, po prawo radiowóz!
Paczę i wtem! zaczynam się subtelnie pocić. Po chwili mój kierowca ciągie:
- No, teraz czuję się bezpiecznie!

Było to dla mnie doświadczenie pierwsze i czy nie jedyne, spotkania z człeniem, który utożsamiał się ze swoim państwem, ze swoim panem władzą itd.

Wróciłem do Polski i się mi zachciało mieć państwo. Paczę - Uniwerek. Koło BUW stoi jakiś ochroniarz. Se myślę: Mam bicykiel. Chcę żeby go gdzieś odstawić i żeby go nie ukradli. Jak postąpiłby Amerykanin? - I po takim przemyśleniu stawiam bicykiel koło ochroniarza. I co? I awantura, natentychmiast - zabieraj pan bicykla, co se pan myślisz etc etc.
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 14:31   

Morał? Morałem jest to, że wrogość wobec państwa jest głęboko u nas w narodzie wdrukowana, ale nie ona jest najgorsza.

Najgorsze jest to, że ktokolwiek poczuje choć odrobinę zafajdanej niedobrowolnej władzy, NATYCHMIAST stara się ją wykorzystać dla zgnębienia współplemieńców. Natychmiast wyemancypowuje się z rozentuzjazmowanego tłumu i staje się wyalienowanym uczestnikiem antyludzkiego systemu.

To jest nasze dziedzictwo. Do przewalczenia.

I nie dziwmy się że korwinizm nieco sprawę likwidacji państwa upraszcza. Gdyż to co jest nadaje się głównie do likwidacji, ba zaorania y solą posypania.
 
     
fatuswombatus
przewodniczący zarządu o. p.


Wiek: 54
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 2286
Skąd: podrzucili mnie cyganie
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 14:38   

Ignac napisał/a:
Morał? Morałem jest to, że wrogość wobec państwa jest głęboko u nas w narodzie wdrukowana, ale nie ona jest najgorsza..


Szanowny kolega morał dodać winien taki, że to nie szarak wrogi do państwa jeno państwo chce [polska język trudna być barzzo!]*ć szaraka. Jak sie tu wienc kardynałować szarakowi, że un nieufny a na hasło "PAŃSTWO" sierść mu na grzbiecie na sztorc staje?
_________________
kiedyś byłem niezdecydowany lecz teraz media już mi wszystko wytłumaczyły i wiem że łżą.
 
     
los 
Banita


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 04 Mar 2003
Posty: 16893
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 14:38   

Pragnienie państwa to jest naturalna ludzka potrzeba. Juz chcialem napisac apolegie Janusza Mikkego herbu podobno Korwin, ze wypral z wielu owo natualne pragnienie, ale sie zastanowilem i wyszlo mi, ze nic specjalnego nie dokonal. Sekta do tego sluzy, by wmowic ludziom, ze to co naturalne jest zle, a dobre jest dopiero jakies dziwactwo. W jednej sekcie sie wstaje o czwartej rano, siada w kucki i mruczy, miesa sie nie ja a glowe sie goli, w innej kobiety sie puszczaja z guru a mezczyzni zyja w celibacie, a co w jeszcze innej, to juz nie bede opowiadac aby nie gorszyc. Sekta wrogow panstwa tez ma prawo istniec.
_________________
myśli nowoczesnego indyka
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 14:41   

Kurde, a Koledze znowuż czip się uaktywnił. Przepraszam, żem sprowokował.
 
     
los 
Banita


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 04 Mar 2003
Posty: 16893
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 14:50   

Nie da sie ukryc, uaktywnil. Na swe usprawiedliwienie dodam jednak, ze skojarzenie owo bylo naturalne: "pragne panstwa - wuj z panstwem!"

I chcem peedziec tez, ze sam owego panstwa pragne w tym stopniu, ze odczuwam radosc z obcowania z urzednikami. Cieszy mie niemiecka urzedniczka ktora stepluje dokumenty, dopisuje brakujace kawalki, konsultuje przez telefon watpliwosci - w tempie ekspresowym i na stojaco! I to jeszcze z usmiechem jednoczesnie dowcipkujac z petentami. Cieszy mnie angielski urzednik, ktory bierze od ciebie dokumenty, porzadkuje je i zaczyna obdzwanianie kolegow, by zalatwic twa skompliwana sprawe za jednym podejsciem. Ba, ciesza mnie nawet polscy urzednicy, kiedy do owego standardu sie zblizaja.
_________________
myśli nowoczesnego indyka
 
     
fatuswombatus
przewodniczący zarządu o. p.


Wiek: 54
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 2286
Skąd: podrzucili mnie cyganie
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 14:57   

los napisał/a:
Nie da sie ukryc, uaktywnil. Na swe usprawiedliwienie dodam jednak, ze skojarzenie owo bylo naturalne: "pragne panstwa - wuj z panstwem!"

I chcem peedziec tez, ze sam owego panstwa pragne w tym stopniu, ze odczuwam radosc z obcowania z urzednikami. Cieszy mie niemiecka urzedniczka ktora stepluje dokumenty, dopisuje brakujace kawalki, konsultuje przez telefon watpliwosci - w tempie ekspresowym i na stojaco! I to jeszcze z usmiechem jednoczesnie dowcipkujac z petentami. Cieszy mnie angielski urzednik, ktory bierze od ciebie dokumenty, porzadkuje je i zaczyna obdzwanianie kolegow, by zalatwic twa skompliwana sprawe za jednym podejsciem. Ba, ciesza mnie nawet polscy urzednicy, kiedy do owego standardu sie zblizaja.


Losie być może jest tak: gdy Ignac, i ja teraz, mówimy PAŃSTWO to myślimy sobie bugoodrze, gdy ty mówisz PAŃSTWO to myślisz Albion vel Germania. Ja też kiedyś tak miałem i myślałem Down Under. Państwo państwu nierówne.
_________________
kiedyś byłem niezdecydowany lecz teraz media już mi wszystko wytłumaczyły i wiem że łżą.
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:13   

No więc, ja to bym chciał, żeby u nasz było normalne państwo, wot i szto.
 
     
CYRUS 
członek władz krajowych
C K Regent


Pomógł: 2 razy
Wiek: 56
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 5420
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:15   

Ignac napisał/a:
ja to bym chciał

A jagby sie Kulega raczyl opodatkowac?
_________________
CYRUS (Dubrovcanin)
____________________________________________
Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
A. de Saint-Exupéry
 
     
fatuswombatus
przewodniczący zarządu o. p.


Wiek: 54
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 2286
Skąd: podrzucili mnie cyganie
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:16   

Ignac napisał/a:
No więc, ja to bym chciał, żeby u nasz było normalne państwo, wot i szto.


To może spotkamy się gdzieś po środku i zrobimy tak:

zafundujmy sobie zamiast bugoodrza PAŃSTWO a jak uno zacznie działac to się wtedy zbierzemy i uzgodnimy czy je potraktujemy dawką stężonego korwinizmu czy też zostawimy w świntem spokoju i zadowoleniu z jego działania.
_________________
kiedyś byłem niezdecydowany lecz teraz media już mi wszystko wytłumaczyły i wiem że łżą.
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:18   

CYRUS napisał/a:
Ignac napisał/a:
ja to bym chciał

A jagby sie Kulega raczyl opodatkowac?

Co to wogle jest za zapytanie? Jaki ma związek radziecki wysokość opodatkowania ze stosunkiem waadzy do człowieka prostego?
 
     
Baltazar 
Banita
parezjasta

Wiek: 76
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1878
Skąd: Urugwaj
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:21   

Ignac napisał/a:
Opem wam anekdotkę
nie pozostaje mnie nic inszego, jak równiesz zacząć od anegdotki. Wysiadłszy przed kilku laty w Szeremitietiwie, czy inszym aerodromie Putinlandu usłyszałem na powitanie od znajomego tubylca zapamni, zdies Rassija, kak uvidisz milicjonera, ubjeżaj, eto samaja krepkaja mafia . Morał z mojej dykteryjki jest taki, że Kulega powinien się cieszyć z faktu bytowania w kolonii trzeciej kategorii, bo zawsze można spaść do czwartej, albo i na samo dno północnokoreańskie.
kuledze się państwa zachciewa! nurmalnie na luxusy to sobie różne hamerykany i angielczyki pozwolić mogom, a nie Kulega. Nie po to Polskę rozbierano (ostatnio w 1939 i 1945r.), żeby teraz skolonizowany Kulega sobie o państwie marzył. Państwo z definicji dba o warunki życiowe tubylca, interesy lokalne itp. Kulega ma tylko lokalna administracje do poboru danin, haraczy i podatków, a w razie potrzeby do tłumienia lokalnych buntów. I wystarczy. Więc się Kulega nie może użalać, że owa administracja dróg nie buduje i o sużbę zdrowia nie dba, bo to nie jest jej zadanie.
Ignac napisał/a:
Najgorsze jest to, że ktokolwiek poczuje choć odrobinę zafajdanej niedobrowolnej władzy, NATYCHMIAST stara się ją wykorzystać dla zgnębienia współplemieńców. Natychmiast wyemancypowuje się z rozentuzjazmowanego tłumu i staje się wyalienowanym uczestnikiem antyludzkiego systemu.
Nu ale co w tem dziwnego? Toż to jest fundamentalny ficzer systemu kulonialnego. Obserwuje go od lat na podstawie prostej różnicy w prostych zachowaniach studentów. W Państwie pchają mi się wszyscy do pierwszej ławki, bo pragną być zauważeni, a nauczyciel jest przedstawicielem owego potężnego organizmu, który ich chroni. Dlatego współpraca z nim i praca dla niego jest powodem do dumy samym w sobie. Nad Wisłą tak było po raz ostatni w czasach IIRP, ergo było wtedy na obszarze współczesnej kolonii jakieś pradawne państwo. W kolonii wszyscy chowają mi się po kątach i kłębią w ostatnim rzędzie, jakby w obawie, żeby ich nie zabrać na jakieś eksperymenta medyczne, czy cuś. Przedstawiciel administracji jest wrogiem, bo cały sens jego istnienia sprowadza się do wyzysku i poboru daniny. Więc nawet przestałem się im dziwić. Nie ma co mieć pretensji do słońca o to, że świeci.
_________________
Belsatzar war in selbiger Nacht von seinen Knechten umgebracht
 
     
CYRUS 
członek władz krajowych
C K Regent


Pomógł: 2 razy
Wiek: 56
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 5420
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:21   

Ignac napisał/a:
Jaki ma związek radziecki wysokość opodatkowania

nobbo sa takie mechanizmy gdzie sie to lyteralnie przeklada. Nu aly jak Kulega nie kce sie wypowiadac - nie nalegam.
_________________
CYRUS (Dubrovcanin)
____________________________________________
Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
A. de Saint-Exupéry
 
     
Baltazar 
Banita
parezjasta

Wiek: 76
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1878
Skąd: Urugwaj
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:23   

fatuswombatus napisał/a:
zafundujmy sobie zamiast bugoodrza PAŃSTWO
No nie, Kulega zapomina, że kolonie nie są zazwyczaj bezpańskie. chce sobie tak Kulega na cudzej kolonii państwo fundować? A karabelę Kulega ma?
_________________
Belsatzar war in selbiger Nacht von seinen Knechten umgebracht
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:25   

CYRUS napisał/a:
Ignac napisał/a:
Jaki ma związek radziecki wysokość opodatkowania

nobbo sa takie mechanizmy gdzie sie to lyteralnie przeklada. Nu aly jak Kulega nie kce sie wypowiadac - nie nalegam.

No to starcze powiedz mi słowo w tej sprawie - jest VAT 23%, urzędas szczerzy kły. Podniesiemy do 35% - urzędas będzie kłaniał się pas szczerząc zęby, pan pozwoli panie mecenasie, tędy panie mecenasie.

PIT jest 19% - i rąbią bez litości. Będzie 72% - panie radco, zechce pan jeszcze w rubryce 17, ewentualnie... o tak... dziękuję panie radco...
 
     
CYRUS 
członek władz krajowych
C K Regent


Pomógł: 2 razy
Wiek: 56
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 5420
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:25   

Ja to mam takie ciongote, zeby sobie wlasne panstwo zrobic. :wink:
_________________
CYRUS (Dubrovcanin)
____________________________________________
Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
A. de Saint-Exupéry
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:27   

Norrrrmalnie, cheba kieszonkowe, w sam raz dla kieszonkowego Napoleona.
 
     
CYRUS 
członek władz krajowych
C K Regent


Pomógł: 2 razy
Wiek: 56
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 5420
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:28   

Ignac napisał/a:
Norrrrmalnie, cheba kieszonkowe,

Pazerny nie jestem, co moje to mi starczy.
_________________
CYRUS (Dubrovcanin)
____________________________________________
Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
A. de Saint-Exupéry
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:34   

Baltazar napisał/a:
Więc się Kulega nie może użalać, że owa administracja dróg nie buduje i o sużbę zdrowia nie dba, bo to nie jest jej zadanie.

No to jest trochę paradox, bo mam wrażenie, że za komuny dbałość lokalnej administracji o służbę zdrowia, a przede wszystkim o edukację była jednak wyższa niż teraz.

Mam take wrażenie, że w systemie radzieckim Polska miała nieco wyższe stanowisko niż w systemie zachodnioeuropejskim. Że niby u nas też mieliśmy jakieś kotły budować, zegary, statki, a nie tylko konsumpować.
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:34   

CYRUS napisał/a:
Ignac napisał/a:
Norrrrmalnie, cheba kieszonkowe,
Pazerny nie jestem, co moje to mi starczy.

Noji? Błądzi Kolega, gdyż państwo jest organizacją przymusową. Szlus, koniec pieśni.
 
     
CYRUS 
członek władz krajowych
C K Regent


Pomógł: 2 razy
Wiek: 56
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 5420
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:38   

Ignac napisał/a:
Noji? Błądzi Kolega, gdyż państwo jest organizacją przymusową. Szlus, koniec pieśni.

Ja rozumie, jak mawia pewien POsel, ze Kulege pusty smich ogarnia gdy an mapie widzi Liechtensztyn, Mo na co? albo i sam Luxemburek? No ale jak sie przyjrzec to tam ludkowie mieszkajo, oczywiscie pod przemusem.
Szlus. i basta!
_________________
CYRUS (Dubrovcanin)
____________________________________________
Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
A. de Saint-Exupéry
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:47   

Prawdę rzekłszy, uwarzam oba te terytoria za miły skansen feodalizmu - no ale jakie to ma znaczenie dla sprawy? Owoż, ma Kolega do wyboru istnie światować w państwie polskim, brytyjskim, niech i lichtensztajńskim, ale sobie imaginować własne państwo to - wybaczy Kolega - przezwieczne mrzenie.
 
     
CYRUS 
członek władz krajowych
C K Regent


Pomógł: 2 razy
Wiek: 56
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 5420
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:51   

A czy ja Koledze zabraniam wyznan 'chce panstwa'? Otoz, ja tez chce jakom napisal. I juz nie bede pisal. Bo i po w.j?
_________________
CYRUS (Dubrovcanin)
____________________________________________
Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
A. de Saint-Exupéry
 
     
Baltazar 
Banita
parezjasta

Wiek: 76
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1878
Skąd: Urugwaj
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:51   

Ignac napisał/a:
Mam take wrażenie, że w systemie radzieckim Polska miała nieco wyższe stanowisko niż w systemie zachodnioeuropejskim
I jest ona impresya bardzo suszna, gdysz sowieci w onem czasie kulonii mieli znacznie mniej, a w Ełropie szczególnie, więc i opchodzili się z niemi uaskawiey i lokowali w nich jakąś produkcję ku chwale leninowskiego współzawodnictwa pracy. Czecia RP przenosząc się do systemu, którego zbrojnym ramieniem okazało się radyo Wolna Ełropa została zdegradowana o jedną, dwie kategorie i głównym surowcem do pozysku stała się tania, niewykwalifikowana siła robocza (Kulega wie czyj postuklat się w ten sposób spełnił). Ponieważ jednocześnie owo przejście oznaczało zmianę ekonomicznie przegranych sowietów na ekonomicznie zwycięski zachód, nikt początkowo tego spadku jakoś nie odczuł. Ale zmiany są constans i pogłębiają się.
_________________
Belsatzar war in selbiger Nacht von seinen Knechten umgebracht
 
     
Wieniawa 
członek zarządu organizacji powiatowej

Wiek: 51
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 929
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:52   

los napisał/a:
Cieszy mie niemiecka urzedniczka ktora stepluje dokumenty, dopisuje brakujace kawalki, konsultuje przez telefon watpliwosci - w tempie ekspresowym i na stojaco! I to jeszcze z usmiechem jednoczesnie dowcipkujac z petentami. Cieszy mnie angielski urzednik, ktory bierze od ciebie dokumenty, porzadkuje je i zaczyna obdzwanianie kolegow, by zalatwic twa skompliwana sprawe za jednym podejsciem. Ba, ciesza mnie nawet polscy urzednicy, kiedy do owego standardu sie zblizaja.
to ja kulezenstwu wskaze jak wygladaja praktyczne roznice.

Mieszkam, ten teges, na zagranicznej prowincji. I od czasu do czasu potrzebuje wyrobic nowy paszport sobie lub ktoremus z dzieciow. (tez mam je ladne, ale zona zakazala fotek wklejac :wink: ) Konsulat wlasciwy terytorialnie RP oddalon jest o 550 km. Pestka. Nic to ze jest jeden blizej, peecmy, 230 km, ale nie jest un wlasciwy bo to insze panstwo, a przepis jest przepis. Pierwsza niedogodnosc.

Zeby wyrobic paszport musze sie stawic w konsulacie odleglym o 550 km osobiscie, zlozyc papiery, zrobic sobie odciski tego i owego, bo paszporty som teraz moderne, znaczy biometryczne. I czekac. Potem (dzieki Bogu tylko teoretycznie) powinienem pojechac osobiscie po odbior paszporta. Ale tylko teoretycznie, bo konsul laskawy, i jezeli w trakcie pierwszej wizyty napisze oswiadczenie ze prosze o odeslanie poczta to on przesle.

Rzecz sie komplikuje gdy nachodzi mie fanaberia miec polski paszport nieletniego pacholecia, bowiem wtedy przed obliczem konsulowym trzeba sie stawic we trojke, i od dzieciecia pobierane sa odciski, a od obcoplemiennej zony oswiadczenie ze ona sie godzi zeby dzieciecie mialo Paszport z orlem w koronie.

A moja zona - una to nie wie ze zyje. Z internetu drukuje sobie wniosek C1 , wysyla go wraz ze zdjeciem i czekiem na wskazany adres ambasady. I za 3 tygodnie (max) ma paszport dziecka w kieszeni.

I mie o nic nie pyta i nie moge sie wypowiedziec czy dziecko ma miec paszport z jednorozcem i lwem.

JA TEZ PRAGNE PANSTWA!
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 15:55   

Baltazar napisał/a:
Czecia RP przenosząc się do systemu, którego zbrojnym ramieniem okazało się radyo Wolna Ełropa została zdegradowana o jedną, dwie kategorie

Wogle, mam take niejasne wrażenie, że Polska jest Radomiem Europy (nawet nr kierunkowy ten sam).

Kedyś, take małe miasteczka (200.000!) były potrzebne dla rynku regionalnego, a mniejsze - dla lokalnego. Teraz te rynki lokalne radzą sobie bez Radomia, bo książkę mogą zamówić internetem z Warszawy, a najprościej od razu z Amazona.

Kedyś Polska miała sens jako średniej wielkości państwo, dzisiej nie ma - jest tylko Hegemon i jego dwór (USA i Europa Zachodnia) i to wszystko. Ktokolwiek chce czegokolwiek dokazać musi to robić czy to w Niemczech czy to w Ameryce. I wsio.

Chiny próbują czegoś tam dokazać, no poczekajmy, zobaczymy - ale nie zapominajmy że to jest miliard ludzi i też sprzedają głównie tanią siłę roboczą, tyle że mają jej ileś razy więcej niż my.
 
     
rz z kropką 
członek zarządu organizacji powiatowej

Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 878
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 16:00   

No to nima rady. Cza będzie uskutecznić jakiomś Costaguanę.
 
     
los 
Banita


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 04 Mar 2003
Posty: 16893
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 16:01   

Z jednej strony Ignac. Bo z drugiej w wirtualnym swiecie obojetne jest gdzie rezydujesz fizycznie, wazne by twoj telefon zaczynal sie od +44207. Nie jest to problemem najmniejszym.
_________________
myśli nowoczesnego indyka
 
     
Baltazar 
Banita
parezjasta

Wiek: 76
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1878
Skąd: Urugwaj
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 16:02   

nu wie Kulega, Radom to było kiedyś coś... teraz w sumie trochę strach przejeżdżać. Do metafory nie pasują mnię (a może właśnie wskazują na jej celność) przykłady takiego Rzeszowa, czy inszych Radomiów, które jednak potrafiły się wybić do kolonii I kategorii.
Z tym dworem tez bym nie przesadzał. Pamięta Kulega Francę pod rządami znanego piłkarza de Gola? Jak było trza, to dla podkreślenia swey godności osobistey z nATO wystąpili (wiadomo było, że to tak dla żart).
Jest globalizm, ale jest też państwo, które z definicji dba o swoich obywateli i terytorium. Ich interesy są dla Państwa wartością nadrzędną, realizowaną także za pomocą wyzysku kolonii, półkolonii, współkolonii i innych obozów Artek.
_________________
Belsatzar war in selbiger Nacht von seinen Knechten umgebracht
 
     
Ignac
członek władz krajowych
na fot.: Tadeusz Reytan


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 7021
Skąd: Wiadoma rzecz - Stolica!
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 16:05   

Baltazar napisał/a:
Z tym dworem tez bym nie przesadzał. Pamięta Kulega Francę pod rządami znanego piłkarza de Gola? Jak było trza, to dla podkreślenia swey godności osobistey z nATO wystąpili (wiadomo było, że to tak dla żart).

Znany piłkarz jednakowoż był człeniem nie z tej ziemi i takiego trzeba dziś Polszcze. Bo by może tytaniczną siłą wziął i dźwignął nasz naród z samoupodlenia.

De Gol zastał Francę stłamszoną, zostawił dumną i zdolną do fizycznej obrony swoich granic. To chyba za de Gola Franca skołowała se bombiczkę atomową, nie?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 13