IVRP.pl Strona Główna IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wigilia się zbliża - może jakieś ciekawe przepisy?
Autor Wiadomość
Stary Belf 
Sprzątacz Tego Forum!


Wiek: 105
Dołączył: 30 Gru 2002
Posty: 4820
Skąd: Rodowite Mazowsze
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012 17:38   Wigilia się zbliża - może jakieś ciekawe przepisy?

Np. na śledziki po mojemu
Porcja na 4-5 osób
Składniki:
4-6 płatów śledziowych (mało słonych, czyli conajmniej 4 godz. wypłukiwanych w wodzie)
2 jabłka (najlepiej nieco kwaskowete w smaku)
2 cebule
puszka koncentratu pomidorowego
łyżka stołowa miodu (im bardziej płynny, tym lepiej)
sól
olej lub oliwa.
Wykonanie:
Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy, aż będzie miękka.
Jabłaka obieramy i ścieramy na tarce z dużymi oczkami i dodajemy do cebuli, a gdy zrobi się na patelni mała paćka, dodajemy koncentrat oraz miód. Cały czas mieszamy, pod koniec dodajemy pokroijone w kostkę śledzie i na małym ogniu jeszcze przez ok. 1-2 minuty mieszamy.
Potem całośćpakujemy do jakiegoś naczynia z pokrywką i najlepiej na 24 godz. wystawiamy na dwór.
Podajemy na wieczerzę wigilijną jako jedną z potraw.
Smacznego.
_________________
Kryzys załomotał do naszych drzwi, wyłamał próg ostrożnościowy i tak nas walnął rykoszetem, że zgubiliśmy 29 miliardów złotych
/Wolna parafraza Donia/
 
     
Zbigniew 
członek władz krajowych


Pomógł: 6 razy
Wiek: 51
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 6959
Skąd: Kujawy
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012 17:41   

Zupa śledziowa. Bez niej nie ma wigilii. :!: Koniecznie z ziemniakami w mundurkach. O!
_________________
"Domini Poloni, tam diu liberi, quam diu catholici!"
 
     
kazio
baron wojewódzki

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 4456
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012 17:44   

mlecze sa potrzebne na tę zupę śledziową?
 
     
Zbigniew 
członek władz krajowych


Pomógł: 6 razy
Wiek: 51
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 6959
Skąd: Kujawy
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012 17:50   

Jak nie jak tak! Przepisu nie podaję, bo o ile pamiętam i nie pomyliłem osób, ze szczegółami i pietyzmem , którego nie potrafię wyrazić, zapewne zrobi to nasza wspaniała koleżanka @AnnaE - jako już wcześniej na ff uczyniła. Plizzzzzzzzzzzz. :mrgreen:
_________________
"Domini Poloni, tam diu liberi, quam diu catholici!"
 
     
CYRUS 
członek władz krajowych
C K Regent


Pomógł: 2 razy
Wiek: 56
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 5420
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012 19:39   

Dunai halászlé?
Házi szaloncukor?
_________________
CYRUS (Dubrovcanin)
____________________________________________
Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
A. de Saint-Exupéry
 
     
Ela 
członek władz krajowych


Pomogła: 9 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 5775
Skąd: Dziki Zachód
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012 19:52   

Wrzućcie jakiś zacny i sprawdzony przepis na rybę po grecku.
_________________
I nie jest zapewne przypadkiem, że autorzy radosnych ód kręcili się zawsze na dworach tyranów. /Zbigniew Herbert/
 
     
Stary Belf 
Sprzątacz Tego Forum!


Wiek: 105
Dołączył: 30 Gru 2002
Posty: 4820
Skąd: Rodowite Mazowsze
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012 20:45   

Ela napisał/a:
Wrzućcie jakiś zacny i sprawdzony przepis na rybę po grecku.
Moja Połowica mówi, że jak ryba po grecku, to tylko dorsz, tylko dorsz.
_________________
Kryzys załomotał do naszych drzwi, wyłamał próg ostrożnościowy i tak nas walnął rykoszetem, że zgubiliśmy 29 miliardów złotych
/Wolna parafraza Donia/
 
     
Ela 
członek władz krajowych


Pomogła: 9 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 5775
Skąd: Dziki Zachód
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012 21:17   

Stary Belf napisał/a:
Ela napisał/a:
Wrzućcie jakiś zacny i sprawdzony przepis na rybę po grecku.
Moja Połowica mówi, że jak ryba po grecku, to tylko dorsz, tylko dorsz.

Trzeba będzie poszukać.
_________________
I nie jest zapewne przypadkiem, że autorzy radosnych ód kręcili się zawsze na dworach tyranów. /Zbigniew Herbert/
 
     
Stary Belf 
Sprzątacz Tego Forum!


Wiek: 105
Dołączył: 30 Gru 2002
Posty: 4820
Skąd: Rodowite Mazowsze
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 11:49   

Ela napisał/a:
Stary Belf napisał/a:
Ela napisał/a:
Wrzućcie jakiś zacny i sprawdzony przepis na rybę po grecku.
Moja Połowica mówi, że jak ryba po grecku, to tylko dorsz, tylko dorsz.

Trzeba będzie poszukać.
Koleżanka zmusza mnie do grzebania w przepisach mojej Połowicy :/
Składniki:
0,5 kg filetów z dorsza
4 spore marchewki
2 średnie cebule
1 pietruszka
1/4 selera
1 małe winne jabłko
1 listek laurowy (bobkowy)
1 puszka koncentratu pomidorowego
Przyprawy: sól, pieprz (ziarnisty, czarny, z 10-15 ziaren), pół małej łyżeczki papryki słodkiej
Wykonanie:
Dorsza kroimy na kawałki i obsmażamy, najpierw obtaczając w jajku i mące. Smażymy na złoty kolor. Zdejmujemy z patelni i przekładamy do innego naczynia.
Cebule kroimy w drobną kostkę i smażymy. Gdy zrobi się miękka, dodajemy pozostałe warzywa, starte na tarce z dużymi oczkami. Podlewamy wodą i dusimu do miękkości. Dodajemy przyprawy.
Pod koniec duszenia dodajemy koncentrat pomidorowy, a na sam koniec rybę. Dusimy ok. 3-5 minut i danie gotowe.
_________________
Kryzys załomotał do naszych drzwi, wyłamał próg ostrożnościowy i tak nas walnął rykoszetem, że zgubiliśmy 29 miliardów złotych
/Wolna parafraza Donia/
 
     
Ela 
członek władz krajowych


Pomogła: 9 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 5775
Skąd: Dziki Zachód
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 12:26   

Poszukać dorsza.
A za wygrzebanie przepisu bardzo dziękuję :smile:
_________________
I nie jest zapewne przypadkiem, że autorzy radosnych ód kręcili się zawsze na dworach tyranów. /Zbigniew Herbert/
 
     
kazio
baron wojewódzki

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 4456
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 12:32   

CYRUS napisał/a:
Dunai halászlé?
Házi szaloncukor?
mozna prosic o przepis? Po naszemu.
 
     
Stary Belf 
Sprzątacz Tego Forum!


Wiek: 105
Dołączył: 30 Gru 2002
Posty: 4820
Skąd: Rodowite Mazowsze
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 18:25   

kazio napisał/a:
CYRUS napisał/a:
Dunai halászlé?
Házi szaloncukor?
mozna prosic o przepis? Po naszemu.
Właśnie chodziło o podawanie przepisów w tym wątku, a nie o nazwy potraw. Następne wpsy bez przepisów będę wycinał. Bo co to jest Dunai Halaszle? Hak do łapania sumów w Dunaju?
_________________
Kryzys załomotał do naszych drzwi, wyłamał próg ostrożnościowy i tak nas walnął rykoszetem, że zgubiliśmy 29 miliardów złotych
/Wolna parafraza Donia/
 
     
filip
przewodniczący koła


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 693
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 19:43   

Stary Belf napisał/a:
Bo co to jest Dunai Halaszle?

Ciekawszy jest szalonykocur :lol:
/żeby uniknąć wycięcia/
Rodzinną potrawą wigilijną nie znana gdzie indziej jest fasola "jaś" z suszonymi grzybami.
Fasolę namacza się dzień, dwa wcześniej, potem gotuje w dużym garnku. Osobno namacza się i gotuje suszone grzyby. Pod koniec gotowania do fasoli drzuca się miękkie już grzyby, razem z wywarem, dodaje masła.
Bez tego dania święta są nieważne.
_________________
Tutaj warto zrobić historyczny przytyk, że co drugi folksdojcz był real-polityk

http://www.corinfantis.pl/index.php?text=430
 
     
away 
zwykły członek, płacący składki

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 241
Skąd: ze strefy bezmięsnej
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 20:56   

Dwa lata temu podpatrzylem w jakims wloskim żurnalu supermarketowym przepis na galaretę z krewetkami i cukinią. Nie jest to całkiem "w tonie" naszej wigilii - ale do postnego menu pasuje dobrze.
 
     
CYRUS 
członek władz krajowych
C K Regent


Pomógł: 2 razy
Wiek: 56
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 5420
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 22:13   

Stary Belf napisał/a:
Właśnie chodziło o podawanie przepisów w tym wątku

Moze z mojej strony chodzilo o zapytanie czy ktos reflektuje ale skoro Szanowny Kolega, ma ochote na wycinanie to prosze sie nie krepowac. Moze nawet Kolega wyciac razem z moim profilem. Jakos mi to jest neutralne.
Do uslyszenia badz nie.
_________________
CYRUS (Dubrovcanin)
____________________________________________
Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
A. de Saint-Exupéry
 
     
gacek
Beczkowóz


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Gru 2002
Posty: 1100
Wysłany: Śro 19 Gru, 2012 23:45   

Już gdzieś przepisa dawałem - ale proste i smaczne śledzie z czarną oliwką i grzybkiem w occie.
Matjaski wypłukać z soli, położyć na dnie płaskiego naczynia, dwie garści czarnych oliwek pokroić wzdłuż na ćwiartki, podobną ilość marynowanych podgrzybków starannie wypłukać z octu, pokroić na podobnej wielkości kawałki, dodać dwie łyżki majonezu, łyżkę - dwie jogurtu naturalnego (najlepiej jakiś w typie bałkańskim), przeprószyć świeżo zmielonym czarnym pieprzem, wymieszać, nałożyć na śledzie. Całość przykryć i włożyć na minimum 3-4 godziny do lodówki. Po tym czasie - gotowe.

Natomiastnatomiast - jutro zaczynam manewry do operacji "Świąteczny bigos" - i w związku spożywczym zapodawam przygotowywaną listę zakupów
kapusta kiszona - 3-4 kg
kapusta biała - jedna nieduża główka
cebula żółta - 0,5 kg
marchewka 3-4 dorodne
czosnek - 1 główka
antrykot lub szponder - ok. 1 kg
żebra wędzone (lub insze kości) wieprzowe - kilka sztuk
szynka wieprzowa - ok 1 kg
boczek wędzony - ok 0,5 kg
kiełbasa podsuszana - ok 1 kg
wino czerwone - nie wiedzieć czemu i bez żadnych podlizywań w stronę kolegi Cyrusa - zawsze węgierskie. Flaszka niecała (reszta do dopicia po skończonej robocie). Czysty Kekfrankos, czy mieszany Egri, ulubiony mojej mamy - jakoś dla mnie nie robi różnicy.
owoc jałowca (suszony) - 3-4 sztuki
majeranek (sporo, duża paczka)
liść laurowy - kilka sztuk
pieprz ziarnisty - sporo
papryka czerwona słodka - sporo, duża paczka
ziele angielskie - 1 sztuka
kminek - szczypta
śliwki suszone - duża paczka
koncentrat pomidorowy - 1 kartonik
Grzybów nie kupuję, mam własne.
_________________
Nic o tym nie wiem i nic o tym nie chcę wiedzieć, wystarczy że wiem co mam na ten temat myśleć.
 
     
Mania 
Banita


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Gru 2009
Posty: 4951
Wysłany: Czw 20 Gru, 2012 00:44   

hmmm, zastanawiam się czy z grzyby ususzone 2 lata temu nadają się na Wigilijną zupkę? Albo do bigosu? Wyglądają i pachną ładnie...
:?:
_________________
Nie wierz w cuda, polegaj na nich!
 
     
Mania 
Banita


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Gru 2009
Posty: 4951
Wysłany: Czw 20 Gru, 2012 01:22   

Bardzo lubię drożdżowe ciasto, ale jest ono pracochłonne, więc z powodu lenistwa piekę je 2 x w roku: na BN i Wielkanoc. No i szukając po sieci mądrzejszego przepisu - znalazłam to, o co mi szło.

Ciasto drożdżowe błyskawiczne

Składniki:

1 kostka pokruszonych świeżych drożdży (100 g)
3/4 szkl. cukru
1 cukier waniliowy (na 1 kg mąki)
3/4 szkl. oleju
1 szkl. zimnego mleka
4 jajka roztrzepane
4-5 szkl. mąki pszennej (w zależności od puszystości i gęstości, jaką chcemy uzyskać)

Składniki Dodatkowe:

700 g świeżych owoców (ja miałam 50/50: jabłka i śliwki)
"Kruszonka" z całej porcji
cukier puder (opcjonalnie)

Przygotowanie:

Wszystkie składniki układać wg wyżej podanej kolejności w składnikach (mąki wsypać tylko 3-4 szkl.).
Odstawić na 2 godz. w ciepłe miejsce i przykryć bawełnianym ręcznikiem.
Po tym czasie wymieszać wszystkie składniki na jednolitą konsystencję.
Dodać pozostałość mąki (1-2 szkl.) i wmieszać w pozostałą masę, aby ponownie utworzyła się jednolita konsystencja (ciasto może kleić się do rąk, ale nie ma potrzeby dodawać dodatkowo mąki).
Wylać i w miarę możliwości równomiernie rozłożyć ciasto na wyłożonej papierem do pieczenia formie lub posmarowanej masłem i posypanej bułką tartą.
Pokroić owoce w większe części lub w ćwiartki i ułożyć na cieście lekko dociskając je w dół.
Wysypać kruszonkę na powierzchnię całego ciasta.
Rozgrzać piekarnik do 180* C.
Piec 35-45 min., po czasie sprawdzając patyczkiem czy ciasto w jego centralnej części nie jest wilgotne.
Po upływie 5 min. od czasu zakończonego pieczenia wyciągnąć ciasto z piekarnika i ostudzić.
Kroić najlepiej po upływie 30 min.
Posypać cukrem pudrem (ja tego nie robiłam, ponieważ ciasto wydawało mi się wystarczająco słodkie).

Dziwne, nie? Takie właśnie upiekę. A jeśli ktoś ciekaw opinii (entuzjastycznych) to proszę bardzo: http://dariaanna.blogspot...yskawiczne.html
_________________
Nie wierz w cuda, polegaj na nich!
 
     
Stary Belf 
Sprzątacz Tego Forum!


Wiek: 105
Dołączył: 30 Gru 2002
Posty: 4820
Skąd: Rodowite Mazowsze
Wysłany: Czw 20 Gru, 2012 12:26   

Mania napisał/a:
hmmm, zastanawiam się czy z grzyby ususzone 2 lata temu nadają się na Wigilijną zupkę? Albo do bigosu? Wyglądają i pachną ładnie...
:?:
Nadają się. Należy tylko sprawdzić, czy nie posiadają rybików.
_________________
Kryzys załomotał do naszych drzwi, wyłamał próg ostrożnościowy i tak nas walnął rykoszetem, że zgubiliśmy 29 miliardów złotych
/Wolna parafraza Donia/
 
     
Stary Belf 
Sprzątacz Tego Forum!


Wiek: 105
Dołączył: 30 Gru 2002
Posty: 4820
Skąd: Rodowite Mazowsze
Wysłany: Czw 20 Gru, 2012 12:27   

CYRUS napisał/a:
Stary Belf napisał/a:
Właśnie chodziło o podawanie przepisów w tym wątku

Moze z mojej strony chodzilo o zapytanie czy ktos reflektuje ale skoro Szanowny Kolega, ma ochote na wycinanie to prosze sie nie krepowac. Moze nawet Kolega wyciac razem z moim profilem. Jakos mi to jest neutralne.
Do uslyszenia badz nie.
Nie to nie. Tytuł wątku wskazywał na podawanie przepisów potraw wigililijnych a nie węgierskich nazw.
_________________
Kryzys załomotał do naszych drzwi, wyłamał próg ostrożnościowy i tak nas walnął rykoszetem, że zgubiliśmy 29 miliardów złotych
/Wolna parafraza Donia/
 
     
AnnaE 
członek prezydium władz krajowych


Pomogła: 8 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 08 Sie 2011
Posty: 7782
Skąd: n.c. spod samiuśkich Tater
Wysłany: Czw 20 Gru, 2012 22:57   

Mania napisał/a:
No i szukając po sieci mądrzejszego przepisu - znalazłam to, o co mi szło.


Maniu, dziękuję. Coś dla mnie :mrgreen:

Wkleję linka do zeszłorocznego wątku.
Stare też dobre :)
https://ivrp.pl/viewtopic.php?t=8653
_________________
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
 
     
alium 
skarbnik zarządu organizacji powiatowej

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Sie 2011
Posty: 1218
Wysłany: Pią 21 Gru, 2012 11:33   

To ja jeszcze dorzucę karpia w szarym sosie. Przy czym nie jest to , ponoć najbardziej tradycyjny, sos z dodatkiem rybiej krwi (raz jadłem, przepisu nie znam i nie chcę znać bo niedobre było)
1 średni karp 1,5 -2 kg
2 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera – tak 1/3 -1/3 sredniej wielkości bulwy
4 średnie cebule
kawałek imbiru (trochę mniejszy od kciuka)
5-10 ziaren pieprzu
2-3 ziarna ziela angielskiego
karpia zabić, wypatroszyć, poodcinać płetwy, ogon i głowę, usunąć skrzela i oczy, wypłukać w zimnej wodzie pociąć na dzwonka (albo jak ktoś umie to zrobić dzwonki). Warzywa pokroić na grube kawałki, cebulę w „ćwiartki”, imbir w grube (~1 cm) plastry dać do gara razem z głową karpia, zalać, zimną wodą (~2 l) i powoli zagotować. Po zagotowaniu musi „mrugać” jeszcze przez jakieś 30 -40 minut. Wtedy wkłada się dzwonka, gotuje jeszcze niecały kwadransa zdejmuje z ognia, wyciąga dzwonka, wywar odcedza i odstawia do wystygnięcia i można zająć się sosem:
1 bardzo czubata łyżka masła
1 czubata łyżka mąki
1,5 szklanki wywaru przestudzonego co najmniej do ok. temperatury ciała
2 łyzki miodu (najlepiej gryczanego)
0,5 niedużej cytryny (może być limonka)
1 kopiata łyżka rodzynek
1 łyżka migdałów
1/3-1/2 szklanki wytrawnego wina (czerwonego)
sól
opcjonalnie – 2 goździki, szczypta cynamonu
Rodzynki i migdały sparzyć (osobno). Rodzynki zostawić, żeby namokły, migdały obrać, ze skóry i posiekać (nie mielić – niech będą kawałeczki).
W rondelku rozpuścić masło, dodać mąki i zrobić, średnio rumianą zasmażkę. Zdjąć z ognia przestudzić, dodać wino i wywar rozprowadzić zasmażkę (można i bez przestudzenia ale wtedy mogą się zrobić „kluchy”), dodać bakalie i miód, zagotować (ew. gożdziki) , doprawić sola i sokiem z cytryny i ewentualnie cynamon
Podgotowane dzwonka z karpia krótko podsmażyć na maśle, a potem jeszcze 2 – 5 minut poddusić w sosie.

Zamiast miodu można dać skarmelizowany cukier, wg niektórych tak jest nawet lepsze, ale karmelizowanie cukru ani mnie ani małżonce nie wychodzi za dobrze....
Znajomi do gotowania wywaru oprócz wody wlewają jeszcze szklankę białego wina.
 
     
AnnaE 
członek prezydium władz krajowych


Pomogła: 8 razy
Wiek: 105
Dołączyła: 08 Sie 2011
Posty: 7782
Skąd: n.c. spod samiuśkich Tater
Wysłany: Czw 27 Gru, 2012 23:20   

Stary Belf napisał/a:
CYRUS napisał/a:
Stary Belf napisał/a:
Właśnie chodziło o podawanie przepisów w tym wątku

Moze z mojej strony chodzilo o zapytanie czy ktos reflektuje ale skoro Szanowny Kolega, ma ochote na wycinanie to prosze sie nie krepowac. Moze nawet Kolega wyciac razem z moim profilem. Jakos mi to jest neutralne.
Do uslyszenia badz nie.
Nie to nie. Tytuł wątku wskazywał na podawanie przepisów potraw wigililijnych a nie węgierskich nazw.


Niefajnie wyszło.
:cry:
Jak ten IVumek teraz wygląda bez Cyrusa?
:roll:
_________________
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 13