IVRP.pl

[alium]

Jutro ostatki to może jakieś sprawdzone przepisy. Ja z rodziną i kilkoma znajomymi będę się karnawałował w górskiej chałupce z ciekawszych rzeczy kulinarnych planujemy (podają przepisy na to co robię ja bo impreza jest „składkowa” z 3 rodzin)

1. Bigos z ogniska (na 14 osób ) ilość produktów „circa about”:
- 30 dag wędzonego boczku
- 40 dag kiełbasy
- 40 dag wieprzusia (szynka)
- 40 dag woła (gulaszowe)
- mała główka kapusty białej
- 2 kg kapusty kiszonej
- 3 spore cebule
- przecier z 6 dużych pomidorów (może też być z pi=uszki)
- garść suszonych grzybów.
- flaszka wina
- liść laurowy, pieprz sól, cukier, owoce jałowca, kminek, papryka mielona
- kociołek emaliowany 11 l z pokrywką
- ognisko w stanie odpowiednim do gotowania (bardzo dużo żaru ogien umiarkowany)

Kapustę białą i kiszoną poszatkować, raczej drobno, mięso pociąć w kostkę, kiełbasę w grube plastry, boczek w plasterki gruba „na grzbiet noża”, cebulę w talarki.
Kociołek powiesić nad ogniem wrzucić boczek i cebulę, jak zacznie ładnie skwierczeć a cebula się zeszkli dodać mięso i posmażyć aż z wierzchu „złapie kolor”, dodać kiełbasę , 1/3 do ½ wina i chwilę posmażyć *Wrzucić kapustę i grzyby (nie trzeba ich nawet wcześniej rozmaczać) dodać przecier i resztą wina – przykryć i powiesić tak, żeby ino pyrkało. Co jakiś czas zajrzeć, zamieszać, w razie potrzeby dodać wody lub wina (raz dolano cydru i tez było OK.). Biesiadować przy ognisku przez ok. 1, 5 godziny po czym bigos jest gotowy. Najlepiej smakuje z upieczonymi na ognisku podpłomykami ale to specjalność kolegi – próbowałem dwa razy i wyszła paskuda więc nie podaję przepisu…

2. Sałatkę z kurczaka wędzonego (tyż składniki „mniej więcej”)
- nieduży kurczak dobrze uwędzony
- 1,5 puszki ananasów w plastrach lub w 1 w kostkach
- 15 dag wyłuskanych orzechów włoskich
- kieliszek (50 ml ) białego wina
- 20 dag twardego sera
- opcjonalnie (jak mało ananasa 10 gag rodzynek) ale mi to gorzej podchodzi..
- sól, pieprz,
Kurczaka pokroić (ze skórą ) w nieduże kawałki, tak samo potraktować ananasa, orzechy z grubsza posiekać., ser zetrzeć na grubej tarce. Jeżeli używa się rodzynek to je opłukać i wrzucić do syropu po ananasie na jakieś 20 min. Pocięte składniki wymieszać dodać wino i syropu spod ananasów „ile przyjmie” , ewentualnie także odcedzone rodzynki. Zostawić w lodówce na co najmniej godzinę

3 marynowany śledzik z "ryżem na kwaśno”
- litrowy słoik marynowanych śledzi (ja preferuję „wiejskie” lub „kaszubskie”
- 3 szklanki ryżu – byle jakiego tylko nie „paraboiled”
- ogórek
- papryka
- sos worcestershire i sojowy (po ok. 30 ml)
- 6 -7 łyżek białego octu winnego, 3 łyżki białego wina.

Ryż przepłukać, wrzucić do garnka, zaleć 5 szklankami wody dodać płaską łyżeczkę soli i gotować na wolnym ogniu co jakiś czas mieszając. Jak już zrobi się „glajcha” zestawić z ognia i do gorącego dodać ocet z winem, dokładnie zamieszać, przykryć do wystygniecia. Jak będzie już miało temperaturę pokojową, nabierać łyżka i układać na talerzu w coś na kształt połówki jajka. Śledzie pocić tak, żeby ładnie owijały porcje ryżu, na górę dać plasterek ogórka i trochę pociętej w drobną kostkę papryki. Skropić wymieszanym sosem sojowym i worcestershirem…




* kolega zwykle mięso i kiełbaskę najpierw chwile podgliowuje, nad żarem do którego dodaje gałązek jałowca. Wtedy odpada wstępne podsmażanie i. Ale róznica w smaku nieproporcjonalnie mało do dodatkowych kombinacji.

[Mania]

Śledzi z ryżem jeszcze nie jadłam

[alium]

[Ignac]

Gorzała.

[kazio]

Ignac miał tu nie pisać