IVRP.pl Strona Główna IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Konflikt a MiGi-29
Autor Wiadomość
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Pią 08 Sie, 2014 12:21   Konflikt a MiGi-29

Ciekawe, jak zaostrzenie relacyj z Moskwą wpłynie na eksploatację naszych MiGów-29. Do tej pory było drogo (szokujące z lekka ceny silników, przecież starych klunkrów o małej żywotności), z problemami w uzyskaniu podzespołów (nawet niekoniecznie wynikającymi ze szczególnej złośliwości, na problemy z terminowością dostaw narzekają też Malezyjczycy i Indianie), a przy okazji mało efektywnie. MON wszedł w wątpliwą pod względem efektywności modernizację i zakładał utrzymanie maszyn w linii aż do 2030. No i co teraz? Liczenie, że sankcje sankcjami, a biznes biznesem? Partyzancka eksploatacja w kooperacji z Kijowem, bez wsparcia producenta, na bazie starych części? Posłanie MiGów w diabły i interwencyjne poszukiwanie tymczasowego choćby zastępstwa (wyjście najlepsze, jeżeli miałyby być nim starsze F-16C/D)?
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Pią 08 Sie, 2014 12:49   

W obecnej sytuacji nie widzę innego rozwiązania niż dokupienie co najmniej eskadry szesnastek w nowej wersji + ew. modernizacja posiadanych.
Dalsze mordowanie się z Migami i Su to już wyłącznie strata kasy.

(Jest jeszcze miła mojemu sercu opcja z F-18 w wersji lekko pół stealth (plus niewielka gromadka Growlerów) ale to raczej marzenia.)

Tak czy inaczej wszystko wisi na zakupie nowych systemów plot/prak bez nich nasze lotnictwo nie istnieje.
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Pią 08 Sie, 2014 13:13   

Na nowe bym nie liczył, nie widać kasy na horyzoncie. Ale te 3 eskadry C/D wczesnych Blocków może dałoby się wyskrobać, nawet Amerykanie by nie mogli robić obstrukcji, i przekazać je za jakąś symboliczną opłatę plus obietnicę modernizacji. Wszystko to nie musiałoby biorąc pod uwagę koszty utrzymania MiGów i Su szczególnie nadwyrężyć budżetu ministerstwa.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Pią 08 Sie, 2014 13:21   

Kiedy przecież ten cła program modernizacyjny jest kompletnie nierealny organizacyjne, zostanie kupa nie wydanej kasy.
Zresztą chyba lepiej mieć eskadrę szesnastek z AESA + inne modernizacje więcej niż trzy eskadry C/D.
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Pią 08 Sie, 2014 15:54   

Nie posuwałbym się do wniosków, że zostanie jakakolwiek kasa, a tym bardziej kupa. Zaplanowanie to jedno, przyznanie — zupełnie co innego (chyba że zapisuje się zupełnie puste pieniądze, z założeniem, że nie zostaną wydane).

Określenie konfiguracji zmodernizowanych 16 to jednak chwila (do tego wypadałoby ogłosić jakiś przetarg), nawet jeżeli weźmiemy jakąś propozycję z półki Lockheeda, wyprodukowanie - druga, opanowanie i dopięcie - trzecia, i tak nam się robią ze 4 lata. A czy 29-te da się utrzymać przy obstrukcji tak długo w eksploatacji? Używki można mieć w ciągu powiedzmy roku (co prawda pozostaje problem bazy, ale w odniesieniu do Świdwina jest już chyba przynajmniej konkretna wizja, jak to ma wyglądać), ewentualny zakup za 1 dolara będzie mniej skłaniał Europę do marudzenia, bo oni jednak nawet za Typhoony Tranche 1 liczą sobie dość konkretnie. No i też nie zgadzam się, że 1>3, jeżeli kosztem byłoby sprowadzenie 2 eskadr do wymiaru sztabu.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Sob 10 Paź, 2015 12:46   

W ramach odgrzewki tematu: wartość bojowa MiGów ma wzrosnąć o jakieś 1000% dzięki zakupowi nowych R-27R1, które będą działać. Prawie 2 sztuki na samolot — a jeżeli liczyć tylko sprawne, to nawet ponad 2.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
delwin
przewodniczący koła

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 502
Wysłany: Pon 12 Paź, 2015 11:59   

A może i więcej bo plotki głoszą, że chodzą różni tacy aby dołożyć (przynajmniej tym 16 modernizowanym) więcej:

Cytat:
Koledzy. MON zakupi pociski dla MiGów-29 w trzech partiach. Pierwsza dotyczyć ma R-27 w ilości do 40 szt. Po dostarczeniu pierwszej partii pociski mają zostać losowo przetestowane, odpalone zostaną 3 lub 4 pociski- najprawdopodobniej w Izraelu. Druga partia dostaw dotyczyć ma rakiet krótkiego zasięgu, jednak tutaj będą to najprawdopodobniej produkty pochodzące z Izraela, jako, że R-73 nie spełniają naszych wymagań. Chodzi o ich dużą wrażliwość na środki zakłócające. Siły powietrzne szacują zapotrzebowanie na 72 pociski. Trzecim etapem uzbrajania MiGów-29 ma być zakup nieco ponad 100 rakiet R-27, częściowo w wariancie (jak to określają wysoko postawione osoby w MON i IU, związane z zakupem rakiet-co świadczy o ich wysokich kompetencjach) "wystrzel- zapomnij".

Być może ruszy się też coś w kwestii dalszego unowocześniania MiG'ów-29. W grę może wchodzić wymiana stacji radiolokacyjnej, instalacja w kabinie 8" lub 10", kolorowego wyświetlacza oraz zakup nowego typu celownika nahełmowego. Samoloty mogą otrzymać też nowy system obserwacji w podczerwieni o zasięgu do 30 km. W 2018 roku pierwsze 29'ki powinny też latać z nowymi systemami WRE podwieszanymi pod jedną z belek podskrzydłowych. Wydzielony przez MON budżet na "ukończenie" programu podtrzymania zdolności bojowych samolotów MiG-29 ma wynosić 380-410 mln zł.

To są oczywiście informacje nieoficjalne zasłyszane gdzieś podczas jazdy tramwajem.


http://forum.militarium.n...=281493#p281493

Jakby to wszystko "weszło" to MiG-29, choć kosztowny w eksploatacji, zyskałby dość sporo...
Ostatnio zmieniony przez delwin Pon 12 Paź, 2015 16:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Pon 12 Paź, 2015 15:45   

Znaczy — Pythony... To by było godne i sprawiedliwe. W teorii zapewne można by pomyśleć o Derby.

Głębszą modernizację, tj. wymianę radaru i IRST uważam za ryzykowną w aspekcie koszt/efekt i chyba spóźnioną. Być może można było to próbować robić w latach 2000., pełną parą. Dogadać się z Ukraińcami oraz Izrealczykami, pójść na całkowicie piracką, niezależną od Moskwy głęboką modernizację maszyny, poniekąd a la Cheetah. Rekonstrukcja płatowców z doprowadzaniem do zerowego resursu, to samo z silnikami (Motor Sicz...), wybebeszanie elektroniki oraz awioniki, rozszerzenie nomenklatury uzbrojenia, pewnie w zasięgu byłoby też zwiększenie jego masy przez modyfikację podwozia i belek. Źródłem części mogłyby być kanibalizowane egzemplarze ukraińskie w stanie nienadającym się do przywrócenia do stanu lotnego, ewentualnie też skupowane od użytkowników wycofujących ten typ. Wiadomo, doświadczenia rumuńskie były średnie, Rosjanie by się pieklili, ale być może byłoby warto, byłaby nawet potencjalnie jakaś konkretna oferta eksportowa.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
Ostatnio zmieniony przez T. Pon 12 Paź, 2015 18:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
delwin
przewodniczący koła

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 502
Wysłany: Pon 12 Paź, 2015 16:35   

Dużo zależy od kosztów i stanu maszyn. Udana (pionierska skądinąd) "westernizacja" tej maszyny była naprawdę świetną ofertą dla niektórych użytkowników MiG-ów. Może np. Azerbejdżan...
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Pon 12 Paź, 2015 18:18   

Panowie bez jaj, przecież to reanimowanie trupa.
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Pon 12 Paź, 2015 19:02   

Pythony nie, integracja nowego uzbrojenia przy minimalnej ingerencji w resztę akurat ma jak najbardziej sens, zwiększając skokowo potencjał samolotu.

Głębszą modernizację dzisiaj uznawałbym za uzasadnioną tylko jako poligon doświadczalny dla opracowania rozwiązania, które byśmy później sprzedali Ukraińcom. Bo inni klienci albo będą sobie w stanie poradzić bez MiGów, albo pójdą do Rosjan.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Wto 13 Paź, 2015 08:37   

Ale czy nowe uzbrojenie bez nowego radiolokatora ma sens ?
A nowy "piracki" (zapewne innuicki) radiolokator i jego integracja to olbrzymie koszty
i nie mniejsze ryzyko techniczne.
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Wto 13 Paź, 2015 09:21   

W przypadku pocisków naprowadzanych na podczerwień można by się na upartego obyć praktycznie bez radaru... A z ustalaniem koordynat na 20-30 km to i Żuk (edit: Rubin przecież) jakoś wydoli. Większym problemem wydaje się być celownik nahełmowy, ale to jeszcze można uznać za usprawiedliwiony wydatek.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
Ostatnio zmieniony przez T. Nie 18 Paź, 2015 10:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Wto 13 Paź, 2015 09:35   

No ale tu wracamy do dyskusji czy dogfight ma jeszcze rację bytu.
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Wto 13 Paź, 2015 10:41   

Nawet jeżeli jego znaczenie ma się ogólnie zmniejszać, celownik nahełmowy pozostaje par excellence konieczną rezerwą. A w przypadku MiGa pozbawienie go tej funkcji byłoby postrzegane jako downgrade, przy wszystkich zastrzeżeniach odnośnie do możliwości Szczela. Skoro więc nie ma żadnej możliwości przekonania wojska i MONu do kupienia na szybko czegoś w miejsce MiGów...
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
delwin
przewodniczący koła

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 502
Wysłany: Wto 13 Paź, 2015 13:01   

Dowcip w tym, że MiG-i będą latać najpewniej (przynajmniej te 16 sztuk) do 2028-30 (?) roku. To jest długo (mamy 2015) a jeśli ma tak być to jakiś minimalny poziom zdolności bojowych powinien zostać zachowany. Nawet jak ktoś podejmie decyzję o zakupie kolejnych WSB (a to nie ta perspektywa modernizacyjna będzie - czyli wydatki raczej po 2022-3) to miną lata zanim zobaczymy je na naszym niebie. Kto wie czy właśnie do 2030 nie poczekamy...
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Wto 13 Paź, 2015 14:40   

Obawiam się jednak że za 10 lat nawet zmodernizowane MiG-i będą robić wyłącznie za latające cele (ew. maszyny do AP, ale do tego Pythonów nie potrzebują).
Nie lepiej tą kasą włożyć w inne programy ? (Skoro zakładamy że Szarymietek zrobi Rejtana i na żadne zakupy nowych szesnastek nie pójdzie.)
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Śro 14 Paź, 2015 12:32   

Wydaje się, że minął albo właśnie mija czas, w którym zakup nowych Szesnastek był usprawiedliwiony w normalnym trybie rozwoju lotnictwa. Wersja V nie istnieje poza propozycją konfiguracji (bo chyba nie zbudowano nawet latającego demonstratora). Trzeba pewnie liczyć ze 2 lata na dopięcie wszystkiego, później ze 2 na produkcję, czyli termin dostawy maszyn przesuwa się nieubłaganie w okolice roku 2020. Czyli cała akcja staje się wątpliwa, chyba żeby wiązała się z jakąś wyjątkową okazją cenową, na co, znając Najlepszego Sojusznika, się nie zanosi. Mamy bowiem samolot bez obniżonej wykrywalności, supercruisingu, nie wiadomo, co z IRST (propozycja V tego nie obejmuje, trzeba by sięgać do Block 60, a bez tego elementu zakup nowej maszyny robi się mocno wątpliwy). Ergo już wionący myszką.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Śro 14 Paź, 2015 14:41   

Tu jednak istotne jest pytanie - kiedy możemy wchodzić w zakupy generacji 5 ?
W najbliższych latach to wykluczone wobec oczywistego niedoszacowania budżetu obecnych programów modernizacyjnych.
Dodatkowo zwlekając nieco z wejściem w piątą generację uzyskamy zapewne większe spektrum wyboru maszyny, a nie tylko F-35 albo F-35.

IMHO Jeśli nie F-16 to warto jednak wejść w gen 4+ z Semi-Stealth Advanced Super Hornet F-18. Boeing bez nowych zamówień zamyka w 2017 linie produkcyjną F-18 i jest w stanie dać dobrą cenę (inna rzecz czy zechce) i jakiś udział w produkcji .
Tradycyjnie się powtórzę. Jak dla mnie systemy plot i samoloty warte są brutalnych poświęceń. "Orka" do piachu, "Gepard" do piachu, Su-22 i MiGi do piachu. Kupmy co najmniej dwie eskadry Semi-Stealth F-18.
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
delwin
przewodniczący koła

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 502
Wysłany: Śro 14 Paź, 2015 14:45   

Z każdym rokiem opóźnienia kupno nowych szesnastek traci sens. O ile F-35 nie okaże się być (globalnie) tylko wyjątkowo drogim błędem, kolejnym krokiem dla SP jest właśnie zakup tychże. W tzw. "lepszych"(budżetowo) czasach coś kwękano o 16 WSB, ale używanych. Tyle, że te lepsze czasy to był bodajże 2008...
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Śro 14 Paź, 2015 15:31   

Wszystko pięknie ale owe mityczne F-35 to na razie klechdy i baśnie sezamowe nie tylko z tytuły nasze krótkiej kołdry ale także z tytuły jankeskiej krótkiej kołdry (produkcyjnej).
My tymczasem pakujemy kasę w samoloty, które służą niemal wyłącznie do podtrzymywania fikcyjnych stanów w jednostkach i niczemu więcej.
Dokonując zakupów teraz ucinamy te bezsensowne wydatki.
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Śro 14 Paź, 2015 17:25   

Jeżeli mowa o udziale w produkcji, to jednak warto byłoby uderzyć do Szwedów, żeby ujawnili, jak ma wyglądać Flygsystem 2020. Używane Gripeny z zapasów mogłyby posłużyć jako rozwiązanie tymczasowe, są wszak, przy swoich ograniczeniach, i tak lepsze od zmodernizowanego maksymalnie bez budowy w istocie nowego samolotu na starym płatowcu 29. Horneta bym nie odrzucał, niemniej jednak wiązałoby się to z trzema docelowymi typami samolotów. Jak refren wracają zmodernizowane używane 16, których ograniczenia można znieść z uwagi na niższy koszt, a do 2025 czy nawet 2030 dociągną.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Śro 14 Paź, 2015 17:54   

Nie mówię nie (biorąc pod uwagę ten artykuł "Uwaga Altair" http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=17677 ) można podejrzewać, że z dziesięć sztuk jest do wzięcia za pół darmo i od ręki.
Pytanie tylko na jakim etapie jest owo cudo i jaka jest determinacja wikingów w jego realizacji. Jeśli taka jak przy OP to nie ma problemu, można w to wchodzić.
Z drugiej strony F-18 daje kompatybilność uzbrojenia z uzbrojeniem F-16 np. JASSM, AMRAAM itd.
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Czw 15 Paź, 2015 03:14   

Sądząc po artykułach prasowych i fakcie, że w cały geszeft jest zaangażowany Boeing (opracowywany wespół z Saabem T-X nie jest Gripenem minus funkcje bojowe, a nową maszyną), a także niezłym finansowaniu szwedzkiej obronności, całość wydaje się mieć ładne perspektywy. Byle tylko nie spieprzyli sprawy powtórką z rozrywki w postaci za słabej jednostki napędowej... Kompatybilność uzbrojenia nie powinna być żadnym problemem.

A tych maszyn z RPA bym się szczerze mówiąc bał. Jeżeli obsługa i serwis stoją na poziomie latania...
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Czw 15 Paź, 2015 09:50   

No to się bardzo ładnie układa, teraz kupujemy F-18 Semi Stealth, a nieco później płynnie przechodzimy na Saabowsko-Beoningowy full wypas stealth.
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Czw 15 Paź, 2015 12:26   

No ale, abstrahując już od pozostającego problemu trzech samolotów w eksploatacji oraz trzech rozbieżnych linij modernizacyjnych, rozbijamy się o co najmniej 1/4 wyższą niż w przypadku Szesnastki ceną zakupu oraz jeszcze wyższą różnicę kosztów eksploatacji. A mamy kwestię utrzymania trzech eskadr — jednostka raz rozwiązana może być rozwiązana na zawsze. Wydłubanie 48 Gripenów jako wynajętej zapchajdziury nie wiązałoby się z koniecznością wyłożenia takiej kasy na stół (nawet jeżeli trzeba je, w szczególności A/B, zmodernizować do operowania w przestrzeni powietrznej NATO i dostosować do posiadanego uzbrojenia), i byłoby chyba wykonalne, skoro Szwedzi mają nieco ponad 130 sztuk, eksploatują ok. 100, a chcą zachować w postaci zmodernizowanej 70. W każdym razie jest to jakaś potencjalna alternatywa wobec linii 16-35.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Czw 15 Paź, 2015 17:29   

I jeszcze „Gripen Prowler”. Fajna sprawa.

Oczywiście nadal zachowuję sceptycyzm wobec Gripena jako takiego, szkoda, że E/F nie dostał F414 podkręconego do 120 kN.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
T.
Beczkowóz


Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
Wysłany: Pon 19 Paź, 2015 10:16   

Jeszcze w kwestii zapowiadanej wymiany radaru na MiGach: biorąc pod uwagę przewidywane przez zorientowanego z Militarium koszty całości operacji, w grę wchodziłyby chyba tylko Rubiny zmodernizowane na Ukrainie przez SSFTF Progress i Fazotron-Ukraina. Nie wiem dokładnie, jak oni stoją obecnie ze zdolnościami produkcyjnymi i jaki jest status wspomnianej odnogi Fazotronu, ale gdyby chodziło o to (co zresztą pokrywałoby się z wcześniejszymi propozycjami WZL), miałoby to raczej sens, podobno zapowiadanego zwiększenia zasięgu o 20% nie udało się uzyskać, niemniej jednak jakaś poprawa w zakresie niezawodności czy odporności na zakłócenia została pewnie osiągnięta (skoro wywalono wszystko poza anteną i blokiem nadajnika), a Rubiny na naszych „29” nie osiągają już z powodu zużycia nawet zakładanych parametrów. Pod warunkiem ograniczonego kosztu byłoby to rozwiązanie jak najbardziej pożądane.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg
 
     
delwin
przewodniczący koła

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 502
Wysłany: Czw 22 Paź, 2015 11:00   

Kasa misiu kasa - wprowadzenie kolejnego typu to olbrzymi koszt zatem w najlepszym razie spodziewałbym, się "dużego" przetargu na F-35 około 2020 roku a SP ma "dociągnąć" na tym co ma.
 
     
Zgred
Szeregowy rezerwy

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
Wysłany: Czw 22 Paź, 2015 11:22   

Przed 2030 nie będzie żadnych dostaw F-35 dla nas.
W tym kontekście rozmawiamy.
_________________
Szeregowy rezerwy
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,33 sekundy. Zapytań do SQL: 14