|
IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże
|
Nowy BWP, czyli humor z MON-u |
Autor |
Wiadomość |
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015 18:35 Nowy BWP, czyli humor z MON-u |
|
|
Jest to śmiech przez łzy ale Moniści zassali się na pływającym BWP i nie zamierzają odstąpić od tego wymogu choćby nie wiem co.
Przy wciskają takie opowieści
"Również do głębokiego brodzenia nasi rozmówcy odnosili się z niechęcią, ze względu na mające występować ryzyko wytworzenia się poduszki powietrznej pod gąsienicami, jeżeli kierowca czołgu lub bwp ma tzw. „ciężką nogę”. Skutkiem wystąpienia takiego zjawiska może być chociażby zniesienie pojazdu przez prąd rzeczny. Podobne sytuacje miały zdarzać się kierowcom Leopardów 2."
http://dziennikzbrojny.pl...on-uzupelnienie
To się dzieje na prawdę, niestety.
BTW. Cała ta zalinkowana relacja jest bardzo ciekawa i bardzo przygnębiająca. Podobnie jak na pływającym BWP zassali się na Wozach Wsparcia Bezpośredniego - życzą sobie 400 sztuk. przy czym rzeczony WWB ewoluuje w kierunku MBT, który nigdy nie wejdzie do produkcji - z przyczyn oczywistych. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015 19:04 |
|
|
Sama idea Wozu Wsparcia Bezpośredniego taka od czapy znowu nie jest - tu standardy narzucili ostatnio Ruscy. |
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
Black^Widow Oberfeldfebel
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 3375
Skąd: DC (District Cracovia)
|
Wysłany: Śro 24 Cze, 2015 23:05 |
|
|
Echh......echhh ....
Idea może nie jest tak od czapy, ale wykonanie to 'jak zwykle po naszemu '. Czyli 'pływający', pancerny, bezpieczny, szybki i ekonomiczny - All in One .
z naciskiem pewnie na ostatnie . |
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 08:23 |
|
|
bateria helska napisał/a: |
Sama idea Wozu Wsparcia Bezpośredniego taka od czapy znowu nie jest - tu standardy narzucili ostatnio Ruscy. |
Gdzie te rosyjskie standardy ?
Prototyp wymodzonego swego czasu BMPT to pojazd skonstruowany według zasadniczo odmiennej koncepcji (ciężki pancerz - lekkie uzbrojenie) WWB to pojazdy budowane zgodnie z koncepcją lekki pancerz - ciężkie uzbrojenie.
Zresztą BMPT to efemeryda bez szans na wejście do służby, szczególnie po tym jak pojawił się T-15.
Jeśli zaś masz na myśli 2S25 Sprut-SD to weź pod uwagę, że ten (pływający) pojazd, faktycznie nie wszedł na uzbrojenie, a jest (z tytułu zupełnie już symbolicznego opancerzenia i wymogu desantowania na spadochronach) rodzajem działa samobieżnego. I nie spodziewał bym się, przy widocznych w Semptentrionii i na świecie tendencjach wzrostu ochrony załogi, jego realnego wdrożenia kiedykolwiek.
WWB naśladuje tu nie Hiperborejskie a zachodnie pomysły w rodzaju CV90120 i innych czołgów lekkich.
|
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 08:59 |
|
|
Zgredzie, nie chodzi mi o konkretne typy, chodzi mi o to, że Ruskie na bazie Armaty zaproponowały strukturę bardziej rozbudowaną niż tanki plus bewupy, przekładającą się na konkretną siłę ognia/możliwość zwalczania celów rozmaitych kategorii i bezpośrednie współdziałanie z desantem.
Jeżeli trafisz na ich mbt i wypasione w Kornety ciężkie ifv, którym nasze ifv będą mogły zasadniczo naskoczyć na pancerz, smutna pieśń będzie - nawet jeśli liczba tanków będzie się zgadzać.
Oczywiście ważna jest kwestia kosztów, skuteczności ognia (lufa, pociski, SKO, tryby pracy w sieci) i przeżywalności. |
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 09:17 |
|
|
Przyznam że nie łapię.
Co poza MBT i BWP jest/ma być tym elementem bardziej rozbudowanej struktury u Semptentrionów ?
U nas WWB wychodził by po za ten ogólnoświatowy schemat, poprzez zastąpienie (w intencjach) w ponad połowie jednostek MBT czołgiem lekkim. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 09:22 |
|
|
Ciężki IFV T-15 - między T-14 i Kurgancem. |
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 11:51 |
|
|
T-15 to po prostu ciężki BWP (jakich coraz więcej - oczywista tendencja), co on ma do naszego WWB nadal nie rozumiem. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 12:35 |
|
|
IMO nie taki "po prostu".
Primo, koncepcja - skutkująca siłą i precyzją ognia, planowaną przeżywalnością pojazdu i załogi.
Secundo, konsekwencja punktu pierwszego, czyli możliwości użycia operacyjnego. T-15 może zasuwać razem z tankami, nie za nimi, i ma zmodernizowane Kornety (przeciw tankom 8 kilosów zasięgu, przesyłka termobaryczna - 10 kilosów, fire'n'forget, możliwość strzelania salwami). Czyli naprzeciwko masz nie opancerzony dupowóz z działkiem, tylko zagrożenie porównywalne z mbt. W dodatku odporne na ogień tradycyjnego bwp-a. Czyli masz wieże i pionki przeciw wieżom i laufrom. I taki WWB (gdyby był tańszy - budowa, eksploatacja - niż mbt), który byłby w stanie dobrać się do skóry T-15, mógłby owe dysproporcje zmniejszyć.
Weźmy przykład z Ukrainy. Jesteś ukropskim d-cą i bronisz jakiejś tam kluczowej wsi z przylegającym do niej zagajnikiem. Masz oddział "kombinowany" - czołgi, lekkie bwp, jakieś przenośne ppk, piechocińców, moździerze. Pomijamy wsparcie arty, lotnicze itepe, coby uprościć model. I zasuwają w stronę wsi iwańskie T-14 i T-15. Racjonalnie IMO masz do wyboru albo natychmiast się wycofać, albo zostać na miejscu i bronić się do upadłego - albo wytłuczesz nacierających, albo oni wytłuką Ciebie. Jakakolwiek próba oderwania się na kołach/gąsienicach po walce skończy się rozstrzelaniem w stepie szerokim (i wystarczą do tego same Kornety T-15). T-15 mogą wjechać w wieś razem z czołgami i od razu wypuścić desant, który zacznie metodyczną "zaczystkę".
Być może Ruscy wracają do koncepcji elitarnych związków uderzeniowych z DWŚ - pchanie się i w T-15, i w Kurgańca musi mieć dla nich jakiś sens. |
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 13:34 |
|
|
Zaraz, zaraz.
WWB nie mają przecież uzupełnić układu MBT+BWP w pododdziale !
WWB mają zastąpić posowieckie MBT.
Czyli masz układ albo Leo + BWP kontra T14+T15 albo WWB + BWP kontra T14+T15.
IMHO WWB w niczym nie będzie lepszy od podkręconego sensowną modernizacją Twardego.
Jednostki wyposażone w T-72 to i tak fikcja - one realnie nie istnieją z braku obsady/sprzętu dodatkowego i trzeba po prostu zrezygnować z tej ułudy. Nie stać nas na nie teraz i w przyszłości.
BTW. Nie ma co się podniecać T-15 aż tak bardzo bo nie wygląda jakoś specjalnie lepiej niż (estońskie obecnie) CV9035 czy Pumy. Kornety nie są fire'n'forget a ich zasięg ma może znaczenie na ukrainnych stepach ale w Polsce nie bardzo. Po obłożeniu owych T-15 dowolną artylerią z tych wiszących goło Kornetów wiela nie zostanie. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
Black^Widow Oberfeldfebel
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 3375
Skąd: DC (District Cracovia)
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 13:44 |
|
|
W numerze 01/2015 Raportu WTO Jerzy Reszczyński tak pisze o projekcie:
Cytat: |
Kwadratura koła
Nie ma na świecie żadnego podmiotu przemysłowego, któremu udało się - niemal od podstaw - w tak krótkim czasie zrealizować równie złożony program, a przy tym pogodzić wzajemnie się znoszące wymogi pływalności oraz wysokiego poziomu ochrony balistycznej i przeciwminowej. Doświadczenia innych państw wskazują, że albo tworzy się konstrukcje nawiązujące do BMP-a (BWP-1), gdzie mała masa umożliwia spełnienie wymogu pływalności z marszu, bez specjalnego przygotowania, a niewielka i spłaszczona sylwetka przy sporym nadmiarze mocy zapewnia na polu walki manewrowość i ruchliwość zastępujące do pewnego stopnia ochronę balistyczną. Taka linia pojazdów rozwijana była najdłużej, i nadal jest, w Federacji Rosyjskiej.
Druga tendencja opiera się na założeniu że manewrowość nie jest wystarczającą odpowiedzią wobec rozwoju nowoczesnych środków przeciwpancernych (także lotniczych i artyleryjskich). Co gorsza, słaby pancerz gwałtownie zwiększa ryzko bardzo dużych strat wśród załogi i żołnierzy desantu. To kwestia, której nie mogą lekcewazyć dowódcy coraz bardziej profesjonalnych, zawodowych sił zbrojnych oraz politycy krajów demokratycznych.
Dlatego praktycznie żaden współczesny bwp w starych państwach NATO nie pływa. Nie opracowuje się też - w ramach Sojuszu - nowych konstrukcji tej klasy. Również było kraju Układu Warszawskiego nie wymagają już plywalności. Nawet w Rosji, obok lekkich konstrukcji, są rozwijane rodziny ciężko opancerzonych czołgowych bwp.
Jedyną znaną próbą łaczenia obu wymogów jest koreański K211, który z boków i z tyłu spełnia standard STANAG 4569 poziomu 4 (ostrzał pociskami kal. 14,5 mm z ponad 200 m), a z przodu na być odporny na ostrzał pociskami kalibru 30 mm. Udało się spełnić te założenia dzięki kompozytowemu pancerzowy z dodatkowymi wkładkami ceramicznymi. Pojazd pływa po napełnieniu pneumatycznych zbiorników wypornościowych na burtach kadłuba. Niestety, mimo 10-letniego programu rozwojowego oraz kilku kolejnych lat wdrażania do służby, program utknął, z powodu konieczności likwidacji ujawnionych usterek i poważnych wad konstrukcyjnych. W czasie prób wojskowych w 2010 dwa K21 utonęły, w wyniku czego zginął żołnierz. Program wprowadzania wozów do uzbrojenia stanął.
[...]
NA obecnym etapie prac podawanie szczegółowych danych pojazdu mija się z celem. Niemniej RAPORT-wto jako pierwszy uzyskał dostęp do informacji o wstępnych złożeniach programu. Prace są prowadzone dwoma równoległymi torami:nad wariantem lżejszym - przystosowanym do pokonywania przeszkód wodnych zmarszu - i cięższym, o silniejszym opancerzeniu, także segmentowym, montowanym dodatkowo. Masa wariantu pierwszego to ok. 25 t, drugigo - 30 t. Lokuje to Borsuka najbliżej 25-tonowego K21, poniżej ciężkiej, ale niepływającej niemieckiej Pumy (31,5-43 t w zależności od wariantu opancerzenia), ale znacznie powyżej 19-tonowego, pływającego BMP-3, który jednak nie ma żadnych szna w spotkaniu z nowoczesnym pociskiem 30 mm.
|
żródło: Raport WTO 01/2015
Może to i Raport tylko , ale też czasem coś sensownego uda się im napisać:)
zwłaszcza jeśli chodzi o technikalia i porównania z obecnie dominującymi tendencjami
|
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem |
|
|
|
|
T. Beczkowóz
Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 14:13 |
|
|
Wychodzi, że wojsko stara się wrócić do pierwotnej koncepcji, w której w istocie chodziło nie o WWB, tylko czołg, acz zauważalnie lżejszy od późnej III generacji.
Opowieści o poduszce powietrznej są słabe, jednak logistyka jest już jakimś punktem zaczepienia. Aczkolwiek: jaka kontrofensywa? Jak oni sobie zaistnienie na przewidywanym teatrze działań sytuacyj, w której pływalność miałaby realne znaczenie? |
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 14:21 |
|
|
T. napisał/a: |
Wychodzi, że wojsko stara się wrócić do pierwotnej koncepcji, w której w istocie chodziło nie o WWB, tylko czołg, acz zauważalnie lżejszy od późnej III generacji. |
Ja nie powiem nie koncepcji lżejszego MBT, tylko nie wierzę byśmy byli w stanie (głównie finansowo) samodzielnie opracować nietypową konstrukcję, która raczej nie ma widoków na wdrożenie poza Polską.
W zakresie broni pancernej mamy na karku wielki i kosztowny program BWP i o jakimś wozie wsparcia można ew. myśleć w jego kontekście (ale wtedy musiał by to być cięższy BWP).
Dodatkowy program tylko dla WWB to mrzonki i wyrzucanie kasy. Leo a nawet Twarde mają jeszcze jakiś potencjał modernizacyjny i gwałtownych ruchów w zakresie MBT nie potrzebujemy i nas na nie nie stać.
|
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 15:13 |
|
|
Zgred napisał/a: |
Kornety nie są fire'n'forget |
Cytat: |
The use of technical vision with automatic target tracker makes it possible to exclude an operator from missile guidance process and in fact implements the “fire-and-forget” principle. This gives a 5-times increase in accuracy of target tracking during real combat use and high hit probability at any system operating range which is twice higher than that of the Kornet-E ATGM system.
http://defencedog.blogspo...f-antitank.html |
Co się tyczy ewentualnego wykorzystania WWB, to przecież "sytuacja jest dynamiczna" i gdy w końcu pojawią się u Ruskich pułki z T-14 plus T-15, to jakoś wypadałoby zareagować. Ze znanych klocków zestaw: Leo plus WWB (zamiast części BWP) plus BWP nie byłby tak samobójczy, jak Leo plus tylko BWP (a Leo mamy tyle, ile mamy). Oczywiście, powtarzam, WWB ma sens tylko wtedy, jeśli będzie zauważalnie tańszy w utrzymaniu i zakupie niż MBT. Ofkorz opcjonalnie można zastąpić WWB i lekki BWP nowym bewupem mogącym się równać z T-15, ale tu jesteśmy w lesie.
Celowo pomijałem lotnictwo i arty, bo nigdy nie wiadomo, kto kogo czym przykryje. Co się tyczy możliwości urwania tego czy tamtego - więcej na starcie znaczy więcej, a z Kornetów można dodatkowo grzać do heli i uav.
|
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 15:41 |
|
|
Jednakowoż naprowadzanie Kornetów to nadal naprowadzanie w laserowej wiązce prowadzącej wspomaganej trakerem.
Z tym forget po fire bym tu nie przesadzał, w szczególności nie możesz naprowadzać kolejnego pocisku przed uderzeniem w cel pierwszego. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
T. Beczkowóz
Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 17:52 |
|
|
Zgred napisał/a: |
T. napisał/a: |
Wychodzi, że wojsko stara się wrócić do pierwotnej koncepcji, w której w istocie chodziło nie o WWB, tylko czołg, acz zauważalnie lżejszy od późnej III generacji. |
Ja nie powiem nie koncepcji lżejszego MBT, tylko nie wierzę byśmy byli w stanie (głównie finansowo) samodzielnie opracować nietypową konstrukcję, która raczej nie ma widoków na wdrożenie poza Polską.
W zakresie broni pancernej mamy na karku wielki i kosztowny program BWP i o jakimś wozie wsparcia można ew. myśleć w jego kontekście (ale wtedy musiał by to być cięższy BWP).
Dodatkowy program tylko dla WWB to mrzonki i wyrzucanie kasy. Leo a nawet Twarde mają jeszcze jakiś potencjał modernizacyjny i gwałtownych ruchów w zakresie MBT nie potrzebujemy i nas na nie nie stać.
|
Generalnie jest chyba tak, że co by nie powstało, będzie po prostu poskładaniem w jednej skorupie podzespołów wziętych z półki. Opracowanie u nas sprowadzi się zatem do wyboru ogólnej koncepcji, zrobienia podwozia, które będzie jeździło, a później integracji uzbrojenia, SKO, systemów dowodzenia, obrony aktywnej etc. W tym sensie samo ono nie musi być chyba koniecznie zabójczo drogie, bo po prostu pozbiera się to, co egzystuje dzisiaj jako elementy do modernizacji czołgów III generacji tudzież w BWP-ach. Trudno zapewne w takiej sytuacji mówić o jakiejś nowej jakości, niemniej jednak, przy braku problemów politycznych odnośnie do dostępu podzespołów, podejście na zasadzie „the best of” powinno ograniczać koszty i zmniejszać ryzyko technologiczne. Czasem efekt bywa chyba całkiem niezły, vide Al-Khalid. Nie wiem, czy naszym decydentom nie stuknęło do głowy przypadkiem coś takiego: zlepmy sobie z tego, co można kupić na Zachodzie, własną Armatę.
|
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 18:04 |
|
|
Hm, to chyba jednak nie jest aż tak bardzo proste. Składanie nowego MBT jakoś zazwyczaj trwa dłużej i nie zawsze kończy się szczęśliwie vide indiańskie porażki albo losy banalnego niby produktu jakim jest podwozie Kraba.
Z faktu że elementy działają poprawnie nie wynika że całość zaszwunguje. Zresztą cały czas pojawiają się pytania - Po co ? i Kosztem czego ? IMHO będzie to kosztem BWP. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
T. Beczkowóz
Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 18:40 |
|
|
Indianie to jednak sytuacja na tyle specyficzna, że chyba nie stanowią zbyt dobrego odnośnika. W przypadku Kraba znów chodziło chyba raczej o to, że wojsko po prostu nie chciało już tej platformy (i słusznie), przyczyny niedoróbek są dość jasne, no i przede wszystkim nie było silników.
Generalnie nie mówię, że samo w sobie to przedsięwzięcie w naszych warunkach ma koniecznie szanse powodzenia i że tych pieniędzy nie można by było wydać na rzeczy znacznie bardziej potrzebne, niemniej jednak wydaje się, że wspomniane pozbieranie rozwiązań z półki, z zastosowaniem triku takiego, jak bezzałogowa wieża, dawałoby chyba widoki na doprowadzenie do uzyskania wozu o charakterystykach bojowych porównywalnych ze zmodernizowanymi pojazdami III generacji przy dość wyraźnie niższej masie. Na Zachodzie takie podejście, w sytuacji znaczącej (wyjąwszy casus Niemców, którzy się z nich wyprztykali) dostępności starszych platform, podatnych na modernizację, po prostu nie ma sensu, bo zysk tych kilkunastu ton nie usprawiedliwia budowy i zakupu nowego pojazdu, nie mówiąc już o zapleczu eksploatacyjnym etc. Jeżeli punktem wyjścia jest jednak PT-91, sytuacja jakby się zmienia. |
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg |
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015 20:17 |
|
|
Zgred napisał/a: |
Jednakowoż naprowadzanie Kornetów to nadal naprowadzanie w laserowej wiązce prowadzącej wspomaganej trakerem.
Z tym forget po fire bym tu nie przesadzał, w szczególności nie możesz naprowadzać kolejnego pocisku przed uderzeniem w cel pierwszego. |
Możliwe jest jednoczesne odpalenie salwy do dwóch różnych celów. Możliwe jest też posyłanie dwóch pocisków jeden za drugim - pierwszy obezwładnia systemy obronne celu, drugi go likwiduje, a przynajmniej ostatecznie eliminuje z walki.
Puma i CV to jednak nie ta kategoria wagowa, do tego CV to klasyczna konstrukcja z załogową wieżą. Na mnie T-15 robi piorunujące wrażenie. Pytanie, ile i w jakim tempie Ruscy będą tego w stanie naprodukować.
|
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
Black^Widow Oberfeldfebel
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 3375
Skąd: DC (District Cracovia)
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 00:15 |
|
|
Mały off-top:
T. napisał/a: |
W przypadku Kraba znów chodziło chyba raczej o to, że wojsko po prostu nie chciało już tej platformy (i słusznie), przyczyny niedoróbek są dość jasne, no i przede wszystkim nie było silników. |
No tak a tymczasem lufy do Krabów gotowe zabudowane we w pełni wyposażonych wieżach i przestrzelane grzeją miejsca w magazynie obok nowej lufowni w HSW. Bo podwozi nadal brak...
foto by RaportWTO 06/2015
Jeśli znowu (w przypadku BWP) zostanie wybrany taki kooperant jak powyżej to...
bateria napisał/a: |
Na mnie T-15 robi piorunujące wrażenie. Pytanie, ile i w jakim tempie Ruscy będą tego w stanie naprodukować. |
Gdzoeś (już nie pamiętam czyna Defnce24 czy w Raporcie) w okolicach maja br. czytałem dość ostrożną opinię, że raczej niesporo i nieszybko im to pójdzie i że dość długo będą to tylko jednostki "starannie wyselekcjonowane". Zanim dojdzie do bardziej masowej wymiany może upłynąc 7-9 lat.
|
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem |
|
|
|
|
Afterbirds przewodniczący koła
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 742
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 09:55 |
|
|
Na razie zamawiają kolejne BMP 3 więc Kurganiec czy T 15 raczej bardzo nieprędko...
A na świecie ogólnie idzie raczej ku budowie BWP z czołgowym opancerzeniem niż czołgu z opancerzeniem BWP.
Co do pojazdu wsparcia to podstawowym pytaniem jest co właściwie ma wspierać? Rosyjski BMPT miał wspierać czołgi w działaniach w terenie górzystym/zurbanizowanym. Nasze miałyby wspierać raczej BWP i wożony przez nie desant do czego jednak pojazd z uzbrojeniem armatnim nadaje się raczej średnio. Z kolei słaba 120 (a silnej, pełnoskslaowej armaty czołgowej nie da się raczej na kadłubie lekkiego wozu zamontować) do zwalczania czołgów nadaje się cokolwiek niespecjalnie (NB przy okazji premiery "Armaty" było sporo głosów że 120 mm to w dzisiejszych czasach już w ogóle za mało). |
_________________
Kupcy z Północy już wszystko widzieli i nie mieli wątpliwości, że jeszcze nieraz wszystko zobaczą ("Zakazana magia") |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 13:43 |
|
|
bateria helska napisał/a: |
Na mnie T-15 robi piorunujące wrażenie. |
No to pomęczmy trochę tego T-15.
Najpierw disclaimer.
Daleki jestem od lekceważenia tej maszyny. Ona może stanowić istotny problem. Semptentrioni poprawnie rozpoznali oczekiwania i wymagania stojące przed nowoczesnym BWP i mają szanse na ich realizację.
Ale.
T-15 oprócz plusów dodatnich ma też plusy ujemne.
Armata
Ich trzydziestka jest bardzo przeciętna, wyraźnie słabsza od standardowych na Zachodzie, w tym naszych. Co więcej nadal nie słychać o amunicji APFSDS-T doń co w zasadniczy sposób degraduje jej efektywność przeciwpancerną.
Kornety
Równoczesne odpalenie salwy do dwóch różnych celów z T-15 na pewno nie jest możliwe. Jednoczesne naprowadzanie być może ale instalacja dwóch systemów celowniczych zdolnych do jednoczesnego naprowadzania rakiet do celów odległych o 8 kilometrów jest dość kosztowna, bardzo delikatnie mówiąc (a oczekujemy jakości obrazu pozwalającej na skorzystanie z trakera – czyż nie?).
Nadzwyczajny zasięg Kornetów to rozrzutność, a nie zaleta. Może gdyby T-15 miały się potykać w „Stepie szerokim” miał by on jakieś znaczenia ale nie na środkowoeuropejskim teatrze wojennych. Zgodnie z analizami z okresu Zimnej Wojny średni dystans walki czołgów dla Doliny Fuldy (tam prognozowano największe starcie sił pancernych) był przewidywany na 1,3 km (przecinek jest po jedynce, a nie po trójce).
Pod poważnym znakiem zapytania jest zdolność do naprowadzania Kornetów w trakcie jazdy.
By mówić o jakichkolwiek możliwościach zwalczania BSL-i (a i to na krótkich dystansach), Kornety musiały by być wyposażone w zapalniki zbliżeniowe. Mają takowe ? Przypuszczam że wątpię.
Wieża
Wieże bezzałogowe pozwalają istotnie obniżyć wagę pojazdu (co pozwala na ten przykład zwiększyć ochronę załogi) ale kosztem opancerzenia samej wieży (skoro nie trzeba w niej chronić załogi). Prowadzi to jednak do swoistego paradoksu.
Mamy doskonale chronioną załogę i desant i przeciętną ochronę pancerną wieży, która upstrzona jest ponadto bardzo drogimi i raczej delikatnymi gadżetami. Pancerz ten najprawdopodobniej nie zatrzyma ognia ppanc naszych trzydziestek, a wiele elementów może ulec zniszczeniu nawet w intensywnym ogniu broni maszynowej. Oczywiście funkcje T-15 jako transportera opancerzonego są doskonale chronione ale uzbrojenie można obezwładnić stosunkowo łatwo.
Paradoks ten jest jeszcze mocniejsza w wypadku T-14 „Armata” której wieża, wydaje się być podatna na ogień armat silniejszych BWP (tych z Boforsem 40 mm, armatami teleskopowymi tegoż kalibru, czy armatami 35 mm). Innymi słowy czołg ten jest łatwiej obezwładnić (ale nie zniszczyć!) niż T-72.
|
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 13:46 |
|
|
Afterbirds napisał/a: |
Z kolei słaba 120 (a silnej, pełnoskslaowej armaty czołgowej nie da się raczej na kadłubie lekkiego wozu zamontować) do zwalczania czołgów nadaje się cokolwiek niespecjalnie |
W kontekście WWB pojawiała się armata RUAG-a 50 kalibrów (vide Anders), która uchodzi chyba za mocniejszą od standardowej stodwudziestki 44 kalibry z naszych Leo.
|
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
Black^Widow Oberfeldfebel
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 3375
Skąd: DC (District Cracovia)
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 14:13 |
|
|
Zgred napisał/a: |
Wieże bezzałogowe pozwalają istotnie obniżyć wagę pojazdu (co pozwala na ten przykład zwiększyć ochronę załogi) ale kosztem opancerzenia samej wieży (skoro nie trzeba w niej chronić załogi). Prowadzi to jednak do swoistego paradoksu.
Mamy doskonale chronioną załogę i desant i przeciętną ochronę pancerną wieży, która upstrzona jest ponadto bardzo drogimi i raczej delikatnymi gadżetami. |
Jedno pytanie - ale czy nie na tym polega również zysk- skoro wieża bezzałogowa a więc i znacznie mniejsza, co samo w sobie utrudnia trafienie w() czyli niweluje poniekąd zmniejszenie opancerzenia ...?
|
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 14:21 |
|
|
Ale wieża T-15 tak na prawdę nie jest mniejsza od wieży BMP-2.
W przypadku T14 trudno powiedzieć co jest pod tą cienką osłoną zewnętrzną ale oparłem się na szacunkach, iż zasadniczy pancerz tej wieży ma kilkadziesiąt milimetrów. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 14:25 |
|
|
Cytat: |
Równoczesne odpalenie salwy do dwóch różnych celów z T-15 na pewno nie jest możliwe. Jednoczesne naprowadzanie być może ale instalacja dwóch systemów celowniczych zdolnych do jednoczesnego naprowadzania rakiet do celów odległych o 8 kilometrów jest dość kosztowna, bardzo delikatnie mówiąc (a oczekujemy jakości obrazu pozwalającej na skorzystanie z trakera – czyż nie?). |
Wrong. Każda wyrzutnia może działać "na własny rachunek", a T-15 ma ich dwie po dwie rury - dlatego moźna np. odpalić prawie jednocześnie cztery pociski wycelowane w dwa różne cele - te "drugie" pociski odpalane są z minimalnym opóźnieniem, żeby zasymulować efekt działania głowicy typu tandem, tyle że w szerszym spektrum i znacznie bardziej skutecznie (porównanie upraszczające - ofkorz).
Cytat: |
The combat vehicle with two launchers ensures simultaneous salvo firing against two targets, this significantly increasing the system’s firing rate and number of targets handled and at the same time allowing to twice reduce number of combat vehicles required to complete a combat mission. Similar to Kornet-E system the Kornet-EM system retains salvo firing capability with two missiles in one beam against one target to get over active protection systems.
http://defencedog.blogspo...f-antitank.html |
Cytat: |
By mówić o jakichkolwiek możliwościach zwalczania BSL-i (a i to na krótkich dystansach), Kornety musiały by być wyposażone w zapalniki zbliżeniowe. Mają takowe ? Przypuszczam że wątpię.
|
Ekhm...
Cytat: |
Efficient engagement of aerial targets with Kornet-EM system is ensured due to combination of high precision guidance system and guided missile with thermobaric warhead equipped with impact and proximity target sensor and a flight range of 10 km.
The use of proximity target sensor guarantees reliable engagement of aerial targets at any range. Combined with high explosive warhead the target proximity sensor makes it possible to compensate possible misses by destruction of UAV (or helicopter) by overpressure, if miss does not exceed 3 m. |
No i już zasięg nie jest rozrzutnością, nespa?
Kwestia zalet/wad wież bezzałogowych bez badań empirycznych, czyli sprawdzenia na polu walki, jest trudna do rozstrzygnięcia. Natomiast bezdyskusyjne jest uzyskanie lepszego stosunku masy opancerzenia chroniącego załogę do masy całkowitej i lepszego samopoczucia pancernych chronionych kapsułą. T-15 trafiony czołgową amunicją ppanc. może "przeżyć" z dużo większym prawdopodobieństwem niż lżejszy bewup o konwencjonalnej budowie. A sama tendencja wydaje się dość oczywista, vide choćby Puma.
|
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 14:57 |
|
|
Spór jest nieco akademicki - dla równoczesnego odpalenia pocisków do różnych celów konieczna była by możliwość niezależnego obracania wyrzutniami. Tak jak jest teraz można pociski prawdopodobnie jednocześnie naprowadzać ale odpalenie musi następować z pewnym interwałem koniecznym co najmniej na obrót wieży.
Symulowanie kolejnymi pociskami potężnej głowicy tandemowej raczej nie będzie możliwe (a także potrzebne głowica jest dość silna sama z siebie). W głowicy tandemowej ładunki muszą być precyzyjnie odpalone w ten sam punkt. Naprowadzanie w wiązce laserowej nie jest aż tak precyzyjnie, dodatkowo cel się porusza, chybocze itd. W interwale co najmniej sekundy nastąpi wystarczającą duże przesuniecie by pociski uderzyły w cel niemal w to samo miejsce ale nie dokładnie to samo.
Zapalnik zbliżeniowy (o niebanalnych właściwościach jeśli mówimy o BSL-u) daje szanse na podjęcie walki z BSL-ami ale wykrycie ich z odległości większej niż kilometr graniczy z cudem.
Co innego w przypadku śmigłowców ale tutaj problem może być szybkość pocisku, na pokonanie 10 km potrzebuje prawie 20 s.
Jest też informacja z semptentriońskiej wiki
Максимальная фланговая скорость цели: 70 км/ч
Nadal uważam że zasięg 10 km to rozrzutność, te pociski muszą być, jak na Hiperboreje, pieruńsko drogie (a są marnie osłonięte przed ogniem przeciwnika). Semptentrioni nie będą mieli w swoje dyspozycji wagonów zapasowych Kornetów.
Ja nie neguje tendencji bezzałogowych wież tylko zwracam uwagę na istniejące konsekwencje. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 15:27 |
|
|
Nie no, jasne jest, że cele nie mogą być rozrzucone o 180 stopni, ale Twoja wątpliwość dotyczyła, zdaje się, systemu celowania/naprowadzania.
Z tym tandemem upraszczałem - tandem służy do likwidacji pierwszej linii ochrony przed trafieniem w główny pancerz (sam może zostać unieszkodliwiony przez system aktywny), tu mamy dwa niezależne pociski, z których pierwszy miałby obezwładnić obronę aktywną i "napocząć" cel. Oczywiście, nie zawsze musi być taka konieczność - raczej chodzi o możliwości systemu, o przewidywanie scenariuszy z przyszłości, z bardziej rozbudowaną ochroną aktywno-pasywną.
Zasięg. Zgredzie, znowu, więcej znaczy więcej - kto Ci każe strzelać na te dziesięć kilosów? Lepiej mieć dziesięć metrów rezerwy niżby miało ich zabraknąć.
Na mnie T-15 robi wrażenie nie tylko, a może nie przede wszystkim, budową i uzbrojeniem, ale utworzeniem nowej, wielce ważącej jakości. Bewup odporny jak czołg, groźny jak czołg (przebijalność pancerza pepancem z Korneta), z uzbrojeniem umożliwiającym zwalczanie szerokiego wachlarza celów, co uzupełnia możliwości armaty czołgowej.
T-14, T-15 (plus jego desant potencjalnie zawsze blisko czołgów) i co tu wystawić naprzeciw? Jak to ukompletować? |
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 16:14 |
|
|
W kwestii, że T-15 stwarza problem - nie ma sporu.
Jak go rozwiązać ?
Uważam że bardzo pomocne były by w tym i wielu innych problemach pociski Brimstone lub JAGM w różnych w tym lotniczych i lądowych (samobieżnych) aplikacjach. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
T. Beczkowóz
Dołączył: 11 Mar 2003
Posty: 1697
|
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015 16:53 |
|
|
Trzeba wrócić do pytania: na ile powszechny stanie się T-15 i czy przypadkiem najgroźniejszym jego wrogiem nie okaże się kalkulator ministerialnego księgowego. W końcu to, że najlepszym BWP jest pojazd o odporności czołgu, wiedziano doskonale już w latach 70./80., tyle że niestety księgowi nie puścili np. idącego w tym kierunku Mardera 2, nie mówiąc o propozycjach pojazdów jeszcze cięższych. Wydaje się, że cena będzie zbliżona co T-14, ergo można chyba zapomnieć o jakiejś masowości. Zatem problem może być nawet nie operacyjny, a de facto taktyczny, jak w przypadku wielu pojazdów niemieckich końcówki II wojny (czy KW na jej początku). Być może, co w zasadzie zasugerował Bateria, pojazd będzie przeznaczony nie tyle do wojny pełnoskalowej, bo tu liczby, żeby zrobić realną różnicę musiałyby iść przynajmniej w okolice bardzo grubych setek, a do szybkiego, ale zabójczo skutecznego interweniowania w konfliktach o mniejszej intensywności. I tu faktycznie nawet pojedyncze doborowe brygady, które wjeżdżają, rozwalają obronę jakichś Gruzinów, likwidując zagrożenie problematycznym politycznie przestojem w działaniach, mogą mieć niemałe znaczenie.
No a ewentualna odpowiedź na T-15 nawet w zakresie pojazdów towarzyszących czołgom nie musi być koniecznie symetryczna. Już Puma, dysponująca Spike'ami a w perspektywie też innym uzbrojeniem rakietowym, dla której z można wyciągnąć z prototypowni kaliber 50 mm, wzbogacona o APSy nie będzie przecież statystą w starciu — skoro osłona wieży tak T-14, jak i T-15 zasadza się na systemach aktywnych, następuje pewne spłaszczenie sytuacji. |
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-nY9j8Rxcrg |
Ostatnio zmieniony przez T. Pon 29 Cze, 2015 12:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
|