Przesmyk Suwalski |
Autor |
Wiadomość |
dziad sekretarz władz wojewódzkich
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3615
|
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015 00:32 Przesmyk Suwalski |
|
|
Rewelacje gen. Bena Hodgesa mówią o jakimś nadzwyczajnym zagrożeniu w rejonie północno-wschodniej Polski. Polska rzeczywiście nie ma tu praktycznie żadnych sił. Generał mówi o konieczności 2 tygodni na przybycie "szpicy", nie wspominając o czymś konkretniejszym.
Dwa tygodnie? Niedawno przecież był próbny przemarsz jakiś tam oddziałów zmotoryzowanych z Litwy przez Polskę gdzieś dalej. To na podstawie tego wysuwają oni te wnioski? Nie rozumiem.
Czy to realne zagrożenie, czy nagonka medialna? |
|
|
|
|
delwin przewodniczący koła
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 502
|
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015 09:05 |
|
|
A chcemy je podstawić pod bezpośredni ogień artylerii zza granicy? W razie "W" to pocisk artyleryjski długo nie leci... |
|
|
|
|
dziad sekretarz władz wojewódzkich
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3615
|
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015 18:12 |
|
|
Chyba nie w tym rzecz. W Suwałkach jest oddział artylerii ppanc. Tyle, że mały i przestarzały. |
|
|
|
|
delwin przewodniczący koła
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 502
|
Wysłany: Czw 29 Paź, 2015 21:47 |
|
|
Nie bardzo wiem po co - generalnie problem z redukcjami w naszej armii, że mamy całkiem dużo, ale za to niezmiernie cherlawych garnizonów. Silna jednostka powinna raczej stacjonować w Ciechanowie - blisko, ale nie "przez płot". |
|
|
|
|
Black^Widow Oberfeldfebel
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 3375
Skąd: DC (District Cracovia)
|
Wysłany: Pią 30 Paź, 2015 09:20 |
|
|
No a poza tym jej skład raczej by powinien przypominać etatową zachodnią brygadę sił szybkich (uzbrojone wysokomobilne KTO), z kompanią ppanc (oczywiście również KTO z odp uzbrojeniem), plot + rozpoznanie + zaplecze łącznościowe i logistyczne . Chodzi o to żeby jednostka dysponowała stosunkowo dużą siła ognia i była bardzo mobilna tak żeby można jej było użyć do zróżnicowanych działań w ciągu krótkiego okresu czasu i przemieścić w tym czasie do miejsca dzialań bez konieczności czekania na wyspecjalizowany transport. |
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem |
|
|
|
|
dziad sekretarz władz wojewódzkich
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3615
|
Wysłany: Pią 30 Paź, 2015 19:12 |
|
|
delwin napisał/a: |
Silna jednostka powinna raczej stacjonować w Ciechanowie - blisko, ale nie "przez płot". |
No dobrze, silna niech sobie będzie w Ciechanowie, Modlinie, Ostrowie Mazowieckim, ale co w Suwałkach, Białymstoku, Ełku, Gołdapi? Nic?
|
|
|
|
|
Black^Widow Oberfeldfebel
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 3375
Skąd: DC (District Cracovia)
|
Wysłany: Sob 31 Paź, 2015 18:00 |
|
|
No dobrze.
Żebyśmy wszyscy wiedzieli dokładnie o czym rozmawiamy, pozwoliłem sobie na wrzucenie mapki sytuacyjnej z zaznaczeniem rzeczonego "Przesmyku Suwalskiego" oraz okolicy - sięgającej aż do Gdańska oraz Warszawy. Widać dokładnie o co chodziło gen. Hodgesowi.
Na zdjęciu zaznaczyłem też zmierzoną szerokość Przesmyku w jego najwęższym miejscu.
P.S. jednostkę, o której pisze kol.delwin, widziałbym raczej w okolicach Ostrołęki lub Łomzy. Stamtąd jest o wiele bliżej w rejon ew. zagrożenia (o ponad 100 km ) a i tak znajduję się poza bezpośrednim zasięgiem ognia artylerii lufowej (nadal ponad 100 km do granicy). A tymczasem samą granicę i pas przygraniczny (jakieś 60-70 km) obsadza (jak dotąd) wyspecjalizowana do takich zadań formacja - czyli Straż Graniczna. Oczywiście uzupełniona sprzętem rozpoznania w tym także optoelektronicznego, elektronicznego i radiolokacyjnego - co już nie jest wcale rzadkością w Państwach granicznych, w tym także w Polsce. |
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem |
|
|
|
|
delwin przewodniczący koła
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 502
|
Wysłany: Sob 31 Paź, 2015 23:51 |
|
|
Powtórki z KI nikt nie chce - a jak Rosjanie zaatakują państwa bałtyckie to pchanie wsparcia przez przesmyk uczyniłoby z duetu Śmigły/Bortnowski parę geniuszy: bo oni nie wiedzieli jak działa dywizja pancerna w praktyce. Dystans bezpieczny to jest pewnie te 100 km (tak aby Tornada nie przykryły nam jednostki w pierwszym ataku). Oczywiście są też Iskandery itp. ale to już dość kosztowna broń... |
|
|
|
|
dziad sekretarz władz wojewódzkich
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3615
|
Wysłany: Nie 01 Lis, 2015 12:28 |
|
|
Zaraz, czegoś tu nie rozumiem. To jak to? Na drodze oznaczonej lazurową strzałką przez Black Widow ma być tylko zwiad? To ewentualny wróg wybije sobie korytarz w godzinę lub dwie. Tyle zajmie mu przejazd czołgiem te 30 km strzelając do wszystkiego co się rusza. Godzina natarcia nie wymaga nawet postoju na zrobienie siusiu. Muszą być tam jednostki z ppancami, Spaykami, czy czymkolwiek. Wówczas czas jady tych czołgów wydłuży się może trochę. No i czy ten atak ma być z całkowitego zaskoczenia? Ile będzie czasu na poderwanie alarmowe? 1, 5 min, czy dwa tygodnie? |
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Nie 01 Lis, 2015 12:48 |
|
|
Delwin pisał już o Bortnowskim. Sugeruje się doczytać o Borach Tucholskich i w ogóle o rozwinięciu jednostek we Wrześniu i tzw. bitwie granicznej oraz jej skutkach, a także o okolicznościach rozstrzelania Pawłowa i o operacji "Uran". |
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
delwin przewodniczący koła
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 502
|
Wysłany: Pon 02 Lis, 2015 11:38 |
|
|
Głębokość teatru operacyjnego - wstawienie tak jakiejkolwiek jednostki to jej masakra. W najlepszym razie należy w razie "W" wysłać tam saperów aby wysadzili co się da i w nogi. Inna sprawa, że przez Litwę korytarz wybijać lepiej i łatwiej - kolega spojrzy jak jest układ sieci drogowej w tej okolicy (zwłaszcza autostrad)...
A ewentualny atak to będzie "zapowiadany" przez kilka miesięcy: przy współczesnych środkach zwiadu nie da się ukryć przygotować nawet do ograniczonego konfliktu... |
|
|
|
|
Black^Widow Oberfeldfebel
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 3375
Skąd: DC (District Cracovia)
|
Wysłany: Pon 02 Lis, 2015 16:50 |
|
|
Jedno małe uzupelnienie do w.w. mapki dodam . Należałoby jeszcze wziąć pod uwage warunki terenowe dominujace w okolicy powyżej wzmiankowanej "niebieskiej strzałki". mianowicie geste bory (to co zostało z puszczy augustowskiej) poprzecinane ciekami wodnymi , ogólnie teren nie najlepszy do przerzucania czegokolwiek - poza drogą oczywiscie. Za to 40 km na poludniowy zachód albo tak jak to kol. delwin ujął (trochę dalej ) na północny wschód jest inaczej. Wnioski - że samej puszczy augustowskiej jakoś specjalnie intensywnie bronić nie ma po co - co najwyżej mozna by ew dywersje na istniejacych drogach urzadzic i o sprawie zapomnieć.
delwin napisał/a: |
Dystans bezpieczny to jest pewnie te 100 km (tak aby Tornada nie przykryły nam jednostki w pierwszym ataku). Oczywiście są też Iskandery itp. ale to już dość kosztowna broń... |
czyli wychodzi troche na moje, że Łomza bylaby niezgorsza , Ostrołęka również. Oczywiście dość mocno teoretycznie - nie mam zbytnio pojęcia jak jest w obydwu miejscach z zapleczem lokalowym i logistycznym (A to tez dość istotne).
|
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem |
|
|
|
|
|