IVRP.pl Strona Główna IVRP.pl
polityka - militaria - kultura - podróże

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Bezpieczeństwo informacyjne - test i klapa
Autor Wiadomość
Black^Widow 
Oberfeld-Hebel


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 4734
Skąd: DC (District Cracovia)
Wysłany: Śro 23 Maj, 2018 21:30   Bezpieczeństwo informacyjne - test i klapa

Jakoś - po doświadczeniach i w perspektywie ostatnich xx lat troski o bezpieczeństwo informacyjne (także narodowe) - nie trudno mi się nie zdziwić i wielkim głosem nie zawołać "jakże to było możliwe ??" .

O całym zajściu poinformował 22.05.2018 portal Energetyka24.pl którego to redaktorzy byli autorami całej mistyfikacji. mistyfikacji i testu, który miał pokazać faktyczny stan łatwowierności panującej wśród dziennikarzy ale również fachowców - i co najgorsze także przedstawicieli rządu i służb odpowiadających za ochronę kontrwywiadowczą tak istotnych projektów jakimi są np. projekt budowy gazociągu Baltic Pipe. Przyznam ze idea , sposób wykonania jak również całość przeprowadzenia tej operacji - budzi z jednej strony niemały podziw (również mój osobisty jako że podobnymi kwestiami dot. bezpieczeństwa się nieraz zawodowo zajmuję) ale i obawę - bo przecież mowa tam jest o czymś bardzo realnym czyli o wojnie informacyjnej oraz, na jej tle, o rażących ... hmm, niedociągnięciach w ochronie kontrwywiadowczej przy tak ważnych inwestycjach.

Oddaję głos autorom Piotrowi Maciążkowi i Jakubowi Wiechowi.

Energetyka24.pl napisał/a:

TYTUŁ: Zagadka Piotra Niewiechowicza – jak wymyślony ekspert publikował teksty, zdobywał niejawne informacje o Baltic Pipe i obnażał słabość państwa.

Mieliście Państwo kiedyś wymyślonego przyjaciela? Dzieci tworzą czasem w swojej wyobraźni takie fikcyjne postacie, by dotrzymywały im towarzystwa. My, redaktorzy serwisu Energetyka24, poszliśmy o krok dalej: stworzyliśmy fikcyjnego eksperta, któremu udało się wejść w tok branżowej debaty, pozyskiwać wrażliwe dla spółek energetycznych informacje z otoczenia jednego z ministrów, a nawet opublikować tekst na jednym z największych portali biznesowych w Polsce. Zrobiliśmy to wszystko – używając wyłącznie konta na Twitterze i skrzynki mailowej – żeby przekonać się, jak czujni są dziennikarze, politycy i eksperci. Efekty okazały się szokujące i obnażyły słabość polskiego państwa, nieskutecznego wobec mechanizmów wojny informacyjnej.

Czy można w ciągu kilku godzin stworzyć energetycznego eksperta, który przez kilka tygodni zbuduje potężną bazę kontaktów i zacznie wpływać na branżową dyskusję? Jak się okazało – można. „Żywym” przykładem tego jest Piotr Niewiechowicz, specjalista ds. rynku ropy i gazu, od początku do końca stworzony w zaciszu redakcji Energetyka24 w ramach dziennikarskiej prowokacji.

Działając tylko za pośrednictwem konta na serwisie Twitter i skrzynki mailowej, nasz ekspert był w stanie zdobyć wrażliwe i niepubliczne informacje dotyczące jednej z najważniejszych inwestycji w historii Polski, opublikować kompletnie niemerytoryczny tekst, otworzyć sobie możliwość przekazania jednemu z liderów opozycji manipulacyjnych materiałów oraz nawiązać kontakty z wieloma przedstawicielami branży energetycznej.

Ministerialny Łącznik

Niewiechowiczowi udało się skontaktować poprzez prywatny kanał komunikacji świadczony w ramach serwisu Twitter z członkiem zespołu pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury krytycznej Piotra Naimskiego. Warto zaznaczyć, że to człowiek z otoczenia tego polityka napisał pierwszy w prywatnej wiadomości do naszego eksperta. Niewiechowicza raczył wielokrotnie wrażliwymi informacjami o najważniejszym projekcie energetycznym rządu ostatniej dekady – gazociągu Baltic Pipe. Wspomniana rura jest niezwykle istotna ponieważ od jej powstania uzależnia się realną niepodległość energetyczną Polski od Gazpromu.

W trakcie rozmowy z członkiem zespołu ministra Naimskiego, Niewiechowicz został poinformowany już na początku bieżącego roku m.in. o prowadzeniu rozmów z konsorcjum Nord Stream 1 i Nord Stream 2. Z kontekstu wynikało o czym prowadzone były rozmowy, jednakże, w obawie o dobro tych negocjacji, zdecydowaliśmy się nie upublicznić szczegółów, o których poinformował nas pracownik ministra.

Szokujące było także poinformowanie Niewiechowicza o ocenie stanu realizacji harmonogramu, jakiej dokonał współpracownik ministra. Członek zespołu Piotra Naimskiego określił prawdopodobieństwo powstania projektu – nie było one satysfakcjonujące dla harmonogramu.



Szczegółów nie możemy ujawnić ze względu na interes państwa – podanie do publicznej wiadomości tak wrażliwych danych, mogłoby osłabić projekt. Warto zaznaczyć, że każde opóźnienie w harmonogramie tego gazociągu może oznaczać konieczność przedłużenia umowy pomiędzy polskim PGNiG i Gazpromem i to najprawdopodobniej na niekorzystnych warunkach.

Pan Piotr na łamach

W ramach prowokacji postanowiliśmy sprawdzić nie tylko czujność i ochronę kontrwywiadowczą polityków, ale także warsztat kolegów po fachu. Z tego względu przygotowaliśmy tekst dotyczący możliwego wpływu morświna na budowę gazociągu Baltic Pipe. Informacje w nim zawarte były wątpliwe pod względem merytorycznym i względnie łatwe do weryfikacji dla dziennikarza branżowego. W ramach „zarzucania przynęty”, na twitterowym koncie Piotra Niewiechowicza opublikowaliśmy tweety, w których informował on, że poszukuje miejsca do publikowania swoich artykułów, a po drugie, że wkrótce jedna z organizacji ekologicznych rozpocznie kampanię informacyjną dotyczącą zagrożeń, jakie niesie dla morświnów Baltic Pipe. Następnie, napisaliśmy do redaktora naczelnego jednego z największych portali biznesowych w Polsce z pytaniem, czy zgodziłby się opublikować tekst na ten temat łamach swojego serwisu.



Odpowiedź była pozytywna, a po kilku dniach na „jedynce”, tj. najbardziej widocznym miejscu tego portalu pojawił się artykuł autorstwa Piotra Niewiechowicza.



Niewiechowicz i przyjaciele

Prowadząc konto twitterowe naszego eksperta niejednokrotnie wchodziliśmy w dyskusje z przedstawicielami branży energetycznej. Staraliśmy się w miarę regularnie posyłać w eter plotki dotyczące tego sektora. Publikowaliśmy również informacje – często opatrzone zdjęciami - wskazujące na to, że pan Piotr pojawiał się na rozmaitych konferencjach i wydarzeniach. Dzięki temu dość szybko uwiarygodniliśmy się w oczach dziennikarzy, urzędników i biznesmenów pracujących w branży.

Taka sytuacja otworzyła nam możliwość szerzenia dezinformacji i manipulacji wśród ekspertów zajmujących się energetyką. Oczywiście, nie to było naszym celem – jednakże, tempo z jakim zyskaliśmy tę szansę było imponujące. Zadziwia też fakt, że nikt z osób, z którymi rozmawialiśmy, nie zadał publicznie pytania: kim jest Piotr Niewiechowicz?

Pan Piotr jedzie do Sejmu

W końcowym etapie projektu postanowiliśmy sprawdzić czy nasz wymyślony ekspert może uzyskać wpływ na życie polityczne w kraju. Rozesłaliśmy do kilku polityków kiepskiej jakości tekst charakteryzujący się dużą liczbą nieścisłości. Z racji tego, że zdecydowaliśmy się zakończyć projekt i jak najszybciej opublikować jego wyniki, nie przykładaliśmy zbyt dużej wagi do tej kwestii. Na naszą korespondencję odpowiedział… jeden z liderów opozycji. Podziękował on za przesłane materiały, zaznaczył, że chciałby „wykorzystać ekspercką energetyczną wiedzę pana Piotra Niewiechowicza do merytorycznej współpracy” i zapewnił, że wkrótce możemy liczyć na kontakt od jego asystenta.

Kontakt faktycznie nastąpił. Po paru dniach otrzymaliśmy… maila od asystenta polityka, który poprosił o szczegółowe opisanie sprawy, którą poruszyliśmy w pierwszej wiadomości.



Gdyby zatem za Niewiechowiczem stał np. wywiad obcego państwa to mógłby z łatwością wpompować w obieg parlamentarny kompletnie fałszywe informacje. Na szczęście nam jako dziennikarzom zależało jedynie na sprawdzeniu jak szczelny jest podatny jest polski świat polityczny na tego typu sytuacje.
[...]



w dalszej części autorzy podejmują także próbę analizy jak doszło (jak mogło dojść) do takiego wydarzenia - oraz formuują szereg uwag i spostrzeżeń m.in:

Cytat:
Pozorna odległość wojny informacyjnej

Wielu liderów opinii wyznaczających tok debaty publicznej w Polsce bagatelizuje, albo nawet nie dopuszcza do siebie świadomości, że w przestrzeni komunikacyjnej trwa realna wojna informacyjna, prowadzona przez kilka potężnych ośrodków. Wojna informacyjna całkowicie odbiega od potocznego rozumienia tego pojęcia – podczas niej karabiny, czołgi i rakiety są zastępowane tweetami, propagandowymi wrzutkami i fake newsami. Jednak myli się ten, który uważa, że bezkrwawość konfliktu przekłada się na jego mniejszą wagę. Wojny informacyjne wpływają na naszą rzeczywistość w nie mniejszym stopniu niż te konwencjonalne, niejednokrotnie przesuwają słupki graniczne, decydują o miliardowych zyskach lub stratach, a przede wszystkim – o ludzkim życiu.

Działalność Piotra Niewiechowicza stawia też pod znakiem zapytania skuteczność ochrony kontrwywiadowczej – osoby praktycznie bezpośrednio zaangażowane w kluczowy dla bezpieczeństwa państwa projekt wchodziły w relacje z nikomu nieznanym kontem na Twitterze, z którym dzieliły się niejawnymi informacjami, rzutującymi nawet na relacje międzynarodowe.

Odmłodzenie gabinetów

W polskiej administracji politycy traktują zazwyczaj swoje gabinety polityczne jako zaplecze logistyczno-organizacyjne. Trafiają do nich młodzi ludzie, często z niewielkim doświadczeniem, którzy zwykli traktować taką pracę jako furtkę do wielkiej kariery politycznej. Przez swoje ambicje, brak merytorycznego przygotowania i młody wiek, są oni potencjalnym celem dla wywiadów obcych państw.

[...]


źródło/więcej na: http://www.energetyka24.c...slabosc-panstwa

Zachęcam gorąco do zapoznania się z całością materiału - jest tego warta.

Zastanawiam się też - jak w tym kontekście należy (można) traktować informacje jakie napływają ze strony niektórych portali informacyjnych - o mającej nastąpić niedalekiej dymisji Mariusza Kamińskiego, ministra – koordynatora służb specjalnych....
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem
 
 
Black^Widow 
Oberfeld-Hebel


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 4734
Skąd: DC (District Cracovia)
Wysłany: Śro 23 Maj, 2018 21:59   

Warto podkreslić że tego typu działania - ale już wykonywane "na poważnie" w konkretnym celu i zbierające całkiem poważne owoce - prowadzi w tej chwili przynajmniej połowa państw liczących się w dzisiejszym świecie. I - jak publicznie nawet deklarują - prowadzić dalej nie zamierzają przestać.

UPD: jak łatwo sprawdzić (w sieci) - w chwili obecnej o rzekomym dziennikarzu "Piotrze Niewiechowiczu" zrobiło się teraz bardzo głośno .
Pisza wszyscy - wielcy i malutcy np:
https://www.money.pl/gosp...,0,2406756.html
Ale - oczywiście nie media rządowe - najwyraźniej dla nich nadal "jesteśmy bezpieczni!"
(!)
_________________
po apelu policji skruszeni hakerzy odesłali skradzioną bazę mailem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 6