Smętek na bazie Migalskiego |
Autor |
Wiadomość |
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Pią 05 Lut, 2016 12:07 |
|
|
Nu ale w potykaczach jest moc !
Należy tylko je ubogacić puszkami po konserwach z paroma kamyczkami w środku no i jeszcze i rozciągnąć dwadzieścia kilometrów w górę - nikt nas nie ruszy. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
Elrond członek władz wojewódzkich
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 2622
|
Wysłany: Czw 11 Lut, 2016 21:03 |
|
|
T. napisał/a: |
O ile pamiętam, koncepcja przedstawiona we śnie uwzględniała głębokie rowy. Jeżeli uzupełnimy je rowami wykonanymi w atmosferze, będziemy nie do ruszenia. Z samymi Iskanderami jakoś sobie poradzimy. |
a wiadomo, ze do wykonania rowow najlepsze sa fale grawitacyjne! Tym ich trzeba zaskoczyc!
|
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Pią 12 Lut, 2016 22:04 |
|
|
Zgred napisał/a: |
u ale w potykaczach jest moc ! |
Przekonały się o tym helmuty na Westerplatte rankiem "dnia 1 września roku pamiętnego" - potykacze plus kaemy placówki "Prom" i erkaem kaprala Szamlewskiego (placówka "Wał"; choć tu plutonowy Baran z placówki "Prom" zgłaszał dość istotne zastrzeżenia) plus ogień z moździerzy "zrobiły sprawę".
|
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
Zgred Szeregowy rezerwy
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 31 Gru 2002
Posty: 4853
|
Wysłany: Pią 12 Lut, 2016 22:25 |
|
|
To był w zasadzie samobójczy atak, on nie miał prawa się powieść żadnym sposobem.
Lekka piechota skupiona na niewielkim terenie i atakująca obsadzone bronią maszynową bunkry - szaleństwo. |
_________________
Szeregowy rezerwy |
|
|
|
|
bateria helska NaczDyrDUPS
Yogibabu w trakcie leżakowania
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 8563
Skąd: z Boforsa
|
Wysłany: Pią 12 Lut, 2016 22:52 |
|
|
Jakie umocnienia (btw. "bunkry" to wartownie, a nie placówki, na późniejszym etapie - ziemne placówki miały uchronić wartownie przed atakiem z zaskoczenia), jaka broń maszynowa na przygotowanych stanowiskach, jakie wirtualnie wstrzelane moździerze, jakie potykacze?
Wot była siurpryza dla helmutów. A Gryczman i jego ludzie spisali się na medal. |
_________________
A. Gudzowaty w rozmowie z Michnikiem: "Jedni są w obozie amerykańskim, drudzy w rosyjskim, trzeci w brytyjskim, niemieckim, francuskim - k... - nikogo nie ma w obozie polskim." |
|
|
|
|
dziad sekretarz władz wojewódzkich
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3615
|
Wysłany: Sob 13 Lut, 2016 03:01 |
|
|
Tyle tutaj troski o "siłę żywą", której nie warto marnować bawiąc się OT, czy też partyzantką. A tymczasem obrona cywilna w Polsce nie istnieje.
https://obronanarodowa.pl/forum/viewtopic/topic/153
P.S.
Fajnie że @BH zwraca uwagę na kwestie entropii i zagrożeń niekonwencjonalnych, zmęczonych, śmierdzących, z nożami w zębach. Hi-tech może nie będzie najistotniejszy w zabezpieczeniu przed tym co najstraszniejsze.
Chciałem zwrócić uwagę, że jednym z zadań OC jest samoobrona. |
|
|
|
|
|