IVRP.pl

[Zgred]

Nie drzwiami to oknem.
Łucznik próbuje się wstrzelić w przetarg na samopowtarzalny karabin wyborowy 7,62.
Oby coś z tego wyszło - perspektywa wspólnego systemu broni 5,56 i 7,62 jest bardzo kusząca (choć ryzyko przy opracowywaniu takiej konstrukcji przez Łucznik też spore).

Tak czy inaczej dość to wszystko rozpaczliwie wygląda.

[Black^Widow]

Nie tak do końca rozpaczliwie. Wczoraj na Kieleckim Salonie (MSPO) obszerne stoiska PGZ-tu zdobiła bogata kolekcja rodziny MSBSów. Zainteresowanie znaczne - widziałem również całkiem sporą grupę wojskowych z antypodów bacznie przyglądających się prezentowanym im modelom. Jednego nawet omal nie potraktowałem lufą (z półobrotu)

[Zgred]

Nu ale do czasu aż polska armia tego nie kupi, na przyglądaniu się skończy.

[Black^Widow]

NB rozmawiałem z niektórymi z naszych i wydawali się dość zaciekawieni informacjami że SG może wyprzedzić Wojsko w testowaniu i ew. przyjęciu MSBS na swoje wyposażenie ...

[bateria helska]

Blacky, ten klon RAZ-a wyraźnie w Ciebie celuje.

[Black^Widow]

[Zgred]

Czyżby światełko w tunelu?
Wg. służbowego portalu armia chce kupić pierwszą partię w tym roku, niezależnie od losów programu Tytan.

[T.]

No w końcu, WP co prawda da sobie radę mając w rękach Beryle, jednak fabryka wciąż nie może zyskać jeżeli nie nawet odbiorców eksportowych, to przynajmniej użytkowników na amerykańskim rynku cywilnym. A jeżeli nie zyskuje, to traci.

[Zgred]

Boję się tylko że z czasem coraz więcej z tych elementów MSBS-a które wywoływały efekt Wow! u potencjalnych użytkowników staje się standardowym wyposażeniem współczesnego karabinka, co nie pomoże w jego promocji.

[T.]

Ale właściwie cudów tam poza jedną komorą zamkową obsługującą odmianę klasyczną i bull-pupa nie ma, w sensie ogólnym karabin czerpie sporo ze SCARa czy Masady/ACR-a. Aliści przynajmniej na amerykańskim rynku cywilnym może być efekt zwarzenia się zainteresowania z powodu długiego okresu oczekiwania na wprowadzenie do sprzedaży.

[dziad]

A może zainteresowanie na rynku cywilnym polskim?

[T.]

Może coś się urodzi z podchodów pod zmianę ustawy. Niemniej jednak dotychczas stanowisko FB było dość jasne: sprzedaż na rynkach cywilnych dopiero po zamówieniu przez zasadniczego docelowego klienta, czyli WP. Czy ma to sens, to zupełnie inna historia.

[dziad]

[T.]

Diabli wiedzą. W grupach probroniowych mocno ekscytowano się jego wypowiedzą, w której wyraził zdecydowane poparcie dla upowszechnienia dostępu obywateli do broni (nie posłużę linkiem, albowiem odbywało się to w ulotnej rzeczywistości Facebooka). Aczkolwiek diabeł tkwi w szczegółach, nie wiadomo, czy Antwan miał na myśli dostęp prywatny, czy w ramach OT.

[Zgred]

MSBS w końcu trafi do kompanii reprezentacyjnej i to niedługo - tak by być już na wyposażeniu w trakcie szczytu NATO.
Oby to był dobry początek, a nie listek figowy.

[T.]

Tylko ta estetyka... Nie mogli go włożyć w drewno?

[Zgred]

Bo ja wiem.
Francuzi na ten przykład się nie patyczkują, od lat występują z FAMAS-ami w wersji niemal bojowej (a to przecież bullpup - brzydki jak noc). Ale ich.

[T.]

Mogli chociaż ładną kolbę dać — skoro jest inna niż w wersji bojowej.

[Zgred]

[T.]

To jest w ogóle dziwne. O estetyce dawnych wyrobów strzeleckiej części polskiej socjalistycznej zbrojeniówki poza PM-63 nie ma nawet co pisać, szczęście tylko, że konstruktorzy, których prace firmował Michaił Timofiejewicz, wykazywali się niezłym poczuciem estetyki. Ale modyfikacje Beryla uczyniły z niego całkiem przyjemnie wyglądającą broń. Bojowy MSBS również wizualnie jest w porządku, zresztą pracowali przy nim spece od wzornictwa. Przy reprezentacyjnym chyba ich zabrakło, a w międzyczasie wyskoczył Ragun, który wygląda jak model funkcjonalny.

[Black^Widow]

Nie bardzo rozumiem co szan. Koleżeństwo ma do tej kolby ?
Nie jest wcale odmienna ani projektem ani wykonaniem od standardów przecieranych przez HK ani konkurencję (uproszczonych ,odchudzonych ,regulowanych itp itd) a już trzyma się (i obraca nią = bronią ze stopką) doprawdy świetnie (co autor miał okazję sam dogłębnie sprawdzić). Jedyne, do czego bym się mógł przyczepić to jej osadzenie - ten zawias - który wygląda na pierwszy rzut oka tak, że spróbowałem go oczywiście urwać ... Bezskutecznie





W ogóle całość robi jak najlepsze wrażenie a) nowoczesnością konstrukcji
i b) ergonomią broni - jak się ją tylko weźmie do ręki człowiek ma wrażenie jakby z nim się dawna obchodził Wszystko jest praktycznie pod palcami, tam gdzie się tego oczekuje. Wszystkie operacje dookoła samej broni, wymiana magazynków itp wykonywane są z (na mój gust) minimalnym poświęceniem uwagi ze strony strzelca.



Sama stopka kolby jest regulowana - podobnie jak w borni snajperskiej co bardzo podnosi ergonomię przy strzelaniu na większy dystans.

widoczna podniesiona w dolnym egzemplarzu


A fakt ze do większości czynności potrzeba wzasadzie tylko jednego klucza imbusowego jest naprawdę świetny (tego oczywiście nie mogłem już sam sprawdzić ale wierzę fachowcom inzynierom )

[T.]

Jednak w kontekście wersji reprezentacyjnej, która nie ma być funkcjonalna, ale wyglądać, ta kolba jest po prostu nieładna.

[Black^Widow]

Mnie aż tak bardzo nie razi 'brzydota' samej kolby, raczej postrzegałbym ją jako krok w kierunku technicyzacji i pójścia w kierunku nowoczesności. Wszak większość zdecydowana współcześnie rozwijanych konstrukcji posiada wypisz wymaluj podobne kolby. Oczywiście wszystkim przywykłym do jakże klasycznych linii mosinowsko- mauserowskich wyda się to z pewnością ahistoryczne i niesmaczne wręcz (i to też dobrze rozumiem), lecz cóż...

P.S. zresztą, w najgorszym razie zawsze można będzie odp reprezentacyjnie wyglądającą kolbę dopracować specjalnie na użytek kompanii reprezentacyjnych - o ile oczywiście sama broń na uzbrojenie wojska zostanie w końcu przyjęta...

[T.]

Chyba mamy jakieś nieporozumienie na łączach. Kolba bojowego MSBSa — nihil obstat, ma być ergonomicznie, taki jest standard, który wizualnie akceptuję. Ale MSBS-R był opracowywany specjalnie dla jednostek reprezentacyjnych. To już jest dopracowana forma wersji tej broni odrębnej od stricte bojowej. Ktoś tu podjął jakieś decyzje i wykonał prace projektowe. Ma nową, specjalnie opracowaną kolbę. Zatem nie jest tak, że dla oszczędności wzięto ten element z wersji bojowej. Dążenie do unifikacji wizualnej można zrozumieć, ale ocena estetyczna jest sprawą niezależną — a niestety ta nie wypada dobrze.

Można było puścić broń w innej obsadzie — to naprawdę nie jest wielki problem. Skoro mechanikę Kałacha da się opakować tak:



Ale furda te drobiazgi, niech sobie MSBS-R będzie, jak chce. Ważne, żeby MSBS w końcu wszedł do służby liniowej i pojawiły się inne wersje kalibrowe. W międzyczasie ucieka nam potencjalna możliwość eksportu — konkurs na nową broń w Pakistanie.

[Black^Widow]

Dokładnie tak, tutaj się w 100% zgadzamy - najistotniejsze żeby w ogóle wszedł do służby i żeby stało się to raczej wcześniej niż później. W ogóle trochę dziwi mnie cisza w tym temacie, rozumiałem że zmiana na stanowisku Ministra ON będzie (w kontekście rządów PiSu) dążyć do jak najszybszego zakończenia tego ciągnącego się korowodu przepychanek i uników jakie sie dookoła wojskowego wdrożenia MSBS'a działy przez ostatnie kilka lat. Wierzę że leży to również na sercu aktualnego Pana Ministra.

Nie bez znaczenia jest także wspomniana przez Ciebie oddalająca się perspektywa eksportowa - w końcu wszyscy poważni kupcy będą zastanawiać się mocno dlaczego natywne siły zbrojne nie przyjęły tak dobrej konstrukcji i gdzie tu jest haczyk ?

[Black^Widow]

UPDATE: Wiedziony mieszaniną ciekawości i niepewności jednak sprawdziłem i w jednym z ostatnich numerów Raportu WTO Remov, autor materiału, podaje dość bliski termin i mocne perspektywy wprowadzenia MSBS'a na wyposażenie jednostek WP.

[T.]

No cóż, wcześniej wojsko się po prostu nie śpieszyło do zakupów, trwając twardo przy Berylu. Coś z bezwładności decyzyjnej, coś z konserwatyzmu w niekoniecznie najlepszym sensie. Miejmy nadzieje, że rezultatem przedłużającego się procesu rozwojowego będzie doskonałe dopracowanie broni, co zasadniczo nie jest oczywistością — Czesi z BRENem byli bardziej wyrywni, a później kwękali, że do końca tak miało być.

[bateria helska]

Bull-pup szpetny być nie musi - mnie się tam np. brytolski XL jeszcze kalibru 4.85 podobał. A FAMAS faktycznie wygląda jak narzędzie do cięcia rur kanalizacyjnych.
Co się tyczy kompanii reprezentacyjnej, to za demoluda jakąś uwagę do estetyki broni przywiązywano, czego dowodem SKS-y.

[Black^Widow]

Hmm, dlaczegóż zaraz szpetny ?


zdjęcie by RAPORT

Całkiem przystojna i zgrabna konstrukcja - wydaje się być. Niestety nie mogępotwierdzić tego naocznie, ponieważ "nie miołżech w hyndach"

[Zgred]

IMHO wizualnie ma to zgrabność kowadła ale de gustibus ...